Power of Metal

Kamilbolt

Eee tam, nie ma co dramatyzować Razz

Voltan

piciu6

progmetall

Faktycznie Kinga zrobił kapitalnie, szacun .

Est

Po długiej przerwie przesłuchałem sobie kilka albumów Pagan's Mind i nie lubiany przeze mnie "God's Equation". Już wiem, co jest nie tak z tym albumem. Brakuje tu duszy, tego kosmicznego i jednocześnie antycznego klimatu, którego jest pełno na ich pozostałych wydawnictwach. Brakuje też tych charakterystycznych melodii, których jest mnóstwo na ich innych płytach. Poza świetnym kawałkiem "Osiris' Triumphant Return" jest tu po prostu standardowe granie, brakuje też utworów, które przy pierwszym odsłuchu wbijają się do głowy. Jakby kapela ten jeden jedyny raz się zagubiła, straciła wenę i nagrała ot tak sobie płytę. Oczywiście nadal jest to świetny progresywny power metal, ale w kategorii albumów Pagan's Mind stoi u mnie na najniższej pozycji.

robpal

Szczególnie to wali po uszach, jak się słucha God's Equation zaraz po Celestial Entrance i Enigmatic: Calling.
Miałka ta płyta, nie wyróżniają się utwory, jakby się ugryźli w ogon.

Est

Na szczęście później wyszli obronną ręką dzięki "Heavenly Ecstasy".

piciu6

może i macie rację, bo dla mnie najlepszym numeren na płycie jest r e w e l a c y j n a wersja Hallo Spaceboy, wg. mła lepsza od oryginału, a podejrzewam, że fani Davida chcieliby mnie teraz zarżnąć hehehe

no i ten numer wbija sie w mózg na dzień dobry, więc nie rozumiem pominięcia, a poza tym sie nie znacie green

robpal

Nigdy nie mówiłem, że się znam! Ba, twierdzę otwarcie, że się nie znam Cool

A tak przy okazji, wiecie może, gdzie można dorwać pierwsze krążki PM nie nadwyrężając studenckiego budżetu? Laughing

Est

Jakbyś zadał to pytanie kilka lat temu, to pewnie znalazłoby się jakieś miejsce, teraz raczej będzie o to ciężko.

piciu6

robpal

Est

robpal

HE to nie problem, na amazonach śmiga jeszcze taniej Wink

Bardziej chodzi o Celestial Entrance i Enigmatic: Calling. O ile pierwsza JESZCZE jest dostępna, to dorwać tę drugą i nie splajtować graniczy z cudem.

Est

No cóż, bywa Smile

Ja na szczęście mam komplet poza nielubianym "God's Equation". Ale akurat "Enigmatic: Calling" kupowałem zaraz po premierze.