Power of Metal

Kirk

No i rozłożyli temat.

K0stek

Oenologist

Kirk

Wróciłem to najnowszej płyty i nie żałuję oddanego głosu na album miesiąca listopada! 'Sign of the Trident'.. ależ kurwa morderczy refren! :satan:

Stranger

Kirk

Tak gówniana, że ma 15 stron.
Tutaj mało, który temat tyle ma. Poza Death Magnetic oczywiscie.
Dodam, że oprócz mnie na to 'gówno' w listopadzie głosował, ktoś jeszcze, ale się nie przyznał. Piotrek?

Stranger

A widzisz, więc jest pewna reguła - na PMZ najwięcej stron mają tematy o gównianych płytach. Wink

Kirk

Noo...
Ciekawe po co odwiedzasz to gówniane forum? Laughing

Stranger

Kirk

Oenologist

[link widoczny dla zalogowanych]

Pomijając dwie-trzy kwestie, to bardzo rozsądnie mówi.

Kirk

K0stek

Frost zawsze mądrzej mówił niż wyglądał Wink

Oenologist

Słucham Age Of Nero i się zastanawiam o co chodzi, do cholery, z tym albumem. Są momenty bardzo dobre (Wolfpack, Die By My Hand, Black Crow..., nawet My Skin Is Cold lepiej wypada niż na singlu), ale są mało przekonujące (vide otwieracz i ostatnie 3 kawałki).

Już nawet kładę na brzmienie całości, bo nigdy takowe nie przeszkadzało mi w odbiorze samych kompozycji. Tu właśnie jest kwestia tych kompozycji - posklejane wdg. sprawdzonych patentów, jednak momentami sięga to poziomu Now, Diabolical czy Volcano, a momentami mam wrażenie, że się gubią.
Z drugiej strony presja jest niesamowita - w porównaniu z poprzednikiem brzmi o wiele gorzej. Gdzieś uleciał tamten klimat, tamta zwiewność - zastąpiło je coś innego - właściwie taki totalny ascetyzm jest OK, ale na dłuższą metę coś mi tu nie pasuje - znów wracamy do kwestii kompozycyjnej.

Zdania, ani oceny nie zmieniam. Mp3 wypieprzam. Jak znajdę za 15-20 zł z przesyłką to może nabędę.

A te trąby w ostatnim kawałku brzmią jak z soundtracku z Doom 2 Laughing

Olej