Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 12:20, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Niestety według mnie w tej formule się nie bronią. Zamiast tego smykowo-patetycznego rozpasania wolałbym już zaglądanie do nu metalowej szuflady, które z powodzeniem uskuteczniali na trójce i czwórce
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 19:48, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Po kolejnych odsłuchach album całościowo zyskał na szczęście w moich uszach. Nadal uważam, że pierwsze cztery kawałki są najlepsze, ale już nie odstają na plus tak wyraźnie. Bardzo fajnie wypada np. "Eyes of the Dead", w pozostałych wcześniej niewymienionych też są udane motywy. Ważna wydaje się kwestia nastawienia - jeśli włączam album z chęci poobijania uszu tylko i wyłącznie groove/thrashowym ciężarem, to jako całość materiał się nie broni, jeżeli bez skonkretyzowanych oczekiwań, to jest już lepiej i patrzę na niego przychylniej. Reasumując - dupy na pewno panowie nie dali, nagrali porządny kawałek muzyki, tylko czasami nadmiernie zapędzając się w ambitniejsze z założenia rejony, do udanej penetracji których niekoniecznie mają odpowiednie predyspozycje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 21:15, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ważna wydaje się kwestia nastawienia - jeśli włączam album z chęci poobijania uszu tylko i wyłącznie groove/thrashowym ciężarem, to jako całość materiał się nie broni, jeżeli bez skonkretyzowanych oczekiwań, to jest już lepiej i patrzę na niego przychylniej. |
właśnie o otwartą głowę chodzi, cieszę się, że dotarłeś w końcu do tego etapu
Cytat: |
tylko czasami nadmiernie zapędzając się w ambitniejsze z założenia rejony, do udanej penetracji których niekoniecznie mają odpowiednie predyspozycje. |
ja myślę, że mają, natomiast Ty nie zawsze na czas otwierasz głowę na te ich wygibasy vide Twój cytat powyżej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 23:27, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Wkurwiający jęczący Flynn w spokojniejszych partiach to akurat najlepszy przykład braku predyspozycji. A wkurwia niezależnie od szerokości otwarcia głowy. Kwestia odpowiedniego nastawienia pozwala mi akceptować te niektóre "wygibasy" i łagodzi ich negatywną ocenę, ale nie sprawia, że zaczynam je lubić. Niestety - dla tego wcielenia MH - od penetrowania ambitniejszych rejonów są u mnie inne zespoły, od maszyn oczekuję przede wszystkim solidnego jebnięcia w ich charakterystycznym stylu, jebnięcia zabarwionego jedynie melodią (a bywa na odwrót). Otwarta głowa sprawy nie załatwia
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 23:48, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
dobra dobra, sam przyznałeś, że jak bez napinki słuchałes to Cie tak nie wkurwiał, poza tym czas już się przyzwyczaić, że raczej do czystego napierdolu nie wrócą, ewoluują w innym kierunku, bardzo mi sie to podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 8:57, 23 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Zgadza się - wtedy wkurwia mniej, ale to za mało, żeby tę formułę nazwać udaną w całej okazałości Czystego napierdolu to oni nie grali nigdy, zresztą nie wiem czy w ogóle można tu mówić o napierdolu, prędzej o gniotącym ciężarze. A kierunek ewolucji, który obrali jest dyskusyjny. Oby tylko w tej pompie nie zanużyli się totalnie. Na razie "ambitniejsze" elementy są jeszcze do strawienia, ale boję się, że na następnych płytach mogą zająć pozycję dominującą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbigniew_ramirez
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Kwidzyna, a nie Kwidzynia
|
Wysłany: Sob 17:59, 04 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Pierwsze cztery wałki na "Bloodstone & Diamonds" to konkretna miazga, jednak następnych trzech kompletnie nie kumam. Na szczęście w drugiej połówce są jeszcze epicki "In Comes The Flood" (odpowiednik "Who We Are" z poprzednika i mój prywatny faworyt z "Bloodstone..."), petardowy "Game Over" oraz walcowaty "Take Me Through The Fire". Nie mogę powiedzieć, że to słaba płyta, ale nie obraziłbym się, gdyby była krótsza o jakieś 25 minut.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 19:00, 05 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Mniej więcej podobnie to widzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:05, 25 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Główny riff bardzo fajny, tak jak refren. ale wszystko psują momentami zbyt przesłodzone i nieprzemyślane wokale w zwolnieniach. Mniej więcej w połowie wskakuje motyw żywcem wyjęty z "The burning red".
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 23:50, 25 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
berba napisał: |
ale wszystko psują momentami zbyt przesłodzone i nieprzemyślane wokale w zwolnieniach. . |
już zarzut jest, że Flynn zerżnął ten riff od Devina, a to w sumie mały problem, skoro przy owym zwolnieniu zaczynam mieć laktację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:02, 26 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
przy owym zwolnieniu zaczynam mieć laktację. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Nie 0:05, 26 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
że przesłodzone...
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:04, 28 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Mi pasuje, liczę na lepszą płytę niż poprzednia, choć obawiam się za mało thrashu w ich muzyce, a im więcej thrashu było w MH tym lepsze płyty The Blackening
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Wto 0:14, 28 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
No raczej thrashu nie ma co oczekiwać, poprzedni album już mnie zmęczył , więc pewnie ten prawem serii odzieje mnie w kosmos , znaczy zły dla mła będzie. 😎
|
|
Powrót do góry |
|
|
|