Power of Metal

pan_Heathen

Coś dla fanów starego speed metalu. Klasyk gatunku (bo stary Wink

) z Niemiec. 3 płyty i epka

[link widoczny dla zalogowanych]

Szczególnie polecam drugą ich płytę "Dead End" z 1989, gdzie po prostu udało się panom napisac bardzo dobre kawałki. Przy takich numerach jak Agent Orange, Just Another Scar, Total Control czy Dead End każdemu fanowi gatunku śmieje się japa a nóżka sama skacze. jupi !

Agent Orange: http://www.youtube.com/watch?v=q6CtZfOFULI

Tomek/Nevermore

no całkiem dobry band, z którego potem powstał równie ciekawy Capricorn

pan_Heathen

Capricorn to już jednak nieco inne granie, bardziej stonowane. Pierwsze symptomy takiego rozwoju były juz zresztą na "Nothing's Sacred", który powszechnie uchodzi za najsłabszy album grupy, choć zawsze znajdzie się jakiś trve-collector, który miał to na gold vinyl w 1976 roku twierdzący, że jest to album najlepszy.

"Dawn For The Living" i "Dead End" natomiast to żywiołowe, bezpretensjonalne speedowe/thrashowe wyziewy, które nie biora jeńców i za to ich kochamy.

Neckbreaker

Capricorn nie słuchałem, ale wszystkie trzy Grindery znam i bardzo sobie cenie.

KingOdin

Dead End lubię, reszty nie znam, warto poznać?

pan_Heathen

Jedynke na pewno warto, jesli lubi się Dead End.

Last Axeman

Niestety nie miałem jeszcze przyjemności, choć okładki albumów Grindera wielokrotnie przewijały mi się przed oczami i nieraz miałem chęć sprawdzić zawartość muzyczną.

pan_Heathen

zespol mozna jednym tchem wymieniac z Vendetta czy Necronomicon. Nie da się nie polubić, jesli lubi się stary niemiecki speed/thrash.

Last Axeman

Lubi się :]

Last Axeman · Wysłany: Sob 22:22, 09 Mar 2013 Temat postu:

Słucham "Dead End". Instrumentalnie przyjemne, ale wokal mnie drażni.

pan_Heathen · Wysłany: Sob 23:51, 09 Mar 2013 Temat postu:

jak na speed metal, to wokal wg mnie jest całkiem dobry. W ogole ten podgatunek nie ma szczęscia do wokalistów. Jest wielu bardziej wkurwiajacych wokalistow na speedmetalowych płytach (np Iron Angel, stary Agent Steel, Mysto Dysto, Wrath).

Last Axeman · Wysłany: Nie 0:00, 10 Mar 2013 Temat postu:

Nie mówię, że sitkowy jest tragiczny, po prostu średnio mu wychodzą szczególnie te czyste, dość wysokie zaśpiewy. Powoli się jednak z nim oswajam.

pan_Heathen · Wysłany: Nie 0:27, 10 Mar 2013 Temat postu:

na pewno jego głos jest bardzo niemiecki Smile

KingOdin · Wysłany: Nie 10:42, 10 Mar 2013 Temat postu:

Wokal mi nie przeszkadza, pasuje do muzyki. Zresztą i w tej kwestii mam cały czas zaległości, oprócz Dead End nie raczyłem zapoznać się z resztą...

Last Axeman · Wysłany: Nie 10:57, 10 Mar 2013 Temat postu:

Pasuje w założeniu - dość wysoko śpiewający wokaliści wielokrotnie się w takim graniu sprawdzali. W tym przypadku jednak kolo momentami nie wyrabia, mam nawet wrażenie że fałszuje, stąd moje obiekcje. To tego typu wokali w speed/thrashu ogólnie nic nie mam.