Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 17:12, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zatem jesteś częściowo usprawiedliwiony...w niewielkim stopniu wprawdzie, ale jednak
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 15:46, 20 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przypomnieli mi się przy okazji najnowszego Mystic Prophecy. Dlaczego? Jedni i drudzy potrafią znakomicie rozłożyć proporcje między powerowym, ostrym wymiataniem i przebojowymi refrenami. A nie jest to sztuka łatwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Wto 16:25, 23 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
MP, przy okazji, potrafić w chuj nudne i jeszcze bardziej wtórne. A nie jest to sztuka łatwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 19:25, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Weź przykład z co poniektórych innych userów i posłuchaj jeszcze raz, ale bez negatywnego nastawienia. I nie pierdziel o wtórności. Jest masa dużo bardziej wtórnych zespołów od MP, które oryginalnością pochwalić się wprawdzie nie może, ale przynajmniej nie powiesz o nich "kalka tego czy tamtego zespołu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stranger
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 1294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Sto(L)ica
|
Wysłany: Śro 20:13, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mam ich trzy płyty i są wtórne, kwadratowe i nieoryginalne. Z tego co wiem, na pozostałych jest tak samo. Chociaż może po odejściu tej pomyłki - Gusa G. - coś się zmieniło.
Cytat: |
Jest masa dużo bardziej wtórnych zespołów od MP, które oryginalnością pochwalić się wprawdzie nie może, ale przynajmniej nie powiesz o nich "kalka tego czy tamtego zespołu"
|
Co z tego, że są bardziej wtórne zespoły niż MP? - to wcale nie oznacza, że warto tracić czas na słuchanie takiego średniactwa jak Mystic Prophecy. [/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 21:17, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Warto poświęcić czas na wtórne (choć bez przesady) granie pod warunkiem że jest co najmniej dobre. MP spełnia to kryterium. Jeżeli znasz tylko Gusowe rzeczy to informuję Cię, że albumy nagrane po jego odejściu są na pewno lepsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3582
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:28, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Jeżeli znasz tylko Gusowe rzeczy to informuję Cię, że albumy nagrane po jego odejściu są na pewno lepsze |
Nie bardzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:30, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A jednak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3582
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:35, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zdaje Ci się. A tak poza tym to temat o Tad Morose, więc z czym do ludzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 22:14, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwsza Inmoria świetna, druga zapowiada się równie udanie, ale mimo wszystko nowych materiałów Tad Morose brakuje bo to jednak inna kultura i podejście do grania heavy/power metalu. Powroty do znakomitych "Undead" i "Matters of the Dark" za każdym razem mi to udowadniają. Premierowy wypiek utrzymany w klimacie rzeczonych (może być też "Modus Vivendi II") i na podobnym poziomie uradowałby mnie niemożebnie;)
Znacznie skuteczniej Inmoria zastępuje mi z kolei Morgana Lefay choć też nie kontynuuje przecież w prostej linii tradycji twórców takich dzieł jak "Maleficium" czy "Sanctified". W tym przypadku decyduje pewnie monumentalizm, brak potrzeby eksplorowania szybkich temp (a przynajmniej mocne ich ograniczenie) oraz masywny charakter riffów, które w mniejszych bądź większych ilościach występują na albumach obu zespołów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3582
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:36, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dopóki wokalistą jest Hemlin, mogą niczego nie nagrywać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 21:48, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hemlin to bardzo dobry wokalista więc mogliby jednak coś nagrać. Na "Enslaved" spisał się klasowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 22:15, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przyłożyłem się mocniej do debiutu i muszę przyznać, że wcześniej go trochę nie doceniałem. W zasadzie poziomem jest zbliżony (stylistyką oczywiście również) do "Sender of Thoughts" i "A Mended Rhyme", a te bardzo lubię. Ciekawy klimacik panowie potrafili wyczarować już na początku - momentami zwiewny i rozmarzony, najczęściej jednak przyciemniony i podskórnie niepokojący. Klawisze wyraźnie słyszalne choć raczej w tle, ale nierzadko przedzierające się na pierwszy plan. Cóż...nie wszystkie zagrywki parapeciarza uważam za trafione, generalnie jednak jego gra nie raz, a nierzadko potrafi nawet pozytywnie przykuć uwagę. O Andrenie już pisałem nieraz że jego wokale mi odpowiadają choć do popisów Urbana na pewno nie dorasta. Jego śpiew na pewno dobrze komponuje się natomiast z takim zabarwionym progresją graniem jakie Tad Morose serwował na swoich pierwszych płytach.
Po dokładniejszym zapoznaniu się z "Leave the Past Behind" mogę spokojnie potwierdzić, że TM to klasowy zespół, który od samego początku wiedział co robi, mimo że szczyt osiągnął dopiero po wyemigrowaniu na inne metalowe terytoria.
|
|
Powrót do góry |
|
|
oblak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 11:50, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A ja słyszałem tylko "A Mended Rhyme" oraz "Matters Of The Dark".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:28, 07 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Po niepowodzeniu drugiej płyty Inmoria, Christer Andersson zreaktywował Tad Morose - a dokładniej przemianował Inmorię i dobrał jednego muzyka.
Ile w tym będzie samego TM? Nie wiadomo, ale po dekadzie przerwy grupa wróci nową płytą "Revenant" 20 listopada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|