Power of Metal

Last Axeman

Nie wiem dlaczego przestałem śledzić muzyczne dokonania ekipy Frosta po dobrej przecież "Deadly Sins". Szerszej dyskusji o późniejszych płytach też nie kojarzę, więc taki zbiorczy temat o twórczości SW według mnie być powinien, tym bardziej że to wartościowy band. Najczęściej chyba mówi się o nim w kontekście płyt nagranych z pewnym człowiekiem z Helstar, ale przecież inne też zawierają kawał dobrej nuty, jak chociażby pierwsze dwie z Bobbym Lucasem za sitkiem, którymi dzisiaj się z przyjemnością raczę.

FrutkQ

Nigdy potem nawet się nie zbliżyli do poziomu City Of Lost Souls.
Najbliżej chyba byli na Passage, często wracam też do albumu z Tecchio.

Last Axeman

Nie do końca się zgodzę, ponieważ "Passage" czy "Year" to wg mnie rzeczy równie udane, o ile nie jeszcze lepsze.

savafat

Kiedyś uwielbiałem pierwsze dwie, teraz uważam je za solidne rzemiosło. Jednak "No Man's Land" czy "Scarlet Tears" nie puszczają jak dawniej. Zatrzymałem się na "Deadly Sins", które zrobiło na mnie pozytywne wrażenie ostrą gitarą. A "Passage..." ma parę mocnych kopniaków Wink

Oto próbka:
https://www.youtube.com/watch?v=-6nBGLmvEf8

Strati

"Passage..." bardzo fajna płyta, ale wieki nie słuchałam. Czas odkopać Wink

Last Axeman

Uświadomiłem sobie, że zupełnie nie pamiętam zawartości "Xiled to Infinity and One". Chyba w ogóle przeoczyłem ten album Rolling Eyes

Olej

lubie wade'a blacka ale ta plyta dupy nie urywa
najbardziej lubie city... (ciagle staram sie dorwac na oryginale) i passage..., ale zatrzymalem sie na year of the witch (tez spoko ale poziom nizej niz passage...)

Atreju

Wade Black jest przekozakiem i ja uwielbiam Xiled... Mam na oryginale ją właśnie oraz Year i Deadly Sins. Jeden z tych niedocenianych zespołów, które trzymały zawsze poziom i których dyskografię chciałbym mieć na półce.

pan_Heathen

zainspirowany tematem posłuchałem parę razy "Passage to the Other Side". Na początku mi się nie podobało, ale potem zaskoczyło. Dobre granie, choć bez błysku geniuszu.

Last Axeman

Geniuszu to może faktycznie nie ma, ale mimo to jest to moim zdaniem więcej niż bardzo dobra płyta.

firesoul

W rzeczy samej potwierdzam

Moongleam

jest juz nowy walek z plyty, ktora ma ukazac sie we wrzesniu.
https://www.youtube.com/watch?v=r_Tr2T46bxo

savafat

Surowo brzmi ten kawałek. A tak poza tym melodia tu kuleje.

firesoul

Po pierwszym riffie myślałem że będzie dobrze ale złudzenia szybko się rozwiały

progmetall

Odświeżyłem sobie City Of Lost Soul przy okazji Attackera.Chyba najlepsza płyta, choć niespójna, bo niektóre kawałki jakby z innej bajki jak np. ostatni.Atlantis, tytułowy,Sleepy Hollow świetne i znakomita wersja Hell Is For Children - Pat Benatar.
Szkoda, że ostatnie płyty SW takie słabe.