Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2239
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Nie 15:59, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Calosc generalnie w stylu Life Among The Ruins + to co bylo na Nocturnes |
O kurwa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:28, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
FrutkQ napisał: |
Oenologist napisał: |
Calosc generalnie w stylu Life Among The Ruins + to co bylo na Nocturnes |
O kurwa... |
Pomijam incydentalne barbarzynsko-romantyczne proby oraz te wersje orkiestrowe (raz lepsze, raz gorsze). Z epickich rzeczy jest tam naprawde ciekawy odrzut z okolic VOE, gdzie siostra Dave'a i ten kolo, ktorzy spiewali w Angel Of Death robia chor.
Najlepsze sa dwa utwory akustyczne z Marriage II, chyba z tej samej sesji ktora uslyszec mozna na bonusowym dysku dodanym do Invictus. Chyba z tej samej sesji byl wspanialy "A Greater Burning Of Innocence" z Nocturnes. Na ucho przelom XX i XXI wieku, Dave spiewajacy bardzo matowo w stylu Marriage I/II.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2239
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Nie 17:03, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Chyba nie dam rady wykaraskać tych pozytywnych kruczków z tej masy kiepścizny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:14, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
FrutkQ napisał: |
Chyba nie dam rady wykaraskać tych pozytywnych kruczków z tej masy kiepścizny. |
Zalezy jak bliski ci jest ten zespol. Generalnie moge na palcach jednej reki policzyc osoby, ktorym polecilbym ten box. Z tych trzech nowych plyt moznaby jedna w miare porzadna skompilowac.
Ciekawy jest dobor materialu innych wykonawcow - tak z pamieci: Sting, Chris Isaak, Hendrix, UFO, T-Rex, Mother Love Bone, Alice In Chains, Led Zeppelin, i jeszcze troche mniejszych nazw. Az dziwne ze nic Roxy Music/Ferry'ego nie ma - szkoda.
W zasadzie piszac o tym boksie nawet mam ochote go wlaczyc, ale gdy pomysle o tych wszechobecnych wokalizach i okrzykach...za duzo, za bardzo. Warto posluchac tych akustycznych kawalkow, gdzie cala energia wokalna Dave zaangazowana jest w dlugie, potezne wrzaski. Na tych nowych plytach zdecydowanie za duzo jest tych incydentalnych piskow, miauczen, i puszenia sie niczym Coverdale..
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2239
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Nie 18:59, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Jestem na tym forum jednym z nielicznych maniaków na punkcie tak nie lubianego "Visions Of Eden" - uwielbiam ten album, który jest dla mnie do dziś numero uno w 2006. Ale tych zawodzących pisków z Nocturnes chyba nikt na zdrowym umyśle nie był w stanie znieść, nie wspominając o debilnych aranżacjach i generalnym upodleniu całości. Różni muzycy niszczyli zespoły przez swoje ego, ale DeFeisa w tym aspekcie chyba nikt nie pobije.
Z biegiem lat, płyta po płyciegrupa skutecznie niszczyła własną legendę i dlatego pytałem czy warto słuchać, bo już na tym totalnie zdezelowanym wizerunku epickich bogów nie chcę więcej rys, bo statua pęknie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Weresso The Infallible
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1173
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spiral Castle
|
Wysłany: Nie 19:13, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
No ja poskakałem trochę po kawałkach i chyba nie chcę słuchać, tylko bym się denerwował. To już zdecydowanie nie jest ten zespół co kiedyś, faktycznie jeden z największych "upadków" w muzyce metalowej. Może kiedyś po kilku piwkach spróbuję znaleźć jakieś lepsze kawałki na tych albumach, zobaczymy - czasem po alkoholu trochę głupieję to kto wie
Visions of Eden muszę porządnie posłuchać bo nie jest złe ale słuchałem mało i całości nie słuchałem od bardzo dawna, raczej pojedyncze kawałki.
Ostatnio zmieniony przez Weresso The Infallible dnia Nie 19:14, 02 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:28, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Weresso The Infallible napisał: |
No ja poskakałem trochę po kawałkach i chyba nie chcę słuchać, tylko bym się denerwował. To już zdecydowanie nie jest ten zespół co kiedyś |
Otóż to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FrutkQ
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 2239
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: encyklopedia metalu i hard rocka - https://heavymetal.page/
|
Wysłany: Nie 20:21, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
W sumie chyba wszystko jasne, dzięki za ten feedback, tylu rzeczy teraz słucham, iż chciałem mieć jasność, by nie marnotrawić czasu...a jeszcze firesoul zamówił rzecz o metalo italiano
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:45, 22 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Urocza recenzja z RYM:
"DeFeis is becoming senile... I mean, Who in his five senses can pretend that someone is going to listen 80 minutes of a dude in his mid-60's, pretending to be a vedette on a piano as if it were a cabaret of the 50s, when it is clear that DeFeis today sounds like an old Chinese woman yelling on a karaoke of some dirty alley in Shanghai, while suffering from a rectal prolapse. Regrettable..."
"DeFeis staje się starczy ... To znaczy, kto w swoich pięciu zmysłach może udawać, że ktoś wysłucha 80 minut kolesia w połowie lat 60-tych, udając, że jest fortepianem na pianinie, jakby był kabaretem 50 lat, kiedy jest jasne, że DeFeis dzisiaj brzmi jak stara Chinka krzycząca na karaoke w brudnej uliczce w Szanghaju, cierpiąca na wypadanie odbytnicy. Godny pożałowania..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:18, 27 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Przyznac sie kto obejrzal wszystkie z ostatnich 10 teledyskow/dokumentow VS?
Jest tam przynajmniej 30 sekund autentycznych ciar i boskiej potegi. Pytanie czy warto i pytanie czy jest to tego wiecej pomiedzy niekonczacymi sie pokladami beznadzieji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Voltan
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 7162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:39, 27 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Ja nie widziałem chyba żadnego i chyba nie chcę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:46, 27 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Voltan napisał: |
Ja nie widziałem chyba żadnego i chyba nie chcę |
Wrzuc losowy amatorski teledysk metalowy + swoje filmy z wakacji + troche darmowych grafik z neta do Movie Makera, przepusc przez wszystkie dostepne filtry i efekty = nowe klipy VS.
Zabawne ze facet ktory mial zawsze tak bogate wnetrze poszedl w takie banaly. To wszystko ma jakis sens, jakies drugie dno, ale pewnie tylko dla jego psychoterapeutki, zony, kolegow z zespolu i kilku osob z Brazylii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 16:03, 28 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Voltan napisał: |
Ja nie widziałem chyba żadnego i chyba nie chcę |
Wrzuc losowy amatorski teledysk metalowy + swoje filmy z wakacji + troche darmowych grafik z neta do Movie Makera, przepusc przez wszystkie dostepne filtry i efekty = nowe klipy VS.
Zabawne ze facet ktory mial zawsze tak bogate wnetrze poszedl w takie banaly. To wszystko ma jakis sens, jakies drugie dno, ale pewnie tylko dla jego psychoterapeutki, zony, kolegow z zespolu i kilku osob z Brazylii. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
moonfire
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 695
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Resovia
|
Wysłany: Pią 18:32, 28 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
A są konie i nagie torsy w tych teledyskach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kubeusz
Dołączył: 20 Lis 2019
Posty: 520
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Saybusch
|
Wysłany: Pią 19:04, 28 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
A czyje torsy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|