| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16259
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
 Wysłany: Śro 11:07, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ja się nie zgadzam, ani wtedy ,ani tym bardziej teraz mnie ta płyta nie bierze .Kwadratowa jak cale wczesne Fates , a piskuna zdzierźyć nie mogę . Okladka jak z pierwszych zeszytzow Fantastyki . 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!
|
| Wysłany: Śro 11:12, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kwadratowe to mogą być płyty z Alderem co najwyżej, choć i to jest mocno naciągana teoria. Przecież tutaj muzyka płynie 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 11:22, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
Fakt faktem, że wokal to najsłabszy element tej świetnej płyty (ale przyzwyczaiłem się do tego).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16259
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
| Wysłany: Śro 11:30, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
w sumie co mi szkodzi ,całe Fates jest takie , ale teraz akurat się męczę ze Straźnikiem dla utwierdzenia no i jest jak jest .Arch jest niesłuchalny ,riffy właśnie kwadratowe i ta stukająca perkusja . Potencjału melodycznego zero i tak z braku wyobraźni gitarzysty ukuto pojęcie technicznego metalu
W tym samym czasie chłopaki z Seattle wysmaźyli zdecydowanie ciekawszy material .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!
|
| Wysłany: Śro 11:30, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
Z innym wokalem nie miałaby przecież miejsca bytu. KTO miałby śpiewać tam zamiast Archa?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!
|
| Wysłany: Śro 11:33, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
| piciu6 napisał: |
W tym samym czasie chłopaki z Seattle wysmaźyli zdecydowanie ciekawszy material . |
Kapitalny ale nie aż tak
| Cytat: |
| i ta stukająca perkusja |
Tego to w ogóle nie rozumiem, perkusja jest bardzo dobra na tym albumie, mozna by co najwyżej się skarżyć, że jest za głośno.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16259
Przeczytał: 30 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
| Wysłany: Śro 11:39, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
no o ten pierwszy plan mi chodzi jak i o brzmienie .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 12:01, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie słuchaj tych bredni Greeobo, nie ma sensu Dobra recka, ja sie zgadzam 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 12:02, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
| Greebo666 napisał: |
O wokalu Johna Archa to można by napisać oddzielną recenzję - niedoceniany przez wielu |
Przeceniany przez wielu
| Greebo666 napisał: |
| którzy słyszą w nim jedynie wysokie, "cheesy" wokale. Zgodzę się, że nie jest on technicznym wirtuozem i tak naprawdę nie niepowtarzalnego głosu (...) ale to co on wyprawia ze swoim wokalem przechodzi ludzkie pojęcie - takiej fantazji przy układaniu linii melodycznych |
Oddziel barwę i skalę głosu (ocena dostateczna), wykonanie (ocena dobra) i linie wokalne (ocena bardzo dobra). To, że napisał sobie świetne linie wokalne nie ma nic wspólnego z tym, jakim jest wokalistą i w tym wypadku trzeba to oceniac oddzielnie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 12:09, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
| piciu6 napisał: |
| męczę ze Straźnikiem dla utwierdzenia no i jest jak jest .Arch jest niesłuchalny ,riffy właśnie kwadratowe i ta stukająca perkusja . Potencjału melodycznego zero |
No prosze, a i tak jest to na oko 12,4 raza lepsze niż wszystko, co ostatnio nagrywa Dream Theater (i nieco lepsze niz najlepsze rzeczy, jakie przereklamowane do granic absurdu DT nagrało). Jak więc wobec tego określić nowe "dzieła" tych ostatnich? no brzydkich słów chyba brakłoby w naszym pięknym ojczystym języku, a inwektyw w nim nie brakuje.
Ostatnio zmieniony przez pan_Heathen dnia Śro 12:10, 05 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!
|
| Wysłany: Śro 12:10, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
| pan_Heathen napisał: |
Oddziel barwę i skalę głosu (ocena dostateczna), wykonanie (ocena dobra) i linie wokalne (ocena bardzo dobra). To, że napisał sobie świetne linie wokalne nie ma nic wspólnego z tym, jakim jest wokalistą i w tym wypadku trzeba to oceniac oddzielnie. |
To powiedz mi czemu wszyscy wielcy wokaliści mają swoje klony i podróbki a Arch nie bardzo? Znany jest na tyle, ze mieć powinien ale wykorzystywał swoje umiejętności, (które też chyba za nisko oceniasz jednak, bo barwę ma ciekawą a skalę nie tak znowu przeciętną) tak, że ciężko jest w ogóle coś takiego powtórzyć, pisanie linii wokalu też do tego się zalicza, umiejętność wykorzystywania swojego głosu na max zalicza się jak najbardziej do oceny tego, jakim jest wokalistą. Kto byłby tu lepszy? Alder? Nie potrafi nawet zaśpiewać tych kawałków na żywo 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 12:12, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
| pan_Heathen napisał: |
Oddziel barwę i skalę głosu (ocena dostateczna), wykonanie (ocena dobra) i linie wokalne (ocena bardzo dobra). To, że napisał sobie świetne linie wokalne nie ma nic wspólnego z tym, jakim jest wokalistą i w tym wypadku trzeba to oceniac oddzielnie. |
To Twoje zdanie. Jak dla mnie
Skala głosu jest dobra i pasująca do tego co jest na płycie
Barwa głosu jest zajebista
Wykonanie nie bardzo rozumiem, czy on tam coś fałszuje, czy nie domaga? Raczej wszystko perfekt
Linie to wiadomo, mistrzostwo na poziomie Diamonda.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Śro 12:12, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
| Greebo666 napisał: |
To powiedz mi czemu wszyscy wielcy wokaliści mają swoje klony i podróbki a Arch nie bardzo? |
Bo nie jest wielkim wokalistą  Zresztą mało to jest wokalistów wysoko śpiewających? są to tak samo klony Geoffa Tate, Dickinsona jak i Archa, dzielenie na szufladki kto jest czyim klonem to już byłaby przesada.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!
|
| Wysłany: Śro 12:17, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
No bez przesady, da się rozróżnić nasladowców Dickinsona, Tate'a, Midnighta czy nawet Kiskego i to specjalnie nie trzeba się trudzić a tylko posłuchać. Do Archa nie ma podobnych, z rzadka ktoś ma trochę podobną barwę ale sposób śpiewania koleś ma unikalny i niepodrabialny - barwę mozna podrobić a fantazji nie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Harrrr!
|
| Wysłany: Śro 12:18, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
| Meltorm napisał: |
| pan_Heathen napisał: |
Oddziel barwę i skalę głosu (ocena dostateczna), wykonanie (ocena dobra) i linie wokalne (ocena bardzo dobra). To, że napisał sobie świetne linie wokalne nie ma nic wspólnego z tym, jakim jest wokalistą i w tym wypadku trzeba to oceniac oddzielnie. |
To Twoje zdanie. Jak dla mnie
Skala głosu jest dobra i pasująca do tego co jest na płycie
Barwa głosu jest zajebista
Wykonanie nie bardzo rozumiem, czy on tam coś fałszuje, czy nie domaga? Raczej wszystko perfekt
Linie to wiadomo, mistrzostwo na poziomie Diamonda. |
Otóż to
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
