Power of Metal

Zibi

Evergrey,niedługo(wrzesień) wychodzi kolejny album Szwedów.
Mam nadzieję ,że bedzie to kolejny znakomity album tego zespołu.
Dotychczas wydali:

The Dark Discovery 1998
Solitude Dominance Tragedy 1999
In Search of Truth 2001
Recreation Day 2003
I'm Sorry Single, 2003
The Inner Circle 2004
A Night To Remember Live album, 2005
A Night To Remember DVD, 2005
Monday Morning Apocalypse Single, 2006
Monday Morning Apocalypse 2006
Torn 2008

S.IX

czekamy, czmekamy... wtopy nie bedzie....

Last Axeman

Nie może być wtopy!!!Liczę na album roku Very Happy

benek

Zibi

Ja jestem prawie pewien ,że to będzie płyta roku..

kozak

Inner Circle mnie rozjebała, bardzo klimatyczna płyta. Ostatnia z kolei troche rozczarowała, na nową czekam.

Last Axeman

The Inner Circle to mistrzostwo świata!Klimat, ciężar, emocje, melodie - wszystko znakomicie połączone w jedną całość. Do tego niesłychanie emocjonalne wokale Toma Englunda. Prawdopodobnie album znalazłby się w moim Top 20 ever Smile

Last Axeman

Mój nr 2 w dyskografii Evergrey - "Solitude, Dominance, Tragedy"...kolejny pomnik. Dość tradycyjne, ale mocne brzmienie. Dopracowane od początku do końca kompozycje. Pewny, wyposażony w umiejętność wyrażania pełnej gamy emocji, wokal Toma. Muza w idealny wręcz sposób łącząca ciężar, melodie, chwytliwość, wysoką technikę gry i znakomity, mroczno-smutny klimat. Zresztą w ten sposób można opisać w zasadzie każdy krążek Szwedów. Tutaj, w stosunku do bardzo dobrego przecież debiutu, słychać spory postęp. Wszystko, począwszy od brzmienia, melodii, śpiewu, struktury utworów, na natężeniu emocji kończąc, jest na "Solitude" lepsze i wszystkiego jest jakby więcej. A całość liczy sobie przecież jedynie 43 minuty!Już otwierający krążek utwór "Solitude Within" zawiera wszystkie wymienione elementy. Naturalnie kawałek niszczy wszelkie możliwe obiekty. Najbardziej rozwala mnie moment, kiedy po kilkudziesięciu sekundach ciężkiego, riffowego mieszania, następuje zatrzymanie "akcji" i wejście dość wysokiego, maksymalnie emocjonalnego wokalu Englunda - MOC i MiÓD na uszy!9.5/10

firesoul

Jakoś wyjątkowo ciężko mi ta kapela wchodzi...
Jedyną płytą która zrobiła na mnie wrażenie jest własnie "Solitude, Dominance, Tragedy", przede wszystkim dzięki niezwykłemu zharmonizowaniu klimatu muzyki z brzmieniem- głębokom, mrocznym, niepokojącym. Do tego ów pogłos, który jeszcze bardziej wzmacnia niesamowitą atmosferę tego albumu. Ciary przechodzą....
Na żadnej z późniejszych płyt tak doskonałego efektu już nie osiągnęli.

Sanctified

Lubię więcej niż bardzo w następującej kolejności:

1. The Inner Circle
2. Recreation Day
3. Solitude Dominance Tragedy
4. In Search of Truth
5. Monday Morning Apocalyspe
6. The Dark Discovery

pan_Heathen

Świetny, progresywno, ciężko, emocjonalny band, jedyny w swoim rodzaju, choc ostatnio nieśmiało wypływają naśladowcy. Najlepsze płyty to Recreation Day i In Search of Trutch, najmniej dobre to debiut i MMA.

progmetall

Last Axeman

The Dark Discovery - 8.2/10
Solitude Dominance Tragedy - 9.5/10
In Search of Truth - 9/10
Recreation Day - 9/10
The Inner Circle - 10/10
Monday Morning Apocalypse - 8.2/10

S.IX

dzis kilka razy przwalkowalem "Monday Morning Apocalypse".. fajnie ten albumik wchodzi.. czekam na najnowsza...

Kirk