Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:57, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
skullfucker skullfucker napisał: |
Oenologist napisał: |
Greebo666 napisał: |
Który numer na Shock Wave napisał Shark? |
Tytułowy bodajże... |
Masz bardzo krótką pamięć, TYCH utworów jest dwa i spokojnie mogłyby się znaleźć na płytach Manilla Road ze środkowej dyskografii. TU łatwo je możemy odróżnić bo na płycie mamy kilka szkół z których Leather miała sposobność skorzystać, nie było to nawet trudne bo wszyscy byli prawie na miejscu, czasie, kręgu itp. |
To mówię, że nie pamiętam dokładnie (CD mam 1500 km stąd ). Pamiętam że tytułowy napisał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Pią 22:19, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
warmachine napisał: |
Czyli David chciałby to wydać, ale prawa do tego materiału ma pewnie Roadrunner... |
I to pewnie nie tylko o Jego Chastain chodzi, szkoda, że ten jego pomysł z agencją na młode zespoły za bardzo nie wychodzi - z tego co pamiętam cały czas działa (i pewnie w sporej mierze będzie to blues a nie metal to jednak chwała mu za to) bo wokalistki miał zawsze dobre:
czy
Nie tylko głosy ale i ciało.
Co do Roadrunner czy innych dużych (czy tam bardziej TRUE) (jak na metal) wytwórni, już nawet nie zważając na to czy pierwszy tłok, czy cd czy winyl czy jeszcze inne bardziej obskurne czy dające więcej kasy na przyszłość wydawnictwo. Skoro zakłada się na początku, że wydajemy dla dużej wytwórni by świat sobą zainteresować. OK udaje się (choć akurat w przypadku Chastain tak dużo nie było) a później nagrywam "u siebie" by nawet po prostu wszystko było pod jednym dachem. A kolekcjonerzy to raczej tylko jedno wydanie interesuje, najczęściej jest to pierwsze i nieważne jest jaka to bedzie kasa - choć coraz większa jest moda na kolekcjonerstwo tym więcej jest kultowych płyt, ba ... nawet demówek. nieraz liczy się dźwięk, który na wiekszości reedycji jest zjebany jak i sama oprawa graficzna (cuda typu zdjęcie zdjęcia) albo pochełtana taśma nagrana na winylowe nagranie - koszmar.
PriceKillers powinno być zajebane choćby za samo jeszcze zmniejszenie okładki i praktycznie sama track lista w opisie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Pią 22:20, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
że nie pamiętam dokładnie |
za dużo alkoholu za mało seksu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:43, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
skullfucker skullfucker napisał: |
Oenologist napisał: |
że nie pamiętam dokładnie |
za dużo alkoholu za mało seksu |
Seks był przed chwilą.
Alkoholu nie piłem od kilku dni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:10, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
skullfucker skullfucker napisał: |
warmachine napisał: |
Czyli David chciałby to wydać, ale prawa do tego materiału ma pewnie Roadrunner... |
I to pewnie nie tylko o Jego Chastain chodzi, szkoda, że ten jego pomysł z agencją na młode zespoły za bardzo nie wychodzi - z tego co pamiętam cały czas działa (i pewnie w sporej mierze będzie to blues a nie metal to jednak chwała mu za to) bo wokalistki miał zawsze dobre:
czy
Nie tylko głosy ale i ciało.
Co do Roadrunner czy innych dużych (czy tam bardziej TRUE) (jak na metal) wytwórni, już nawet nie zważając na to czy pierwszy tłok, czy cd czy winyl czy jeszcze inne bardziej obskurne czy dające więcej kasy na przyszłość wydawnictwo. Skoro zakłada się na początku, że wydajemy dla dużej wytwórni by świat sobą zainteresować. OK udaje się (choć akurat w przypadku Chastain tak dużo nie było) a później nagrywam "u siebie" by nawet po prostu wszystko było pod jednym dachem. A kolekcjonerzy to raczej tylko jedno wydanie interesuje, najczęściej jest to pierwsze i nieważne jest jaka to bedzie kasa - choć coraz większa jest moda na kolekcjonerstwo tym więcej jest kultowych płyt, ba ... nawet demówek. nieraz liczy się dźwięk, który na wiekszości reedycji jest zjebany jak i sama oprawa graficzna (cuda typu zdjęcie zdjęcia) albo pochełtana taśma nagrana na winylowe nagranie - koszmar.
