Power of Metal

Moongleam

tylko pierwsze trzy.

mrSin

mrSin

Nowy album kręci się w odtwarzaczu i jak na mój plugawy gust jest bardzo dobrze. Oczywiście radykalnych zmian brak, wszystko zgodnie z oczekiwaniami. Dla fanów mus. Ktoś jeszcze oprócz mnie słucha czy to tylko moje dziewictwo?

Kamilbolt

Obawiam się, że tylko twoje Smile

Ja całą swoją uwagę koncentruję na nowym Symphony X i nadchodzącym Fear Factory.

berba

od czasu do czasu powracam, jednak dzisiaj nowe Kataklysm zawładnęło playerem

FrutkQ

Nowy Powerwolf lepszy od poprzedniego, ale jakby podzielić na połowy, to pierwsza część nudnawa z nieodpartym nastawieniem "to już było", coś się zaczyna dziać dopiero od Higher than Heaven, najlepszy Christ & Combat, a potem znów zjazd w dół.
Przymierzałem się do kupna nówki, ale w zamian zafunduję sobie Bible Of The Beast. Lekkie rozczarowanie roku.

mrSin

Bible będzie ciężko przeskoczyć.

Strati

Zwracam honor - jest na tej płycie kilka całkiem fajnych momentów, np. świetna linia melodyczna w zwrotkach "We are the Wild".

savafat

Kompozycje mają charakter nadęty, choć wyróżnia się "Sacramental Sister", które zagrzewa do pójścia w bój green

firesoul

Posłuchałem sobie tego Armata cośtam, brzmi to jak cover Accept Rolling Eyes

Sanctified

To źle? "Army of the Night" brzmi jak cover Sabaton. Wink

firesoul

Na razie nie mam zdania czy to źle, póki co jestem tylko zaskoczony. Jeśli numer mi wejdzie to będzie ok, zgodnie ze złotą zasadą że lepiej dobrze ukraść niż oryginalnie spierdolić Wink

pan_Heathen

Przebyłem z tym zespołem drogę od "jaram się" do "z nowej płyty nie słucham nawet próbki".

berba

Moongleam

mam podobnie, chociaz akurat mi sie nie chce sprawdzic dlatego, ze prawie w ogole muzyki juz nie slucham, a nie dlatego, ze to nowy powerwolf. moze jak mnie ochota najdzie, to sie skusze.