Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Pią 21:35, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zajebista płyta. Z każdym przesłuchaniem zyskuje coraz bardziej. Fakt, może klimat z Black Seeds troszkę się rozproszył, ale nadal jest to kapitalne mięcho. Rozwalają mnie wokale. Duet Dallas - Karl odwalił kawał genialnej roboty, szczególnie Karl, którego "mumiowate" mruczenie wywołuje we mnie ciary. Kafir! to jeden z najlepszych kawałków grupy wg mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4122
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 9:20, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
i zdecydowanie ich najlepszy opener
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:30, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Oj nie, The Blessed Dead nic już nie przebije
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4122
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 12:26, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
to na równi
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Nie 15:22, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie wielką zaletą jest to, że jest więcej wokali Karla Sandersa. Na Ithypallic jak dla mnie było za mało tego mruczenia, płyta była właściwie wokalną popisówką Dallasa, a Sanders przeważnie wymrukiwał kilka słów, albo nie mruczał nic. Na THTGD z mikrofonu dochodzi trochę częściej. Na pewno popracowali trochę nad klimatem. Na nowej płycie jest go dużo więcej niż na poprzedniej. Technika i morderczość na niezmienionym, bardzo wysokim poziomie. Jest kilka smaczków. Najbardziej z nich podoba mi się to muezińskie zawodzenie w Kafir!, który jak już wcześniej napisałem jest moim faworytem z płyty. Genialny numer.
Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Nie 15:22, 01 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4122
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17:03, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Corpseone napisał: |
Jest kilka smaczków. Najbardziej z nich podoba mi się to muezińskie zawodzenie w Kafir!, który jak już wcześniej napisałem jest moim faworytem z płyty. Genialny numer. |
Kafir wymiata :kill: :kill:
Jak na razie to płyta nr1 jak chodzi o tegoroczny death
tuż za Nile jest Asphyx i Vader.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 17:15, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
KingOdin napisał: |
Corpseone napisał: |
Jest kilka smaczków. Najbardziej z nich podoba mi się to muezińskie zawodzenie w Kafir!, który jak już wcześniej napisałem jest moim faworytem z płyty. Genialny numer. |
Kafir wymiata :kill: :kill:
Jak na razie to płyta nr1 jak chodzi o tegoroczny death
tuż za Nile jest Asphyx i Vader. |
Mnie mimo wszystko bardziej przekonuje Apshyx. Bardziej bezpośredni kop w mordę to jest.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4122
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17:38, 01 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no Asphyx to już mega kop w mordę
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 20:10, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ło Jezu! Beton o nazwie "4th Arra of Dagon" zrobił ze mnie krwawą miazgę
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
KingOdin
Dołączył: 04 Lut 2009
Posty: 4122
Przeczytał: 12 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:14, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
drugi najlepszy kawałek po Kafir
zresztą cała płyta kosi
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Corpseone
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: Śro 21:07, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Już przesłuchałem nowego Nile kilkakrotnie i na tyle już jestem z nim osłuchany, by móc go ocenić kawałek po kawałku:
1. Kafir! - absolutny kiler, zmiany temp, miażdżące wokale Karla Sandersa, który dominuje w tym utworze, co jest niezbyt częste jak na ostatnie albumy Nile. Niesamowite ciary wywołuje mueziński śpiew oraz genialne solo. Wrażenie robi również chwytliwy motyw, który zrobi furorę wśród publiki, mianowicie - "There is no God...". Na początku brzmiało mi to trochę "ziomalsko", ale potem zmiażdżyło mnie całkowicie. 10/10
