Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:58, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
WOW!
To jest zbyt idealne żeby nie było playbackiem.
Ostatnio zmieniony przez berba dnia Wto 22:00, 31 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:31, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
berba napisał: |
WOW!
To jest zbyt idealne żeby nie było playbackiem. |
Nie pierdol, widziałem Mistrza kilka razy na zywca i zawsze wypadał genialnie.
King is BACK!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:41, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Po takiej przerwie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burzum666
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Graveyard
|
Wysłany: Sob 9:19, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
berba napisał: |
WOW!
To jest zbyt idealne żeby nie było playbackiem. |
Nie pierdol, widziałem Mistrza kilka razy na zywca i zawsze wypadał genialnie.
King is BACK!!! |
Nie wierz we wszytko co widzisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:46, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
progmetal napisał: |
Co wiecej kolejni pałkerzy byli słabi |
A John Luke Hebert i jego genialna gra na Voodoo?
progmetal napisał: |
Jedno jest pewne King nigdy nie nagrał gównianej płyty. |
To prawda, ale tyle razy ile słuchałem Graveyard czułem głębokie zażenowanie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 20:38, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie besztam "Graveyard", ale nigdy do końca się do niego nie przekonałem. Solidny materiał, trzymający dość wysoki poziom, podobnie jak kilka ostatnich albumów Króla, ale bez większej podjarki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:53, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Graveyard?? Najlepsza historia Kinga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 23:49, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
berba napisał: |
Graveyard?? Najlepsza historia Kinga |
Może, ale my tu nie o historii jeno o stronie muzycznej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:25, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dla mnie jednak muzyka Króla to przede wszystkim historie grozy. W daleszej kolejności są dźwięki. Z tego powodu słuchając go zawsze czytam teksty jak książkę.
A muzycznie może i słabiej, jednak "Digging graves", a w szczególności moment gdy Diamond wyśpiewuje:
Into the night I go, and you can't follow me
Into the night I go, and you can't follow me
I will be your misery, I'm gonna be your HELL
I will be your misery, and I wish you well, in HELL
jest dla mnie jednym z najlepszych (muzycznie) momentów duńczyka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:56, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jak tak lubisz Hell, to warto posłuchać ich "Human Remains" z 2011.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:43, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Tylko co to ma wspólnego z kingiem??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:10, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dałeś to słowo capsem, to żem pomyślał, że dla ciebie najważniejsze.
Ważniejsze, niż słaba warstwa muzyczna Graveyard?
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 10:13, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Nie z capsem, tylko przekopiowałem ze stronki z tekstami bo mi się pisać nie chciało
Może i nieco słabsza, ale nie jakoś drastycznie. Tak jak np. "Voodoo", które poza dwoma, trzema numerami niczym ciekawym nie zachęca (muzycznie oczywiście). Mowa o "LOA" House, One Down Two to Go , The Exorcist.
Kolejnym przykładem może być "The Spider's Lullaby"
Ostatnio zmieniony przez berba dnia Wto 10:14, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Burzum666
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Graveyard
|
Wysłany: Wto 12:37, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Alvacast napisał: |
Ważniejsze, niż słaba warstwa muzyczna Graveyard? |
Słaba? Płyta jest genialna. Ja nie słyszę tam nic słabego, pierwszorzędna muza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:06, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jednakże z "Abigail", "Them" albo "Conspiracy" nie ma co porównywać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|