Power of Metal

Moongleam

kawalek z nowej plyty:
https://www.youtube.com/watch?v=26qXNIKIjxc

KingOdin

Można już posłuchać nowej płyty. Ja zamierzam to zrobić na dniach.

Last Axeman

Też zrobię to niebawem.

Sebol

Trochę za trebblowate brzmienie, ale i tak płytka gniecie mi dżondra.
Nie potrafię do nich podejść obiektywnie, uwielbiam tych kurwii Wink

Frank

Pierwsza noworoczna deathowa petarda Very Happy

No trzeba przyznać że nówka jest konkretna. Gniecie porządnie, a przy tym jak na ich standardy to wyjątkowo przystępny, wręcz chwytliwy materiał. Pozostali klasycy gatunku mają poprzeczkę postawioną wysoko na ten rok.

Sebol

Zwłaszcza że już Defeated Sanity samym brzmieniem skosiło swoich mistrzów z Suffo choć ci nagrali porządny album oczywiście Laughing

Last Axeman

Tego Defeated Sanity muszę posłuchać (nie tylko najnowszej płyty) bo prawie zewsząd zbiera pochwały. Suffocation na pewno nie zawiódł, jestem natomiast na etapie oswajania się z tym albumem i sprawdzania czy jest tylko niezły/dobry czy może należy mu się wyższa ocena.

KingOdin

Tegoroczna petarda deathmetalowa to Ulcer - Grant Us Death. Suffocation nagał dobry album, ale nie petardę.

Sebol

Próbowałem tego Ulcer, ale szybko zdeletowałem, zupełnie nie moja odmiana def metylu.

KingOdin

To fakt, zupełnie inne granie niż Suffo. Bardzo szwedzkie.

Est

Takie szwedzkie jak Black Breath (wiem, że to Amerykanie) czy Entombed? Czy jakieś inne szwedzkie?

Dobra, już sam sobie umiem odpowiedzieć po usłyszeniu pierwszych dźwięków - już się jaram Twisted Evil

Last Axeman

Tego Ulcera zewsząd sławią, a że za szwedzizną w death metalu przepadam, to pewnie się niedługo zapoznam.
"Pinnacle of Bedlam" natomiast zaczyna mi ładnie wchodzić Twisted Evil

Sebol

http://www.youtube.com/watch?v=ahEfCoWjWnI

klip z nówki.

No kawałek jest świetny tylko czemu brzmienie nie mogło być trochę bardziej przybrudzono-analogowe? Wink

Last Axeman

Last Axeman

Wprawdzie sound mógłby być nieco mniej ugładzony, ale "Pinnacle of Bedlam" i tak słucha mi się lepiej niż poprzednich trzech krążków nagranych po reaktywacji, które są dla mnie po prostu solidne i nic więcej. Nówka to bardzo dobra robota i melodyjniejsze niż zwykle sola na pewno jej wartości nie zaniżają.