|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:20, 30 Gru 2008 Temat postu: Kyuss |
|
|
Stonerowa legenda, debiutowali jako gówniarze albumem Wretch, który szczerze mówiąc jest mocno średni, ostry i surowy, ale kompozycyjnie to jeszcze nie to. Jednak już rok później(1992) przyszła prawdziwa bomba- Blues For The Red Sun, duszny, przesycony pustynnym klimatem, bywa sabbatowo, czasami lekko punkowo, jeszcze w innych miejscach psychodelicznie. W 1994 roku wychodzi Welcome To Sky Valley. Nie będę ukrywał- dla mnie najlepsza płyta Kyuss i jeden z moich ulubionych albumów w ogóle, brzmiący potężniej od poprzednika, bardziej spójny i przemyslany, mocno transowy(Gardenia!!!), przestrzenny, jeszcze bardziej psychodeliczny.
Ostatni studyjny album ...And The Circus Leaves Town to już mniej interesująca rzecz. Jak wiadomo z Kyuss związane jest jeszcze kilka innych projektów, jak Desert Sessions, Eagles Of Death Metal czy Queens Of The Stone Age(w zasadzie to ich powinienem wymienić na pierwszym miejscu . Dla mnie jednak Kyuss jest nie do pobicia, chociaż chylę oczywiście czoła przed Joshem Hommem jako bardzo kreatywnym, charyzmatycznym muzykiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Raf
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ID
|
Wysłany: Wto 18:23, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Znakomity zespół i oczywiście na dzień dzisiejszy juz KLASYKA i nie tylko w w wąskim zakresie stonera ale szerokopojetej muzyki rockowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:57, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dobry grunge. Lepszy niż neopower.
Muszę sobie CD posprawiać, bo to wstyd nie mieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raf
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z ID
|
Wysłany: Wto 19:13, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Muszę sobie CD posprawiać, bo to wstyd nie mieć. |
No to rzeczywiście wstyd ale lepiej późno niż wcale .
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:17, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zwłaszcza, że tanie i łatwo dostepne. Szczególnie Blues For The Red Sun i Welcome To Sky Valley to mus
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5162
Przeczytał: 39 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:19, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ano trzeba. Nie da rady wszystkiego kupić naraz niestety
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Wto 20:01, 30 Gru 2008 Temat postu: Re: Kyuss |
|
|
jaqb napisał: |
Jednak już rok później(1992) przyszła prawdziwa bomba- Blues For The Red Sun, duszny, przesycony pustynnym klimatem, bywa sabbatowo, czasami lekko punkowo, jeszcze w innych miejscach psychodelicznie. |
Zajebista płyta. Zarazem jedyny krążek tego zespołu, jaki mam obecnie na CD. Trzeba by się jeszcze o następny w kolejności chronologicznej album pokusić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
thesupergroup
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:56, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
lubię
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:49, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
fajnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Wto 21:56, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
hwee Space Cadet/Demon Cleaner masa na mase, cale Sky Valley rozdaje karty
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:01, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że jak usłyszałem pierwszy raz Demon Cleaner to myślałem, że Keenan gościnnie śpiewa
Ostatnio zmieniony przez jaqb dnia Wto 22:02, 20 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Wto 22:03, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tool gral ten kawalek na koncertach, mozna zedrzec z sieci
|
|
Powrót do góry |
|
|
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Wto 22:10, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
coś ostatnio ich za duzo słucham,
coś czuję że będą zmiany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 16:42, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię, jakiś czas tamu mocno jarałem się "Wretch", ale już trochę mi przeszło, chociaż nadal uważam, że ten album ma w sobie coś ciekawego i nie zasługuje na miano najgorszej płyty Kyuss
Przygodę z nimi zaczynałem oczywiście (?) od "Blues For The Red Sun" i do teraz jest to moja ulubiona płyta tego zespołu. Wspaniały klimat, pustynia, duchota. Riffy to mistrzostwo, wokal Johna również, doskonale dopasowany do konwencji. Nie wiem czy to dziwne, ale trafiłem na nich dużo później niż na Queens Of The Stone Age, które lansowane było na forach internetowych, w TV. Urzekli mnie przede wszystkim chwytliwymi numerami, tego trochę brakowało w Kyuss, chociaż ich utworom trudno jest odmówić melodyjności. Homme to naprawdę zdolny muzyk, chyba trochę dusił się grając w Kyuss, może dlatego odszedł, trudno mi powiedzieć, bo nie znam dokładnie kulisów rozpadu grupy. Na pewno ma w "Queens'ach" możliwość trochę urozmaicić muzę, ma największy wpływ na ostateczny wygląd utworów. I odnajduje się w tej roli lidera. Trudno porównywać obie grupy pod względem brzmienia, bo wydaje mi się, że w Queens Of The Stone Age jest trochę więcej eksperymentów (choćby ostatnia "Era Vulgaris", brzmieniowo naprawdę stoi na wysokim poziomie, dużo zabawy, chociaż muzycznie mnie nie zachwyciła, mógłby powstać z tego naprawdę świetny minialbum albo EPka, gdyby wyrzucić kilka zbędnych numerów), ale Kyuss jest fajne, bo surowe na początku, potem się rozwija i jest potężniejsze. Nie słyszałem ich ostatniej płyty, czytałem średnio pochlebne opinie na jej temat (nie żeby to miało dla mnie jakieś znaczenie, bo i tak zamierzam się zapoznać), ale bez zastanowienia mogę powiedzieć czy raczej potwierdzić to, co napisał wcześniej Raf - klasyka.
Tak naprawdę chciałem uniknąć porównywania obu grup - Queens Of The Stone Age i Kyuss, ale chyba się nie da. Może takie pytanie, żeby zaczać jakąś dyskusję - który zespół dla Was lepszy i ciekawszy? Może nie należy porównywać? Totalnie odmienne granie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaqb
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:49, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Generalnie to moim zdaniem żadne QOTSA nie ma podjazdu do Blues For The Red Sun i Welcome To Sky Valley, natomiast inne albumy Queensów lubię bardziej od pierwszego i ostatniego Kyussa. Nie przepadam za wokalem Homme'a, dla mnie jest dość mało charakterystyczny, ale bardzo podoba mi sie eksperymentalno - psychodeliczny kierunek, w jakim ta grupa poszła (ach, gdyby tylko Homme zrobił więcej miejsca na wokale Lanegana ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|