2. Hittite Dung Incantation - a tu mamy krótszy, ale bezpośredni strzał, coś w stylu Sacrifice Unto Sebek czy Papyrus. Wrażenie zrobiły na mnie opentańcze wrzaski w tle. Kolias masakruje perkusje. Tym razem główne wokale należą do Dallasa, ale i Karl potem się włącza. Nie obraziłbym się, gdyby powstał teledysk do tego kawałka. 8+/10
3. Utterances Of The Crawling Dead - niby nie jest to nic nowego, ale trzyma poziom. Utwór nieco wolniejszy od dwu poprzednich strzałów. Miażdżący Nile w średnim tempie z typowym dla zespołu skandowaniem jednej frazy pod koniec. Poraz kolejny wrażenie robi zwolnienie z mruczącym Karlem. Te doom metalowe fragmenty nadają przede wszystkim klimatu i ciężaru. 8/10
4. These Whom The Gods Detest - i mamy klimatycznie rozpoczynający się utwór tytułowy. Trochę zalatuje solowym Sandersem, ale głaskanie po główkach szybko się kończy. Wchodzi bardzo szybkie riffowanie i świetne wokale Dallasa. Utwór zaskakuje rozbudowaną strukturą, wieloma zmianami temp oraz "chwytliwym" refrenem. Miażdży mnie motyw z 2:45, gdzie zaczyna udzielać się Karl. Nie zgodzę się z tezą, że Nile się wypala i nie potrafi zaserwować słuchaczowi klimatu. 9/10
5. 4th Arra Of Dagon - podobny długość do poprzednika, podobnie jak w poprzedniku dość klimatyczny, egipsko brzmiący początek. Jednakże w tym kawałku jest strasznie ciężko i wolno. Nie ma co marzyć o blastach. Warto zwrócić uwagę na niecodzienne wokale Karla, który poza mruczeniem przechodzi w coś w stylu skrzeku:) Końcówka utworu jest niestety zbyt przewidywalna, takie wydłużenie na siłe, by poskandować tytuł wałka, ale jako całokształt zajebiście jest. Niesamowite wrażenie zrobiło na mnie to sandersowskie zakończenie, klimat, klimat, jeszcze raz klimat. 8+/10
5. Permitting The Noble Dead To Descend To The Underworld - przeuroczy tytuł, choć to nic w porównaniu do Papyrusa. Podobnie jak kawałek nr 2, jest to krótki strzał prosto w ryj. Wyróżnia się tutaj kapitalna, nieco "rozdygotana" solówka. 8+/10
6. Yezd Desert Ghul Ritual in the Abandoned Towers of Silence - a tu mamy przerywnik o aurcyuroczym tytule. Podobnie jak w Kafir! pojawia się tutaj ten muzułmański zaśpiew, choć ten kawałek lepiej by się spełnił na solowej płycie Karla Sandersa, a tak, to jest tylko wypełniaczem. 7/10
7. Kem Khefa Kheshef - czy ja dobrze słyszę? Nile gra riffy typowe dla Behemoth? W sumie to nie grzech, skoro Nergal też nieco zaczerpnął w ostatnich dokonaniach ze źródła Nilu. Genialne solówki. 10/10
8. The Eye Of Ra - bardzo dobry kiler, typowy dla zespołu, wyróżniający się kapitalnymi solówkami. Pomost pomiędzy jednym kapitalnym kawałkiem a drugim. 8/10
9. Iskander D'hul Karnon - genialne rozpoczęcie płyty, i równie genialne zakończenie. Ten kawałek miażdży suty. Jest cholernie brutalny, jak i cholernie klimatyczny. O ile dobrze się orientuję, to bohaterem tekstu jest Aleksander Wielki. Jak usłyszałem pierwsze dźwięki gitary, to już z miejsca byłem oczarowany. W ogóle gra gitary prowadzącej robi na mnie niesamowite wrażenie. Świetnie skomponowany utwór z kapitalnie uzupełniającymi się Dallasem i Karlem. 10/10
Ogólnie jestem zachwycony płytą, jako całością. Cieszy mnie, że zespół dużo więcej uwagi poświęcił klimatowi w porównaniu do ostatnich dwóch płyt. Jest dużo zwolnień, w których Amerykanie objawiają swoją potęgę i majestatyczność. Jak dla mnie nowy album zapowiada tendencję zwyżkową po dwóch średnio udanych albumach. Jak dla mnie nowy Nile zasługuje na 9/10.
Ostatnio zmieniony przez Corpseone dnia Śro 21:15, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Czw 15:04, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no po ostatnich meczybulach zauwazylem ze zdziwieniem ze nie zasypiam w polowie, kto wie moze mi sie uda w calosci przesluchac za 1 razem
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 20:28, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli mówisz że z powrotem zaczynasz lubić metal?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Pią 10:42, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Metal to Wojna - nie ma łatwo
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 20:59, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie nówka przypasiła mocno. Kolejny zawodowy wypiek Amerykańców, który może nie zaskakuje, ale powinien sprawić mniejszą bądź większą radochę każdemu zwolennikowi zarówno Nile jak i death metalu w ogóle.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif) |
|