| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
 Wysłany: Nie 12:59, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
Nie mogli bo wtedy światła dziennego nie ujrzałby świetny i jedyny w swoim rodzaju "The X Factor".
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Władca Much
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 13:36, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
FOTD i NPFTD to jedne z słabszych LP Maidenów.
Co do późniejszych Maidenów - genialny X, przebojowy i w sumie niezły XI, bardzo dobry BNW, niezły DOD i trzymający poziom AMOLAD 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 13:55, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Władca Much napisał: |
| niezły DOD |
aaa moje oczy!!!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Władca Much
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Nie 14:10, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Może kwestia osłuchania (jak wyszedł LP to pół roku codziennie kilka razy leciał).
Naprawdę darzę płytkę sympatią i cenię ~FOTD i NPFTD (może nawet trochę wyżej).
Ogólnie, jak dla mnie nie wydali ani jednej słabej płyty
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Nie 15:22, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
Podzielam opinie Władcy. Ostatnie 2 wg mnie są słabsze, ale i tak dobre.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 15:24, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
AMOLAD jest dobry, ale DOD to obok Virtual XI najsłabszy Maiden. Niedaleko za nimi No Prayer For The Dying 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Sob 12:45, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
DOD jest bardzo nierówny. Słabe "New Frontier" czy przeciętne "Gates of Tomorrow" stoją obok znakomitych "Paschendale" (MOC!), "No More Lies" czy "Face in the Sand". Singlowy "Wildest Dream" początkowo mnie irytował, ale przyzwyczaiłem się do niego. Dobry, hard rockowy na wskroś, track.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16264
Przeczytał: 23 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
| Wysłany: Sob 12:52, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
hehe , nie wdając się w szczegóły ,to tak po 83 roku większośc ich płyt mnie nudzi .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
metalofil
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Sob 13:20, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| pan_Heathen napisał: |
| metalofil napisał: |
Jak dla mnie:
Seventh Son Of The Seventh Son 10/10
|
Wreszcie jakas obiektywna ocena tej płyty |
Zdecydowanie
A wracając do DOD - obok Paschendale najlepsze Dance Of Death i singlowy Rainmaker. Ocenę płyty w moim odczuciu obniżają trzy ostatnie, nudzące i usypiające kawałki, zwłąszcza gdy słucha się ich razem. Może coś by się zmieniło, gdyby inaczej ułożyć utwory na tej płycie, dać coś bardziej energetycznego przed Journeyman?
Co do "otwieracza" - ma ten sam problem co Different World na AMOLAD - na dłuższą metę to odcinanie kuponów od porządnego (również w charakterze "otwieracza") The Wicker Man.
Jeśli chodzi o TXF - płyta ta miałaby u mnie wyższą ocenę, gdyby nie aż tak spieprzone brzmienie => szkoda tak ciekawych kompozycji. Swoją drogą Steve Harris mógłby się pokusić o nagranie tej płyty jeszcze raz, z wokalami Bruce'a. W każdym razie to dla niego na tyle istotna prywatnie (śmierć ojca) płyta, że nie wiem, czy by się zdecydował na coś podobnego.
Ostatnio zmieniony przez metalofil dnia Sob 13:24, 07 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Sob 14:12, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
Bruce na "The X Factor" niepotrzebny, natomiast brzmienie faktycznie mogłoby być lepsze (gitary wysunąć do przodu!)
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora
|
| Wysłany: Sob 14:25, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| metalofil napisał: |
A wracając do DOD - obok Paschendale najlepsze Dance Of Death i singlowy Rainmaker. |
Te numery znajdują się też wśród moich faworytów, dorzuciłbym jeszcze energiczny "New Frontier".
| Cytat: |
| Co do "otwieracza" - ma ten sam problem co Different World na AMOLAD - na dłuższą metę to odcinanie kuponów od porządnego (również w charakterze "otwieracza") The Wicker Man. |
Jak już słyszę ten riff z "Łikermena" to mam ochotę puścić pawia. A potem arcyciekawy refren... "Jor tajm łil kam" powtarzają chyba 16x.
Ostatnio zmieniony przez Ivanhoe dnia Sob 14:26, 07 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania
|
| Wysłany: Wto 9:00, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Dance Of Death i singlowy Rainmaker |
| Cytat: |
| jeszcze energiczny "New Frontier". |
...a po dołączeniu "Montsegur" twory się czwórka naprawdę zajebistych tracków IMO - niestety, reszta jest już "nie-tak-dobra".
| Cytat: |
| Different World na AMOLAD - na dłuższą metę to odcinanie kuponów od porządnego (również w charakterze "otwieracza") The Wicker Man. |
IMO "Wildest Dreams" i "Different World", to takie dwie średniej, niestety jakości zrzynki z "The Wicker Man", który sam zresztą ma coś w sobie z "Futureal", ale nie aż tak perfidnie...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
metalofil
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 614
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Czw 11:36, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Cytat: |
| Different World na AMOLAD - na dłuższą metę to odcinanie kuponów od porządnego (również w charakterze "otwieracza") The Wicker Man. |
IMO "Wildest Dreams" i "Different World", to takie dwie średniej, niestety jakości zrzynki z "The Wicker Man", który sam zresztą ma coś w sobie z "Futureal", ale nie aż tak perfidnie...[/quote]
Na marginesie: "The Wicker Man" oparty jest na rozbudowanej wersji riffu z "Running Wild" JP Podobieństwo nie wygląda na przypadkowe
Co do "New Frontier" - to pierwszy kawałek skomponowany przez Nicko McBrain'a; i w kategorii "utworów perkusistów" rzeczywiście się wyróżnia
Ostatnio zmieniony przez metalofil dnia Czw 11:38, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
DaNail
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Watykan, kurwa!
|
| Wysłany: Czw 12:10, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Last Axeman napisał: |
| Bruce na "The X Factor" niepotrzebny, natomiast brzmienie faktycznie mogłoby być lepsze (gitary wysunąć do przodu!) |
Jakby Bruce śpiewał na X-Factor to wtedy ta płyta byłaby zajebista. Utwory z Blaze'em są jak dla mnie drugoligową twórczością Iron Maiden. A jeśli chodzi o brzmienie to chyba zawsze gitary były nieco w tle żeby ludzie nie zapomnieli że to Harris jest liderem.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń
|
| Wysłany: Czw 13:23, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| DaNail napisał: |
Jakby Bruce śpiewał na X-Factor to wtedy ta płyta byłaby zajebista. |
nie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
