Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Killer jest tylko jeden, jest nim... |
Kill' Em All |
|
10% |
[ 7 ] |
Ride The Lighting |
|
36% |
[ 25 ] |
Master Of Puppets |
|
36% |
[ 25 ] |
...And Justice For All |
|
7% |
[ 5 ] |
Metallica |
|
1% |
[ 1 ] |
Load |
|
1% |
[ 1 ] |
Reload |
|
0% |
[ 0 ] |
St.Anger |
|
7% |
[ 5 ] |
Death Magnetic |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 69 |
|
Autor |
Wiadomość |
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:43, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Posłuchałem fragmentów i jakoś nie mam parcia na zapoznanie się z całością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3977
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:15, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Frank napisał: |
benek napisał: |
oby nie nagrali Re-Lulu i St. Lulu....... |
A jakby tak nagrali "Ride The Lulu" i :And Lulu For All" ? |
póki co mają w planach Re-Lulu z Bobem Dylanem i St.Lulu z Dolly Parton ...............a za zarobioną kasiorę kupią łopaty i odkopią Elvisa. wtedy bójcie się. dopiero będzie się działo......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9224
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:22, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Z całym szacunkiem dla Lou Reeda - jego porąbany styl nie powinien nigdy się połączyć z tym co gra Metallica. Na "Lulu" po prostu słychać, że gość za cholerę nie potrafi śpiewać, nie umie złapać rytmu - na początku "Pomping blood" jest to wręcz koszmarne. Natomiast na "Mistress dread" brzmi to tak jakby jakiś podpity dziadek nagrywał sobie wokale do zapieprzającego thrash metalu. Jak w ogóle można było wydać taki materiał? Kto to kupi? Może "Lulu" jest skierowany do konkretnej grupy docelowej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Nie 15:51, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Są i pozytywne opinie:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Nie 15:53, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
O i Manowar się usłyszał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9224
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 19:25, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Są i pozytywne opinie:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Myślę, że Memorius napisał to dla jaj.
Chociaż jest też taka opcja, że po prostu nie dorosłem do tego albumu...obawiam się, że nigdy do niego nie dorosnę.
Ostatnio zmieniony przez Est dnia Nie 19:25, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:14, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Kirk napisał: |
Są i pozytywne opinie:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Myślę, że Memorius napisał to dla jaj.
Chociaż jest też taka opcja, że po prostu nie dorosłem do tego albumu...obawiam się, że nigdy do niego nie dorosnę. |
A ja myślę, że napisał to starając się obalić wizerunek twardogłowego metalucha, który potrafi dostrzec Dzieło Sztuki spoza swojego ciasnego hełmu. Z oceną 10/10 polemizować nie będę, bo Mem daje tak 50% płyt, poza tym materiału jeszcze nie słyszałem, więc tym bardziej w szerszą dyskusję wdawać się nie zamierzam.
Na pewno zgadzam się, że to nie jest ani projekt, ani muzyka metalowa a na całość trzeba spojrzeć holistycznie, łącznie z kontekstem a nawet okładką. I szczerze mówiąc śmieszą mnie (najpierw wkurwiały niemożebnie) teksty w stylu: "nawet nie posłucham tego gówna", "Meta sięgnęła dna". Na takie podejście zareagować można co najwyżej pobłażliwym uśmiechem politowania, ewentualnie z wyższością zignorować.
Nie jest to przede wszystkim płyta Mety i z tego co się orientuję nie jest nawet tak firmowana. To raczej projekt Lou Reeda z towarzyszeniem Mety. Jest to z całą pewnością nietuzinkowy eksperyment i jako taki na pewno wartym odnotowania. Czy jest on faktycznie gównem czy dziełem sztuki to pokaże czas. Niewykluczone, że wielu może piać z zachwytu nie rozumiejąc i piorąc się, a do wielu faktycznie może autentycznie trafić ten przekaz.
Nie znam aż na tyle całej historii muzyki by porównać to przedsięwzięcie z czymkolwiek innym. Taki mariaż - dwóch pozornie nieprzystających ze sobą środków ekspresji - nie musiałby dotyczyć tylko muzyki. Jestem pewien, że nie jeden i nie dwa razy takie projekty zaistniały w świecie artystycznym lub szeroko pojętej rozrywce. Jak ktoś jest oblatany to może się popisać.
I jeszcze jedno: Meta i Lou Reed są w swych środowiskach ikonami, mogą dziś sobie robić co chcą i z kim chcą, ani im to nie pomoże ani zaszkodzi; ja osobiście bardzo sobie cenię pasję artystyczną, próbowanie nowych form itd. Inna sprawa, czy takie próby są udane - St.Anger był szokiem i eksperymentem. Ja tego nie kupiłem ale w kontekście tego co napisałem wcześniej nie ma to żadnego znaczenia. Całkiem możliwe, że odrzucę także Lulu, choć kto wie
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 20:28, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
pierwsza recenzja Memo z którą się zgadzam ,a tak dla wszystkich rzucających gównem na lewo i prawo garśc informacji :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 9:59, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Są i pozytywne opinie:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Mamma mia
Koleś przeszedł samego siebie. No cóż, "brud nie wybiera"
PS. piciu
Teraz już wiem, dlaczego nowe DT tak ci się podoba
Ostatnio zmieniony przez Kamilbolt dnia Pon 10:05, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pon 11:54, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kamilbolt napisał: |
PS. piciu
Teraz już wiem, dlaczego nowe DT tak ci się podoba |
chciałbyś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaranth
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 423
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sztokholm
|
Wysłany: Śro 17:07, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
SwordMaster napisał: |
A ja myślę, że napisał to starając się obalić wizerunek twardogłowego metalucha, który potrafi dostrzec Dzieło Sztuki spoza swojego ciasnego hełmu....etc etc etc etc etc |
Bardzo mało rzeczy z ciężkiej muzyki ostatnio słucham ale obok tego projektu po prostu przejść obojętnie nie mogłem. Właściwie SwordMaster uwypuklił wszystko to, co odczułem po zapoznaniu się z tym wydawnictwem.
Ocena 10/10 na pewno nie. Dzieło Sztuki też nie.
To muzyka wypełniona smutkiem, marzeniami, problemami, lękiem oraz cierpieniem. Emocje wprost tutaj wylewają się z każdym dźwiękiem. Prawdziwe emocjonalne studium człowieka.
To Lou Reed & Metallica a nie Metallica & Lou Reed. Trzeba o tym pamiętać, mówiąc/pisząc "gówno" w ich kontekście...
Zakup obowiązkowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burzum666
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Graveyard
|
Wysłany: Śro 18:27, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Amaranth napisał: |
To Lou Reed & Metallica |
Tak strasznie to coś zmienia , na naklejkach za to jest wspaniałym Logo Metallicy.
Zakup obowiązkowy? wolne żarty. Na tej płycie jedyna emocja jaka mogę zauważyć, jest wszechobecna nuda i nic więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amaranth
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 423
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sztokholm
|
Wysłany: Sob 20:23, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że zmienia. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9224
Przeczytał: 26 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:53, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam ciągle wrażenie, że Metallica nagrała płytę instrumentalną, a Lou Reed się dokleił
|
|
Powrót do góry |
|
|
|