Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Pią 10:38, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Przypiąłem się znowu do Dictatora z nadzieją na jakieś olśnienie i można powiedzieć że po części się powiodło bo solówki na tej płycie są istotnie genialne natomiast całościowo w dalszym ciągu wychodzi mi jakaś czwórka z małym plusikiem. No może średnim.
pan_Heathen napisał: |
Ja mam z Lethal coś takiego jak Firesoul z Vicious Rumors. Ok, ale nic ponadto |
Hehe, to ja podobnie jak Greebek łykam Lethal jak młody pelikan (tzn. debiut bo Poison Seed już trochę mniej)
Cytat: |
Taki Screamer brzmi jak Queensryche, naśladuje Queensryche, ale słuchając nie zastanawia się człowiek "w którym kawałku Q słyszałem coś prawie identycznego?"! |
A ja miewam takie reakcje chociaż nie rzutują one specjalnie na komfort słuchania i ogólną ocenę płyty
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:09, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Co do DD, po głębszym zastanowieniu stwierdzilem, ze całosc jest wiecej warta niz suma kawałkow. W zasadzie mamy tu tylko 4 świetne kawałki, otwieracz, dwa ostatnie i Worlds and Machines , reszta to raczej granie dobre i dosc standardowe (+ urywajace jaja solówki, ale na następnej są jeszcze lepsze) Ale całosci słucha się nadspodziewanie dobrze. Moze to te sola, moze ten fantastyczny wokal, moze specyficzny pogłos w brzmieniu, podobny jak np na Headless Cross? tak czy inaczej kompozycje to najslabszy punkt tej płyty, co nie znaczy, ze słaby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 14:36, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o samą budowę/strukturę kompozycji to faktycznie jest standardowa, ale nic dziwnego czy też ujemnego w tym nie widzę skoro mamy do czynienia z tradycyjnym, amerykańskim heavy/power. Nie ma co podchodzić tego aż tak analitycznie. Wszystkie kawałki wyposażone są w świetne melodie, riffy, wokale oraz, jak to napisałeś "urywające jaja solówki". Współczynnik "zapamiętywalności" jest bardzo wysoki. Ponadto słychać, że zespół ma własny charakter. Kozacki materiał
ps. Świetnych kawałków widzę tu więcej: wokalnie kładący na łopatki "Lady Took a Chance" czy petarda w postaci "Minute To Kill" też się do nich zaliczają (właściwie wszystkie takie są).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2917
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:41, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
u mnie ostatnio na tapecie sadistic symphony - bardzo dobra plytka. a refren w blacklight - wypas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 14:03, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie porwała mnie na tyle żeby młócić ją raz za razem. Solidny materiał ot co. Ostatni raz zapuściłem go chyba ze 3 lata temu
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:10, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kusi mnie, żeby zapoznać się z Warball, ale odstrasza mnie ten Rivera, oj odstrasza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 16:30, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Za popisy na "Warball" na pewno go nie polubisz bo śpiewa w swoim stylu.
Całość bardzo dobra.
Skoro rażą Cię wokale Rivery, to polecam sprawdzić najpierw "Word of Mouth".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2917
Przeczytał: 28 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:02, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
vicious rumors to kapela, do ktorej zdecydowanie najczesciej powracalem w przeciagu ostatniego polrocza. nie ma tygodnia, zebym jakiejs plytki nie zapodal. dzisiaj przesluchalem jedna z 2 najslabszych plyt, czyli Something's Burning. tak w zasadzie to slabo ja znam, bo nigdy jakos mnie nie nachodzila na nia ochota. teraz sie za nia wezme.
Ostatnio zmieniony przez Moongleam dnia Pon 15:03, 13 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 20:52, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
pan_Heathen napisał: |
Kusi mnie, żeby zapoznać się z Warball, ale odstrasza mnie ten Rivera, oj odstrasza. |
Trzeci raz dzisiaj obracam. Od premiery już prawie 5 lat minęło, może dlatego zdążyłem zapomnieć jak udany do wypiek. W zasadzie poza niczym nie wyróżniającym się "Crossthreaded" i niekoniecznie potrzebną balladką "Windows Of Memory", wszystkie kawałki, czy to szybkie killery czy średniotempowe przytupańce, pierwszorzędnie chłostają dupsko klasyczną jankeską heavy/power stalą. Oczywiście trzeba popisy Rivery lubić żeby jarały i na "Warball"
Jakiś czas temu skłaniałem się ku opinii, że "Razorback Killers" wypada ciut korzystniej od poprzednika. Teraz muszę ją chyba zweryfikować. Najsprawiedliwiej będzie postawić je na równi i dać ósemeczkę z plusem
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 0:00, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tak się nienawidzą i koncerty razem grali nawet w Szczecinie, mój znajomy był , zajebali mistrzowsko!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olej
Dołączył: 21 Lis 2008
Posty: 4105
Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: koniewo / pyrlandia
|
Wysłany: Sob 2:44, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Tak się nienawidzą i koncerty razem grali nawet w Szczecinie, mój znajomy był , zajebali mistrzowsko!! |
oj zajebali, jedni i drudzy, oba koncerty rewelacyjne, troche wyzej bym postawil VR mimo iz bardziej na helstar jechalem
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:53, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zabrałem się wreszcie (bo wpadło mi w ręce za 12 zł z przesyłką ) za Soldiers Of The Night. Szkoda, że dopiero teraz bo granie jest przednie. Może nie na poziomie DD, ale na poziomie VR i WTTB na pewno, i to zarówno kompozycyjnie jak i wokalnie (bardzo dobry ten wokalista).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 22:24, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że przednie i zgadzam się, że nieznacznie słabsze od DD. WTTB w zasadzie też postawiłbym wyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 11:55, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Już 26 kwietnia ukaże się kolejny album VR zatytułowany "Electric Punishment". Skład ten sam co ostatnio.
1. I am the Gun 06:03
2. Black X List 04:26
3. Electric Punishment 06:09
4. D-Block 03:45
5. Escape (From Hell) 06:56
6. Dime Store Prophet 04:26
7. Together We Unite 03:35
8. Eternally 04:46
9. Thirst for a Kill 04:43
10. Strange Ways (KISS cover) 03:24
http://www.youtube.com/watch?v=lVHD-wuidKY
Klip do otwieracza. Fajno fajno, już się jaram
|
|
Powrót do góry |
|
|
|