Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9215
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:57, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Z całych LP to lubię "Golden Age of Grotesque" pozostałe krążki wybiórczo. Problemem Mansona przez dłuższy czas były kontrowersje, które towarzyszyły mu na każdym kroku. Muzycznie wypada całkiem nieźle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5154
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:01, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
W jakim sensie problemem?
A tak w ogóle nie rozumiem za bardoz pakowania MM do wora z Nu Metalem
Ostatnio zmieniony przez Oenologist dnia Wto 0:05, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Wto 10:20, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
W jakim sensie problemem? |
No niektorzy sluchaja otoczki medialnej a nie muzyki. Sam znalem kolesia , ktory twierdzil , ze sluchalby Mansona bo to fajna muzyka ale go denerwuje jego pedalski wyglad.
Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Wto 10:21, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9215
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:21, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
W jakim sensie problemem? |
Ja na niego lałem głównie dlatego, że jego kariera bardziej kojarzyła mi się z kontrowersjami, które przyciągały do niego nastolatków niż z samą muzyką.
Też nie tego nie rozumiem, bo cóż muzyka Mansona ma wspólnego z nurtem nu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Wto 10:29, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
Oenologist napisał: |
W jakim sensie problemem? |
Ja na niego lałem głównie dlatego, że jego kariera bardziej kojarzyła mi się z kontrowersjami, które przyciągały do niego nastolatków niż z samą muzyką. |
Kilkadziesiat lat temu Frank Zappa swoje gowna na scenie wpierdalal i jakos nikomu nie wydawalo sie to kontrowersyjne, co Manson zrobil w tej kwestii kontrwoersyjniejszego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Wto 10:55, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
bo cóż muzyka Mansona ma wspólnego z nurtem nu? |
chyba to, że Ruscy na bazarze dogrywali jego utwory, jako bonus do płyt Limp Bizkit, Linkin Park, P.O.D. i KoRna - powaga, ja to pamiętam jeszcze, z gimnazjum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9215
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:59, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Kilkadziesiąt lat temu media nie wtykały nosa w każde miejsce. Akurat Manson co by nie zrobił na scenie to i tak było to nagłaśniane. Zakładam, że większość tych spraw była plotkami, które miały zwiększyć popularność zespołu. Od razu mówię, że nie będę tutaj przytaczał tych niby kontrowersji - wystarczy poszperać w necie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Wto 11:08, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no tu sie trochę nie zgodzę - taki np. Ozzy Osbourne, czy Alice Cooper - tak samo z nich zrobiono mroczne, medialne laleczki - kilkadzesiąt lat temu No, chociaż Alice sam tego chciał i żona Ozzy'ego też tego chciała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Est
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 9215
Przeczytał: 22 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:17, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
I po co kreowali taki wizerunek? Żeby przyciągnąć zbuntowaną młodzież. Taka sama akcja była z Mansonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Wto 13:51, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Po części - tak. A po części dlatego, żeby mieć jakąś osobowość sceniczną, coś swojego. tak mi się przynajmniej wydaje. Ale jak by nie było - fajnie jest sobie obejrzeć takiego starego dziada Alice'a z umalowaną mordą, śpiewającego "Welcome To My Nightmare" - ja tam nie mam nic przeciwko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5154
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:53, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Est napisał: |
I po co kreowali taki wizerunek? Żeby przyciągnąć zbuntowaną młodzież. Taka sama akcja była z Mansonem. |
Sztuka. Pewnego rodzaju manifest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Wto 13:55, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
o, właśnie - Oen ma rację - to jest sztuka - nie każdy ma taką odwagę, aby wyjść na scenę w śmieszno-strasznym makijażu i bić się z wielkim, pluszowym pająkiem. Do tego trzeba mieć jaja
Ostatnio zmieniony przez Wiwern dnia Wto 13:56, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16226
Przeczytał: 37 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 14:02, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wiwern napisał: |
o, właśnie - Oen ma rację - to jest sztuka - nie każdy ma taką odwagę, aby wyjść na scenę w śmieszno-strasznym makijażu i bić się z wielkim, pluszowym pająkiem. Do tego trzeba mieć jaja |
teraz trzeba być konsekwentnym po prostu , takiego wizerunku oczekują widzowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Wto 14:05, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
tys prowda...
Marylin Manson jest bardzo konsekwentny - tego mu nie odmówię. Znam tylko dwie jego pioseneczki, ale wierunek medialny tego pana znam od dziecka - zawsze był, jest i chyba będzie taki sam.
Ostatnio zmieniony przez Wiwern dnia Wto 14:07, 18 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5154
Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:03, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Wiwern napisał: |
tys prowda...
Marylin Manson jest bardzo konsekwentny - tego mu nie odmówię. Znam tylko dwie jego pioseneczki, ale wierunek medialny tego pana znam od dziecka - zawsze był, jest i chyba będzie taki sam. |
Jeśli chodzi o szokowanie, to chyba apogeum miało miejsce właśnie na Mechanical/Holy Wood, potem chyba zluzował. Piszę "chyba" bo straciłem go wtedy z oczu...Ale konsekwencja jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|