Power of Metal

firesoul

Fakt, też uważam że muzyka nie traci na agresywności mimo mocnej melodyki. Dwójka jest rzeczywiście może nie tyle mniej melodyjna co bardziej "łupiąca"

progmetall

To stara płyta jest, co ona tu robi?

Last Axeman

W tym roku została wydana po raz drugi.

progmetall

Zaraz będzie temat o Anthrax - Among tHe Living 2009

pan_Heathen

W sumie to ciekawy precedens. Czy wydanie reedycji jakiejś płyty automtycznie uprawnia do założenia o niej tematu w dziale z płytami z danego roku?

W takim razie najlepszy thrash AD 2009 to dwie płyty Target - Mission Executed i Master Project Genesis. Właśnie wypuściło je Stormspell Records.

progmetall

Nie, zrobi się totalny chaos. Młodsi czytelnicy nie będą wiedzieli czy płyta jest z 2009 czy sprzed 20 lat.

pan_Heathen

No przecież wiadomo, że to fatalny pomysł. A ten temat potraktujmy jak pojedynczy wybryk.

hollowman

a ja tylko się pomyliłem zwyczajnie, dlatego że mam wydanie z metal blade 2009 ;]

firesoul

Nie ma co debatować- płyta jest z 2007, przeniosłem.

Last Axeman

Do tej pory nie nadrobiłem zaległości związanych z drugim albumem, ostatnio natomiast przypadkiem natknąłem się na klip do "Revolution" z pierwszej płyty i od razu przypomniało mi się dlaczego swego czasu miałem taką radochę z debiutu Amerykanów. Wspomniana "Rewolucja" to totalny rozpierdol Twisted Evil

http://www.youtube.com/watch?v=0Kv-MMZvYUY

pan_Heathen

Lazarus A.D. i Havok - dwie przeciętne kapele z najbardziej sztampowej częsci nowej fali thrashu, którymi nie wiedzieć czemu zachwycają się wszystkie polskie fora Wink

Last Axeman

Może dlatego, że są dobre? Cool

Do Havok też nic nie mam, pierwszych dwóch płyt słuchało mi się dość przyjemnie, choć to oczywiście nie jest żadna rewelacja. Ostatnimi czasy jestem nieco pozytywniej nastawiony do nowej fali, w końcu ileż można chłopaków jebać za to, że grają to co wymyślili inni? Cool

pan_Heathen

to nie to jest problemem, ze nowa fala jest mało oryginalna, ale to, że ma kiepskie riffy i kompozycje a do tego jest wesoła, melodyjna i grzeczna. Wszystkie wyjatki od tej reguły chętnie rozpatrzę Smile

Last Axeman

A ten powyższy zlinkowany kawałek też jest wg Ciebie zbyt wesoły, grzeczny i melodyjny? Cool

Akurat tych ekip, które tłuką radosny thrash rodem z 1984-85 roku, w którym dużo jest punka i pierdolenia o zabijaniu pozerów, też staram się unikać. Havok jest melodyjny, ale nie przesadnie, Lazarus natomiast z tego co pamiętam był odpowiednio dokurwiony i choć miał nowocześniejsze naleciałości (mówię o debiucie), to na pewno nie był zbyt grzeczny.

ps. Sprawdź Violator. Jeśli ci nie podejdzie, to ja się poddaję Wink

pan_Heathen

Brazylijska szkoła to inna para kalesonów, oni sa mniej grzeczni. Generalnie granie pod Sepulturę >>> granie pod Exodus i Testament.

ten kawałek Lazarus jest dośc brutalny, ale to nadal jest takie wesołe hurra i do przodu. Riffy żałośnie proste i nudne...