Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 23:01, 17 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wciąga mnie coraz bardziej. Jeśli chodzi tegoroczne, amerykańskie około powerowe granie to wyprzedza "Be Gone" Pharaoh, "The Crucible of Men" Iced Earth i walczy o prymat z "Feast For The Hated" Imagiki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:28, 17 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Wciąga mnie coraz bardziej. Jeśli chodzi tegoroczne, amerykańskie około powerowe granie to wyprzedza "Be Gone" Pharaoh, "The Crucible of Men" Iced Earth i walczy o prymat z "Feast For The Hated" Imagiki |
A mógłbyś mi napisać, skąd to masz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 10:21, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mam swoje sposoby
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 13:01, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A brzmienie też takie gówniane jak na my space???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Wto 9:30, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lepsze, ale i tak surowe dość. Mnie pasi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 12:41, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Próbowałem tego posłuchać.
Nawet mi to wchodziło, ale po czasie poczułem się umęczony.
Na pewno wielu osobom ten materiał podejdzie, bo złe to nie jest, ale ja akurat nie lubię takiego grania zatem, ani Wam, ani tym bardziej sobie nie będę zawracał głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tojfel
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:52, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tego się nie spodziewałem...ŚWIETNY ALBUM!
Surowy do bólu, momentami wręcz archaiczny; masa klasycznych heavy metalowych riffów, moc...wokal idealnie pasujący do tej muzy - zero pedalstwa i piania, czysta stal.
Zgadzam się - album zupełnie inny od dwóch pierwszych (na najnowszym krążku nie ma co szukać Queensrychowskiego klimatu); nie ma też zbyt wiele z powermetalową Drama of the Ages; to co JD zaprezentował na tym krążku to klasyczny amerykański heavy metal lat 80 tych...
Po świetnym krążku Pharaoh nie spodziewałem się że pojawi się godny konkurent...a teraz miałbym poważny problem żeby ocenić, który album jest lepszy
9/10
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 20:06, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewiątki to raczej nie dałbym, ale i tak uważam, że album jest bardzo udany i spokojnie trzyma poziom (może i przewyższa?) bardzo dobrych poprzedników.
|
|
Powrót do góry |
|
|
savafat
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 2347
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 12:07, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Po skończeniu otwieracza zapowiadało się na powermetalową jazdę przez cały album, ale od trzeciego numeru tempo się uspokoiło i zaczęło się granie w stylu heavy. Zespół najwyraźniej powoli odchodzi od poweru, jednak kawałki wciąż mają w sobie ten klimatyczny pierwiastek, co podkreślają uczuciowe solówki np. w Dark Alliance. Także brzmienie gitar wydaje się, że nic nie straciło ze swojej mocy - posłuchajcie riffu na wejście Violent Kingdom! Za to wokalista śpiewa grubym głosem, nie pieje jak Taylor. Dodam jeszcze, że mamy tu obłędny, nieco neoklasyczny instrumental Hands Of Doom.
W kategorii heavy/power mój nr 1.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 19:49, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Słucham znów. Kawał bardzo dobrej/zajebistej muzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 14:31, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
gitarowo bardzo w porzo jest , a nawet lepiej , niestety dla mła perkusista kładzie płytę . W szybszych fragmentach tłucze tym hydraulikiem jakby w Cegielskim na wytłaczarce czy czymś w tym stylu robil . No i są zaciągi pod Queensryche , ale jakieś takie bez ikry .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tojfel
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:11, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
piciu6 napisał: |
gitarowo bardzo w porzo jest , a nawet lepiej , niestety dla mła perkusista kładzie płytę . W szybszych fragmentach tłucze tym hydraulikiem jakby w Cegielskim na wytłaczarce czy czymś w tym stylu robil . No i są zaciągi pod Queensryche , ale jakieś takie bez ikry . |
zaciągi pod Queensryche to na dwóch pierwszych albumach
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 16:19, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tojfel napisał: |
piciu6 napisał: |
gitarowo bardzo w porzo jest , a nawet lepiej , niestety dla mła perkusista kładzie płytę . W szybszych fragmentach tłucze tym hydraulikiem jakby w Cegielskim na wytłaczarce czy czymś w tym stylu robil . No i są zaciągi pod Queensryche , ale jakieś takie bez ikry . |
zaciągi pod Queensryche to na dwóch pierwszych albumach |
oczywiście ,ale na tej linie wokalne równieź podjeźdźają podobnie do wczesnych ryśków , przy czym to nie zarzut .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 19:09, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Niespecjalnie owe zaciągi rzuciły mi się w uszy w przypadku nowego albumu natomiast na pewno było ich nie mało na pierwszych dwóch LPs. Czy perkusista kładzie płytę? Hmm...przyznaję, że nie skupiałem się zbyt mocno na jego grze, ale też nie zwrócił on mojej uwagi jakimiś ubytkami w operowaniu pałeczkami. W każdym razie nie zakłóca mi odbioru tego bardzo dobrego albumu
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16221
Przeczytał: 36 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 0:22, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
Niespecjalnie owe zaciągi rzuciły mi się w uszy w przypadku nowego albumu natomiast na pewno było ich nie mało na pierwszych dwóch LPs. Czy perkusista kładzie płytę? Hmm...przyznaję, że nie skupiałem się zbyt mocno na jego grze, ale też nie zwrócił on mojej uwagi jakimiś ubytkami w operowaniu pałeczkami. W każdym razie nie zakłóca mi odbioru tego bardzo dobrego albumu |
no bo rzecz Axik nie w pałeczkach leży , a w stópkach , a właściwie to stopie , koszmarnej zresztą .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|