PriceKillers powinno być zajebane choćby za samo jeszcze zmniejszenie okładki i praktycznie sama track lista w opisie. |
Ok, Panie i Panowie - dobra wiadomość - Shrapnel Rex wydał dwa pierwsze Chastainy. Niestety w Digi. "Mystery..." już dostępne, "Ruler..." wychodzi 21.10. Cena: 17$.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:02, 11 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No i super. Nabędę przy najbliższej okazji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Pią 12:58, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Moja absolutna czolowka heavy z zenskim wokalem. Debiut i VOTC lubie najbardziej. Kate French tez jest niezla, zreszta ostatni Vainglory dobitnie to potwierdza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 9:14, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ivanhoe napisał: |
Moja absolutna czolowka heavy z zenskim wokalem. Debiut i VOTC lubie najbardziej. Kate French tez jest niezla, zreszta ostatni Vainglory dobitnie to potwierdza. |
O tak!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarr
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:02, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Oenologist napisał: |
Greebo666 napisał: |
Weź jeszcze poprawkę na uprzedzonych do "pań wokalistek" |
Słyszałeś co Cans zrobił z Angel Of Mercy? Przy Leather ON jest "panią wokalistką"
Czekam na Rafa - ma albumy Chastain na vinylach |
Eeee.. to pikuś przy tym co Cans zrobił z "Back to Back". Taki totalny brak mocy może mieć tylko wibrator w żeńskim akademiku
A co do tematu. Świetny zespół. Kiedyś byłem nawet w posiadaniu "For Those Who Dare" i przy pierwszym odsłuchu nie mogłem uwierzyć, że śpiewa tam kobieta. Prawdziwy metal bez żadnych nowomodnych zmyłek.
Biorąc pod uwagę to co oferuje scena metalowa dziś ten zespół to prawdziwy rarytas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:24, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jarr napisał: |
Kiedyś byłem nawet w posiadaniu "For Those Who Dare" i przy pierwszym odsłuchu nie mogłem uwierzyć, że śpiewa tam kobieta.. |
Bez przesady, słychać, że to baba od razu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Sob 19:37, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przeciez to nie Arch Enemy albo Sinister...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:57, 18 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jarr napisał: |
Oenologist napisał: |
Greebo666 napisał: |
Weź jeszcze poprawkę na uprzedzonych do "pań wokalistek" |
Słyszałeś co Cans zrobił z Angel Of Mercy? Przy Leather ON jest "panią wokalistką"
Czekam na Rafa - ma albumy Chastain na vinylach |
Eeee.. to pikuś przy tym co Cans zrobił z "Back to Back". Taki totalny brak mocy może mieć tylko wibrator w żeńskim akademiku
A co do tematu. Świetny zespół. Kiedyś byłem nawet w posiadaniu "For Those Who Dare" i przy pierwszym odsłuchu nie mogłem uwierzyć, że śpiewa tam kobieta. Prawdziwy metal bez żadnych nowomodnych zmyłek.
Biorąc pod uwagę to co oferuje scena metalowa dziś ten zespół to prawdziwy rarytas. |
W zasadzie albumy od For Those Who Dare w górę są raczej dosyć nowoczesne. Tj. były odpowiednie co do swoich czasów (dwie pierwsze plyty z Kate na przykład).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Wto 16:46, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
warmachine napisał: |
Ok, Panie i Panowie - dobra wiadomość - Shrapnel Rex wydał dwa pierwsze Chastainy. Niestety w Digi. "Mystery..." już dostępne, "Ruler..." wychodzi 21.10. Cena: 17$.
|
No to debiut już mam. na ROTW bedę polował
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Śro 18:50, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No i w zasadzie upolowałem. Zaskoczenia (poza tym, że nie ma książeczki) : wersja demo The Battle of Nevermore. To mój ulubiony numer z tego albumu a ta wersja to prawdziwa perełka - bardzo jednak ten kawałek się zmienił zanim doszedł do formy z albumu. Był dłuższy i nieco bardziej rozbudowany... no i żadnych chórków, sama, surowa Leather
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oenologist
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:10, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zastanawiałem się, na ile Night Of Anger traktuje o upadku komunizmu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|