Power of Metal

Last Axeman

Na myśli mógł też mieć że I & W zawsze go wkurwiało i nie lubi tej płyty, ale czy to faktycznie jest prawda możemy tylko domniemywać.

progmetall

Słabego albumu nigdy nie nagrali,wysoki poziom zawsze był.Każda kapela ma w swojej kolekcji płytylepsze i trochę gorsze to normalne.
Ja jestem zdania,że Mike chciał przerwy 2-3 nawet 4 lata i dopiero nowy album. Szkoda,że odszedł , bez niego to już nie bedzie ta cudowna maszyna koncertowa.

Kirk

Jeśli ktoś nie widział to poniżej dwa filmiki z przesłuchań na stanowisko garowego:

http://www.youtube.com/watch?v=L609JsPFmmI&feature=channel_video_title

http://www.youtube.com/watch?v=-vaDfcKzLbY&feature=channel_video_title

progmetall

O płycie Systematic Chaos będzie.

Po czterech latach od premiery Systematic Chaos moja opinia o tym wydawnictwie uległa zmianie.
Po pierwsze słyszałem większość materiału na koncercie promującym ten album.
Po drugie czas zrobił swoje, płyta jest przerobiona (czytaj kilkadziesiąt odsłuchów).
8 numerów dosyć zróżnicowanych i nierównych,ale całościowo jest bardzo dobrze.In The |Presence Of Enemies - Part I czyli otwieracz, jeden z najlepszych numerów na płycie, można go słuchać w kółko.Jest tu wszystko co najlpesze w muzyce Dream Theater.Świetnie się ten numer rozkręca.Znakomite solo Pietruchy.Czego chcieć wiecej, ano wiecej takich numerów.
Niestety dalej jest różnie,co do Forsaken pewnie zdania są podzielone, ale hicor to wielki to pewne .
Miałem nie przerabiać każdego numeru ,ale się chyba nie powstrzymam.
Constatn Motion - nadal pozostaje absolutnie zbednym numerem na tej płycie.Takie nasladowanie Metalliki w ogóle Drimom nie pasuje.Jedyne co fajne to udawanie Fates Warning w okolicach 4 minuty.
Później jest już lepiej sredni The Dark Eternal Night, Repentance - taki Floydowy, fajny.
Prophets Of War też może wzbudzać kontrowersje,ale mi pasuje, jest oryginalny.
The Ministry Of The Lost Soul to taki bardzo nowojorski numer, podniosły, jak z filmu.
Na koniec danie główne czyli druga część In The Presensce Of Enemies - znakomita!
Podsumowując, więcej na tej płycie ciekawych i dobrych numerów niż słabych czy nudnych.
Wbrew tytułowi nie jest tak chaotyczna jak Black Clouds & The Silver LIning.
Poziom nadal nieosiagalny dla większości progresywnych zespołów.
Bardzo fajna okładka.

Atreju

progmetall

Greebo

Ja kibicowałem Aquilesowi. No przecież musiałem.

Kirk

Ja chciałem Langa.
Szkoda. Mangini mi jakoś nie pasuje do DT.

Atreju

piciu6

ważne ,że fabryce pasuje , w końcu to oni będą z nim grać .

Kirk

Mi najbardziej podobał się Thomas Lang.
Szczerze mówiąc to nie sądziłem, że wybiorą Manginiego.
Chciałem jechać w tym roku na DT do Spodka, ale jakoś tym wyborem mnie zawiedli. Rolling Eyes

Last Axeman

I z tego powodu nie pojedziesz?

Kirk

Sam nie wiem.
Rozczarowałem się. Very Happy

piciu6

wygrałem sporo piwa obstawiajac Manginiego .

Kirk

A chociaż mu kibicowałeś?