Power of Metal

Ivanhoe

Mimo wszystko Rogues to najmniej lubiany przeze mnie album RW.

LordAlvar

Przeze mnie bardziej lubiany niz np Branded & exiled i Victory

Last Axeman

Hola hola....Branded and Exiled to zacny materiał Twisted Evil

Ivanhoe

Niewątpliwie, ale jednak znacznie słabszy od debiutu. UJR też spisuje się lepiej. Po prostu ma pecha być między bardzo dobrą i genialną płytą. Wink

Weresso The Infallible

Na dzień dzisiejszy:

Gates to Purgatory nie pamiętam
Branded and Exiled 8/10
Under Jolly Roger 9/10
Port Royal 10/10
Death or Glory 10/10
Blazon Stone 9/10
Pile of Skulls 7,5/10, dawno nie słuchałem strasznie
Black Hand Inn 8,5/10
Masquerade nie znam
The Rivalry nie znam
Victory nie znam
The Brotherhood nie znam
Rogues en Vogue nie znam

Głupio, nie? Razz

W każdym razie Port Royal i Death Or Glory - MISTRZOSTWO.

Last Axeman

Jeżeli idzie o ostatnich kilka to, za wyjątkiem "The Rivalry", nie masz się czego wstydzić i w zasadzie czego żałować...niestety Confused

Natomiast przypomnienie sobie "Pile of Skulls" i "Gates To Purgatory" to twoje zadanie domowe Twisted Evil

Ivanhoe

"Gates To Purgatory" trzeba poznać, "PoS" i "Rivalry" powinno się też posłuchać. Natomiast pozostałe płyty są słabe, ale mimo wszystko znajdziesz tam taki zajebisty numer jak "The Ghost" (na The Brotherhood). W sumie szkoda byłoby tego nie słyszeć.

Weresso The Infallible

Niedługo zaatakuję to czego nie znam.

Oenologist

Ivanhoe

LordAlvar

Gates to Purgatory - 8/10
Branded and Exiled - 6/10
Under Jolly Roger - 8,5/10
Port Royal - 9/10
Death or Glory - 9/10
Blazon Stone - 9/10
Pile of Skulls - 9,5/10
Black Hand Inn - 9,5/10
Masquerade - 7,5/10
The Rivalry - 8,5/10
Victory - 5,5/10
The Brotherhood 7,5/10
Rogues en Vogue 8/10

benek

dziś tak bym wycenił płyty RW :
Gates to Purgatory - 9/10
Branded and Exiled - 7/10
Under Jolly Roger - 8,5/10
Port Royal - 9/10
Death or Glory - 9/10
Blazon Stone - 8,5/10
Pile of Skulls - 8,5/10
Black Hand Inn - 8,5/10
Masquerade - 8/10
The Rivalry - 8/10
Victory - 6/10
The Brotherhood 7/10
Rogues en Vogue 6,5/10

Wiwern

czy już pisałem, że to najchętniej słuchana przeze mnie zagraniczna kapela?