Power of Metal

progmetall

Etap zagęszczonych gitar F.W. ma już za sobą, a co do tematu to jest temat "Płyty" więc piszę o płycie. Nie ma przeciwskazań ,aby przenieść to do tematu "Zespoły".

Last Axeman

progmetall

FATES WARNING - Inside Out 1994

Inside Out to muzyczna kontynuacja tego co Fates Warning zaprezantowali nam na Parallels.Muzyka progresywna bardziej przystępna, komercyjna? Ha,ha,
Gdyby tak wygladały płyty komercyjne kupowałbym je na kilogramy.Dziesięć kompozycji raczej krótkich jak na ten gatunek- 4, 5, 6 minut.
Album otwiera Outside Looking In ze świetną grą Zondera i wspaniałą solówką Franka Aresti.
Potem następuje absolutny geniusz Pale Fire, te 4 minuty i 17 chwytają za serce, chce się żyć. Cóż za pozytywna energia płynie z tego utworu.
Budową przypomina Through Different Eyes i Point Of View, ale na pewno nie jest od nich gorszy, ba czasami mam wrazenie ,że jest lepszy.
Poczatek to znakomite gitary ,potem subtelne zwolnienie, miejsce dla Aldera, który śpiewa znakomicie. Później mamy pieprzony ogień, pozytywny
niesamowicie energicznnie zaspiewany refren. Coś genialnego,Alder Śpiewa:
Pale Fire
Dry land getting drier
Nothing can grow
In the ashes of desire
The Strand trzyma wysoki poziom, numer bardziej stonowany, progresywny,jednak energiczny i ze wspaniałym woklaem Aldera.
Warto wspomnieć,że producentem płyty jest tym razem Bill Metoyer.Płyta brzmi wspaniale, soczyście , czysto.
Spokojniejszy i najdłuższy na płycie jest Island In The Stream.Później mamy jeszcze Down To The Wire i Face The Fear w którym Zonder znowu
przypomina o sobie. Ten kawałek brzmi znacznie lepiej na koncertowym DVD zespołu z Aten. Świetne gitary, subtelne zwolnienia.Klasa.
Po krótkiej spokojnej przerwie w postaci Inward Bound dochodzimy do przedostatniego na płycie Monument.
Zaczyna bass DiBiase, a dalej poezja, gitary Matheosa i Aresti przeplatają się z wokalem Raya Aldera.Wszystko napędza Zonder.
Mark przechodzi samogo siebie(jaka szkoda,że nie ma go już w zespole) . Progresywna jazda i akustyczna solówka, mistrzostwo!
Wokale Aldera nakładaja się na siebie tworząc niesamowity efekt. Zaskakujaca końcówka utworu - elektroniczno-programming.
To ostatni album Fates Warning na którym zagrali Frank Aresti oraz Joe DiBiase.
Po trzech latach zespół z Connecticut zaskoczy nas jeszcze bardziej płytą A Pleasant Shade Of Gray, ale to już inna historia.

Greebo

Zgadzam się, że to kontynuacja Parallels, choć ze skłonnościami w stronę kilku rozwiązań z albumów późniejszych. Też bardzo lubię ten album ale to już nie jest aż tak samo boskie Fates Warning jak wcześniej.

Last Axeman

Widzę podobnie. Lubię bo to wciąż muza wysokooktanowa, ale do poprzednich płyt strata wyraźna.

progmetall

Arch / Matheos: Band sets "Sympathetic Resonance" as the title of upcoming debut full-length album
Fates Warning guitarist JIM MATHEOS and original vocalist JOHN ARCH team up for new band!

As previously announced, Jim Matheos (current member of the progressive rock powerhouse Fates Warning and OSI) and John Arch (former vocalist of Fates Warning) have teamed up to form the new progressive rock band, ARCH/ MATHEOS. The band -accompanied by Joey Vera on bass, Bobby Jarzombek on drums, and Frank Aresti on additional lead guitar- began tracking the drums on January 12 and continued to record through mid February with Jim Matheos producing. ARCH/ MATHEOS is pleased to announce Sympathetic Resonance as the title of the debut album, which will be released September 13, 2011 in North America.

Jim Matheos offered his insight on the writing and recording process of Sympathetic Resonance; "I think John and I work really well together. There's a lot of mutual respect and trust in what we do. But, we're also both very critical of ourselves, and each other. This can make for a long and, sometimes, tedious process. But ultimately it's one I enjoy because I think it brings out the best in both of us." John Arch added; "When I first heard some of the arrangements Jim had written and recorded, it took quite some time before I could wrap my mind around the odd time signatures and guitar work going on here. There are some long compositions, so putting anxiety and apprehension on the back burner it was time to dissect these numbers into digestible bits. After the lengthy process of lyrics and melodies, listening to the songs now, I can't imagine them any other way." In terms of the lyrical content on Sympathetic Resonance, John Arch notes that "the lyrics this time around are more in line with A Twist of Fate and not of the mystical nature of some past albums."

More details will be released over the coming months so be sure to stay tuned to MetalBlade.com. ARCH/ MATHEOS pages on Facebook and Twitter coming soon!

Lineup:
John Arch – vocals (Fates Warning)
Jim Matheos – guitars (Fates Warning, OSI)
Joey Vera – bass (Armored Saint, Anthrax, Fates Warning, Seven Witches)
Bobby Jarzombek – drums (Halford, Fates Warning, Sebastian Bach, Riot)
Frank Aresti - additional lead guitar (Fates Warning)

mniam
Very Happy

Do tego nowy album Fates Warning (z Alderem) zapowiadany jest na 2012 .
Tak więc zanosi się na nielada ucztę, dla każdego (fana FW) to co lubi Very Happy

pan_Heathen

Ja myśle,że dwa Fates Warningi to jeszcze za mało.

Niech teraz Aresti zrobi band i zaprosi do niego Matheosa, Aldera i Jarzombka, Jarzombek zrobi band, do którego zaprosi Archa, Arestiego i Vere, A Vera...

Piospy

ja z kolei uważam, że wybrali nazwę dla projektu bez sensu...

progmetall

pan_Heathen

Nie no, fajnie fajnie. Ciekaw jestem, jak teraz Arch wypada. Zwykle piskacze z lat 80 teraz mają znacznie ciekawsze głosy, jak Kiske czy Beladonna.

Piospy

Vismund

http://www.youtube.com/watch?v=3dilFoEP-mw

Podoba mnie się.

Piospy

dobry wałek, wokal charakterystyczny/kontrowersyjny - ale mnie tam pasi Very Happy

piciu6

ło matko ,witamy w Konstantynopolu