Power of Metal

hollowman

Immerse in infinity [2009]

nowy album Lost Soul, już jest, niestety laser mi nawala w wieży i muszę go wyczyścić zanim posłucham...

27 zł...witching hour, przepięknie wydany digipack w kształcie krzyża, znakomite grafiki - to rzuca się w oczy od razu po rozfoliowaniu pudełka...

hollowman

dobra...jadę z koksem....

Last Axeman

Pisałem już nie raz. Zajebioza! Mocarny śmiercionośny wpierdol, ubrany w potężne brzmienia i zaaranżowany z dużym rozmachem. Album długi, ale bardzo zróżnicowany, zawierający dużą ilość pomysłów, pozytywnie wpływających na trwającą 55 minut kontemplację. Świetny kosmiczno - mroczny klimat, idealnie współgrający z zawartością graficzną okładki. No i Grecki, który ryczy bardzo podobnie do niejakiego Piotra Wiwczarka Wink

Nie słyszałem może w tym roku zbyt wiele nowości z death metalowej działki, ale "Immerse In Infinity" stawiam póki co na samym czubie Twisted Evil

hollowman

leci właśnie personal universe....qrwa jaka rytmika, jakie brzmienie, ogólnie bardzo nowoczesny kawałek....ciary....

Last Axeman

hollowman

hollowman

kawałki tak przelatują szybko że już się pogubiłem ;]]]]] połowa płyty i jak na razie jest miazdżąco zajebiście

no...już po.... i nie wiem czy nie jest to płyta lepsza nawet od evangelion, Lost soul nagrał płytę elegancką, nie jakąś brudną prostą siarę, tylko płyte elegancką...długość całego albumu może odstraszać jednak w ogóle nie czuć kiedy mija ta prawie cała godzina materiału (dokładnie 55 minut),

utwory bardzo rozbudowane, klimatyczne, a zarazem bezkompromisowe i agresywne, perkman daje z siebie wszystko a że porządny death metal powinien stać na porządnej perkusji efekt jest piorunujący...

BRZMIENIE...MASTERING....WIESŁAWSKI BROS....jeśli chodzi o produkcje dla mnie to totalne arcydzieło, brzmienie przestrzenne, rozchodzi się po kanałach niczym fale bałtyku miażdżą falochron...miód na uszy... kto nie słyszal jeszcze płyty w jakości oryginału musi tego posłuchać w słuchawach...

Meltorm

hollowman

posłuchaj Immerse...ta płyta ma dusze, ja jestem rozłożony...

Last Axeman

hollowman

muszę sobie to normalnie skonfrontować z nowym Behemothem...może być ciekawie...Evangelion w sumie jest płytą bardziej skondensowaną, a ponadto chyba nawet mniej wyszukaną niż Immerse of infinity

Last Axeman

Wg mnie Lost Soul lepszy

hollowman

hollowman

co nikt nie mówi że błąd był w temacie

nie of infinity tylko in infinity ;]

adriann88

kurwa MOC. Myślałem, że nic nie ma prawa w tym roku zagrozić Evangelion na rodzimej scenie. Mysliłem się i to bardzo. Lost Soul nagrał czyto death metalowy krążęk który posiada wszystkie elemnty gatunku. Na płytce jest niesamowicie dużo zmian temap i zajebistych solówek, no i rzecz najważniejsza... MROCZNY KLIMAT. Słuchając tej płytki mam wrażęnie, że zaraz cały świat rozpadnie się w pizdu. Chłopaki się nie oszczędzają. Każdy kawałek jest zagrany perfekcyjnie. Takich kawałków jak "Personal Universe", "216", "Divine Project", "... If The Dead Can Speak ?" nie powstydziły by się takie zespoły jak Decide czy Morbid Angel. Pomimo, że płyta trawa 55 minut to płytka wcale nie nuży. Kolejny zespoł z którego możemy być dumni na świecie.