Power of Metal

Voltan

moim zdaniem Downburst to w ogóle ich najlepsza płyta
Memorial Roots też bardzo spoko, ostatnia taka sobie niestety
liczę na powrót do formy

Sanctified

Last Axeman

Sanctified

Bardzo spoko to jest tam tylko "Ahimsa" (z bardzo ładnymi cytatami z Jag Panzer w przedrefrenach).

Last Axeman

Ale ja o "Downburst", a nie "Memorial Roots".

Voltan

Alvacast

Dziwię się tym komentom, bo ostatni strawny album to przecież Liquid Monster.
Potem serwowano granko pozbawione życia. Chłopaki postanowili nie grać drapieżnie jak dawniej, ale równocześnie okazali się zupełnie nieprzygotowani do grania muzyki łagodniejszej.
Andy Franck, jakiż to jest beznadziejny gostek, cichnie by zaraz wrzasnąć, zupełnie bez pomysłu. Razi to ogólne silenie się na przebojowość i piosenkowe refreny...no chyba że ktoś takie granie lubi <bez wytykania placami>.

Last Axeman

Z tego co pamiętam to na "Downburst" są może ze trzy utwory, w których naprawdę przegięli z piosenkowością i przebojowością. Są jednak także utwory w rodzaju "Falling Spiral Down" czy "Frozen" i jeśli one nie pasują komuś kto lubił wcześniejsze materiały Brainstorm to...jestem mocno zdziwiony Cool