Power of Metal

savafat

Sporo ciężaru ma ta płyta. Muzyka oscyluje gdzieś między heavy, a doom metalem. Słychać wpływy Sabbathów, Candlemass np. w Self-Deceiver, a nawet odrobinę Mercyful Fate w The Shadow Knows Twisted Evil

Ivanhoe

dobra, wczoraj był pierwszy odsłuch. Bardzo się spodobało, naprawdę dobra płyta.

Bartek (BD)

Wreszcie posłuchałem z CD. Z promosa. Potęga! Twisted Evil

Gorgor

Wokal mnie powalił, takiego męczenia i śpiewania na siłę dawno nie słyszałem. Szkoda nerwów żeby tego słuchać.

Marcin

Tzn. nigdy nie słyszałeś Spiritual Beggars?

Kirk

Gorgor

Kirk

No to ze Spiritual Beggars złąp 'Demons' oraz 'On Fire'. Wink

A JB...
Kolo jest znakomity!
Jeden z lepszych gardłowych na tym metalowym łez padole. Przynajmniej jak dla mnie. Mnie też nie do końca podoba się kierunek w jakim poszedł Grand Magus. Ten heavy metalowy mariaż nie przekonuje mnie tak bardzo jak doom'owy 'Wolf's Return' czy wcześniejszy, bardziej ukierunkowany na stoner, 'Monument'. Szkoda.

piciu6

Gorgor , ja ciebie proszę ,śpiewanie z pod przepony nazywasz męczeniem buły ? Ten wokal to skarb , stara szkoła takiego jednego kurdupla , zdaje się Ronnie na niego wołają .

Kirk

piciu6

kwintesencja lat 70-tych .To zaczyna być zaraźliwe , bo nowy Opeth brzmi czasami jak The Moody Crimson Laughing

, ale trudno źeby było inaczej , obecnośc Pera zobowiązuje . A na mnie to działa .

Meltorm

Ivanhoe

Wczoraj mnie ten album ostatecznie przekonał. Świetne granie, bardzo mi się nowy styl zespołu podoba.

BUBETTO

Liczę że dzisiaj lub jutro powinienem mieć już CD

Meltorm

Już dla samej okładki warto