Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SwordMaster
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 4:12, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Fakt, wszędzie go pełno. Dwa pierwsze Masterplany niszczą, ale to nie do końca jego zasługa, tylko świetnych kompozytorów.
Ark nie słuchałem. Nadrobię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:05, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Posłuchaj koniecznie, niebanalny, oryginalny, inteligenty (nie tylko) metal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tloluwin
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:57, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
a ja się zastanawiam czy w tej jego rozwiązłości nie ma jakiejś reguły- nie kojarze żeby nagrał z kimś trzech płyt, jak nagrywa dwie to jeda jest wyraźnie słabsza- ark burn jest fenomenalna, a jedynka już gorsza, masterplan z kolei jedynka wymiata, dwójka gorzej, no i potem pojedyncze występy snakes- jedynka i zerwanie współpracy (chyba nawet zakosił prawa do nazwy kapeli- ale to plota) i gościnne występy u wielu różnych muzyków ale też niezobowiązujące. A jak jest solowo- według mnie trochę się to sprawdza- płyty krótkie, covery, nagrywanie ponowie starych numerów, dwie płyty naprawdę dobre i dupa- najnowsza jest totalnym dowodem na brak pomysłu. Choć uwielbiam jego głos to przecież nie trudno zauważyć że śpiewa w bardzo charakterystyczny sposób i jeśli nie ma znaczących różnic w kompozycjach (jeśli są bardzo spójne stylistycznie) to zaczynają się zlewać jedna w drugą. Ja nie mam nic przeciwko śpiewaiu raz tu raz tam byle by nie zdarzały się takie Lonely Are The Brave!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 10:12, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Bo na solowych krążkach jak głupi uparł się na hard rocka i penetruje tą stylistykę aż do znudzenia! Grzebie w latach 70' i 80' stając się karykaturą samego siebie. To było wałkowane już tyle razy, przez tylu muzyków, że po prostu nudzi na maxa. Jak nagrał 'Worldchanger' to większość piała z zachwytu, a trzeba zauważyć, że jest to trochę inne granie niż to do jakiego nas przyzwyczaił na ostatnich albumach. Ten materiał był tajemniczy, klimatyczny i wniósł jakąś świeżość. Niestety potem nasz Norweg znów wlazł w tą hard rockową stylistkę i stał się NUDNY!!! Co do nowego krążka to nie do końca się zgodzę, bo akurat na tym albumie kilka razy wyszedł poza sztywne ramy, które sobie sam narzucił i przez to album daje jakąś nadzieję, że może Jorn przestanie nagrywać kalkę kalki robioną przez kalkę. Nie jest to album aż tak przewidywalny jak te poprzednie przez, co staje się interesujący.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:22, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zrób sobie i nam przysługę i na temat hard rocka już nic nie pisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 10:27, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
Zrób sobie i nam przysługę i na temat hard rocka już nic nie pisz. |
Bo ktoś ma negatywne zdanie na temat kolesia, którego wielbisz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:27, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Bo nie potrafisz napisać niczego więcej niz to, że hard rock jest zły, bo jest hard rockiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16223
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Śro 10:30, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
eklektyczna dwójka ARK mnie zabiła .Reszta znana pobieźnie , merkantylnego Snake'a nie biorę pod uwagę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 10:31, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
Bo nie potrafisz napisać niczego więcej niz to, że hard rock jest zły, bo jest hard rockiem. |
Napisz więcej.
Chętnie poczytam.
I nie hard rock jest zły tylko Twój idol tapla się w przewidywalnych do bólu dźwiękach. Nagrywa wciąż ten sam album tylko z innymi okładkami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:02, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
I nie hard rock jest zły tylko Twój idol tapla się w przewidywalnych do bólu dźwiękach. Nagrywa wciąż ten sam album tylko z innymi okładkami. |
Mój idol? A poza tym nadal kręcisz się w miejscu. Hard rock przewidywalny jest z definicji, bo gatunek, którego dość sztywne ramy ukształtowano dobrze ponad 30 lat temu, siłą rzeczy nie może być zaskakujący. Natomiast jeśli chodzi o nagrywanie w kółko tego samego albumu... ja z rozróżnieniem kolejnych płyt nie mam najmniejszego problemu.
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Śro 11:03, 16 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 11:11, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
Hard rock przewidywalny jest z definicji, bo gatunek, którego dość sztywne ramy ukształtowano dobrze ponad 30 lat temu, siłą rzeczy nie może być zaskakujący. |
Ale można dać coś od siebie, a nie w kółko cytować innych.
Cytat: |
Natomiast jeśli chodzi o nagrywanie w kółko tego samego albumu... ja z rozróżnieniem kolejnych płyt nie mam najmniejszego problemu. |
No i GIT.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:13, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Ale można dać coś od siebie, a nie w kółko cytować innych. |
To mówisz, że jak słuchasz Jorna to nie wiesz czy to Jorn, Whitesnake, czy może Dio?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 11:19, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jak słucham to wiem, że mam do czynienia ze znakomitym, charakterystycznym wokalistą, ale bez odrobiny twórczej oryginalności i kreatywności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 11:56, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sęk w tym, że Jorn solo jest charakterystyczny, ostatnie 2 płyty można rozpoznać po samym brzmieniu gitar.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 13:04, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sęk w tym, że owo brzmienie niczego nie zmienia.
Z takim czy innym Jorn wciąż gra TO SAMO. Wtórność to jego główny grzech, a ja tego nie kupuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|