Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:44, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
nie mogę się od tego oderwać...pochłonęła mnie ta płyta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kiegogrzyba
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mam wiedzieć
|
Wysłany: Pon 19:42, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jedna z nielicznych kapel, której płyty mogę kupować w ciemno.Bardzo dobra robota
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:18, 11 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jest trochę fajnych fragmentów na tej płycie - zwłaszcza Hammondy świetnie pasują. Trochę jedna wkurza mnie to rycerskie pitolenie , takie klimaty średniowieczne się trafiają . Wolę te z lat 70-tych (Burden).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Śro 7:55, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kurde... pierwsze 3 kompozycje są genialne, szczególnie zniszczył mnie Heir Apparent (te death metalowy ciężar). Później trochę spuszczają z tonu, już nie ma takich przypierdów, ale są super nastrojowe momenty z których słynie ten zespół. Hammondy, zgadzam się, dodają tej muzie klimatu. Bardzo dobra płyta, dużo lepsza od ostatniej, a obok Morningrise, Blackwater Park i Deliverance, to najlepsza płytka Opeth. Ten zespół i tak nic złego nie nagrał, nie splamił się niczym.
Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Śro 7:58, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Czw 8:00, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Akurat ja mam wrażenie, że im dalej w las tym lepiej.
'Burden', 'Pocelain Heart' niszczą maksymalnie! Pozostałe numery też znakomite. Właśnie mniej rajcują mnie te zbrutalizowane fragmenty, bo to jest znane i lubiane, ale im dalej tym muzyka łagodnieje i pokazuje Opeth z troszkę innej, moim zdaniem, ciekawszej strony. Jakby nie było TOP3, a może nawet Top One.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:08, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
co za syf! pierwszy kawalek - wypas 9/10. reszta - dno!
jak na opeth oczywiscie.
na razie 3/10
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 17:55, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
co za syf! pierwszy kawalek - wypas 9/10. |
Ok.
Bo mało ryku, a więcej muzyki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:13, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kirkor napisał: |
Bo mało ryku, a więcej muzyki? |
ta, zwlaszcza w tym pierwszym - najlepszym .
po prostu slabe kompozycje sa. nuda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 18:19, 11 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Eyesore napisał: |
po prostu slabe kompozycje sa. nuda. |
Jesteś nielicznym wyjątkiem, który na tym forum narzeka na ten krążek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:13, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo udana płyta , świetne Hammondy , wokale , solówki przednie. Jest jednak coś co mi tu cały czas nie pasowało- za mało metalu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 11:22, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Bardzo udana płyta , świetne Hammondy , wokale , solówki przednie. Jest jednak coś co mi tu cały czas nie pasowało- za mało metalu. |
+ 30!
Dlatego nie jestem w stanie cieszyć się tym albumem w pełni. Momentami za bardzo się rozłazi i rozmienia na drobne. Brak odpowiedniej równowagi między spokojem i metalem. Dla mnie album co najwyżej niezły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12979
Przeczytał: 43 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:13, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Prawda? Takie dziwne odczucie, nawet jak pojadą ostrzej to również brak mi metalu. To już Hammondy lepiej robią , to kapitalny patent- Udał im się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:11, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Brak odpowiedniej równowagi |
Właśnie. Za dużo przeskoków emcjonalnych. Ciężko mi było przesłuchać album w takim samym skupieniu. Coś z nim nie tak - że powtórzę ten frazes.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:15, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie tam się podoba (jak cholera!). Wymaga od odbiorcy dużego skupienia, ale jak się już człowiek w to "monstrum" wgryzie to wszystko składa się świetnie w spójną całość - wokal, wiosła i bębny grają tak, że ciarki po plecach chodzą,a za sam klimat 5+.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 15:21, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie.
Nie wiem, co tutaj może nie pasować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|