Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 14:41, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mówiłem ogólnie, uwzględniając także brzmienie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:16, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja pierdzielę, otwieracz... co za jazda...
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3980
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:27, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
wicked disposition rozpier....maksymalnie a garden of temptation to taki kill że ja jebe ! dosłownie. ta płyta będzie u mnie w pierwszej piątce roku a kto wie może i na podium. takie płyty określam określam krótko : MORDERSTWO !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 15:50, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro Viron przekonał Kirka, to nowe Helstar powinno tym bardziej
Oczywiście nic do niczego nie porównuję
Jedno jest pewne - to pierwsza w tym roku tak równa od początku do końca płyta i druga obok nowego Scar Symmetry, która naprawdę zasługuje na notę w przedziale 9-10/10 :kill:
Ostatnio zmieniony przez Kamilbolt dnia Sob 15:51, 30 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:54, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kamilbolt napisał: |
Skoro Viron przekonał Kirka, to nowe Helstar powinno tym bardziej
Oczywiście nic do niczego nie porównuję
|
Kirka odrzuci wokal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:10, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bartek (BD) napisał: |
Kamilbolt napisał: |
Skoro Viron przekonał Kirka, to nowe Helstar powinno tym bardziej
Oczywiście nic do niczego nie porównuję
|
Kirka odrzuci wokal. |
dla jednych to kwestia przyzwyczajenia do takich wokali a dla mnie ulubione wokalizy (wrzeszcząco/śpiewające)
Płytka po kolejnym (czwartym) odsłuchu :kill: :kill: :kill: jeszcze bardziej!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Sob 18:58, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
ta płyta będzie u mnie w pierwszej piątce roku a kto wie może i na podium. |
Ja nawet bym nie umiał wskazać piątki.
Kamilbolt napisał: |
Skoro Viron przekonał Kirka, to nowe Helstar powinno tym bardziej |
Viron było tylko chwilowym zauroczeniem. Zupełnie do tego nie wracam.
O Helstar się nie wypowiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:31, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
benek napisał: |
ta płyta będzie u mnie w pierwszej piątce roku a kto wie może i na podium. |
Ja nawet bym nie umiał wskazać piątki.
Kamilbolt napisał: |
Skoro Viron przekonał Kirka, to nowe Helstar powinno tym bardziej |
Viron było tylko chwilowym zauroczeniem. Zupełnie do tego nie wracam.
O Helstar się nie wypowiem. |
Aż tak ci nie pasuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:48, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tej pyty warto posłuchać chociażby dla wokalu Rivery właśnie, który co tu dużo mówić jest chyba najmniej docenianym wokalistą w przeliczeniu sława-jakość ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Sob 21:50, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie.
Po prostu nie do końca moja bajka.
Posłucham jeszcze kilka razy. A jak na razie problem widzę w tym, że kompozycje są trochę na jedno kopyto. Oczywiście numer finałowy bardzo dobry i.. 'inny'. Czy mi się wydaje, czy w tym kawałku, w gitarach słychać momentami Slayer?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:54, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze nie słuchałem ale prawdopodobnie i mnie ta płyta rozłoży.
Co do wokalu Rivery to nie rozumiem czemu Kirokowi ma się nie podobać. Przecież to szkoła Halforda i momentami brzmi on niemal identycznie (średnie rejestry), z tym, że Rivera czasami jeszcze przyjmuje taką nieco angielską, punkową manierę coś w stylu Johnnyego Rottena z Sex Pistols albo Petera Hammila (Van Der Graaf Generator).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robson
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 22:59, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Musze sie wpisać w temat, żeby nie zapomnieć złapać tą płytkę
Sample bardzo ciekawe, spodziewam się dobrej muzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 0:14, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Psychosocial napisał: |
Tej pyty warto posłuchać chociażby dla wokalu Rivery właśnie, który co tu dużo mówić jest chyba najmniej docenianym wokalistą w przeliczeniu sława-jakość ;] |
w naszym polskim padole tonie tylko taki wokalista jest niedoceniany, ale cały zespół pt.HELSTAR. Mało kto w ogóle o nim pamięta a co mówić o znajomości Podejrzewam, że na gigu w Polsce zjawiło by się może z 500 osób i to wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Nie 0:20, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Skullcrusher napisał: |
Podejrzewam, że na gigu w Polsce zjawiło by się może z 500 osób i to wszystko |
100.
Może ciut więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:25, 31 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
500 to na Queensryche chyba nie było (kto tam był niech się wypowie) a to swego czasu była supergwiazda
|
|
Powrót do góry |
|
|
|