Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:44, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Greebo666 napisał: |
Chodzi mi o brzmienie |
Dobra, przyznaj, że oryginałów "A Night at the Opera" i "A Twist in the Myth" to Ty nawet na oczy nie widziałeś i już się nie ośmieszaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kozak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:46, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
Greebo666 napisał: |
Chodzi mi o brzmienie |
Dobra, przyznaj, że oryginałów "A Night at the Opera" i "A Twist in the Myth" to Ty nawet na oczy nie widziałeś i już się nie ośmieszaj. |
Ostatnia ma nawet lepsza okładkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:48, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
kozak napisał: |
Sanctified napisał: |
Greebo666 napisał: |
Chodzi mi o brzmienie |
Dobra, przyznaj, że oryginałów "A Night at the Opera" i "A Twist in the Myth" to Ty nawet na oczy nie widziałeś i już się nie ośmieszaj. |
Ostatnia ma nawet lepsza okładkę |
Okładkę tak, ale to wartości płyty nijak nie podnosi. A brzmienie "A Twist in the Myth" spierdolono po całości.
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Pią 20:48, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
skullfucker skullfucker
Gość
|
Wysłany: Pią 20:54, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
A brzmienie "A Twist in the Myth" spierdolono po całości. |
Co zresztą w dzisiejszych czasach nie trudne do zrobienia, przy tych wszystkich super sprzetach, super akustykach, super producentów. Każdy zespół da się zjebać, czy będzie to Blind Guardian czy Metallica czy Iron Maiden
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Pią 21:04, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ANATO z oryginału nie słuchałem Twista tak. I sam nawet mówisz że brzmienie zwalone
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 8:00, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Greebo666 napisał: |
ANATO z oryginału nie słuchałem Twista tak. I sam nawet mówisz że brzmienie zwalone |
Mam wrażenie, że nie do końca panujesz nad tym, co piszesz... albo ja nie nadążam za Twoim tokiem rozumowania.
Robson napisał: |
Dokładnie. IMO najnowsza jest dużo lepsza od 'A Night at the Opera'. |
Greebo666 napisał: |
Jest lepsza ale nie tak znowu dużo. |
Greebo666 napisał: |
Chodzi mi o brzmienie |
Czyli jak jest wg Ciebie z tym "A Twist...", ma w końcu lepsze brzmienie od "A Night...", czy nie?
Ostatnio zmieniony przez Sanctified dnia Sob 8:00, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greebo
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 5193
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Harrrr!
|
Wysłany: Sob 8:48, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Brzmienie ma lepsze. Ale niespecjalnie dużo. I w ogóle przypomniałem sobie że ANATo miałem kiedyś pożyczone więc i je słuchałem z krążka .
Może mój tok rozumowania jest zawiły bo nie ukrywam że obu krążków od dawna nie słuchałem . Swojego czasu męczyłem i jeden i drugi ale żaden nie chciał mi wejść bo po ANATO bolała mnie głowa a po Twist brzuch Więc zrozum mój stosunek do tych płyt
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 13:12, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Sanctified napisał: |
kozak napisał: |
Sanctified napisał: |
Greebo666 napisał: |
Chodzi mi o brzmienie |
Dobra, przyznaj, że oryginałów "A Night at the Opera" i "A Twist in the Myth" to Ty nawet na oczy nie widziałeś i już się nie ośmieszaj. |
Ostatnia ma nawet lepsza okładkę |
Okładkę tak, ale to wartości płyty nijak nie podnosi. A brzmienie "A Twist in the Myth" spierdolono po całości. |
Brzmienie jest totalnie spedalone i muzyka zbyt lagodna w porownaniu do plyt przed Nightfallem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Pon 15:42, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie najsłabszy Blind.
Skoro już o tym gadamy: tak, mam na oryginale. Jak wszystkie albumy studyjne BG.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:45, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Najslabszy jest ostatni album
|
|
Powrót do góry |
|
|
xarex
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:59, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ogolnie rzecz biorac,dwa ostatnie albumy to padaki nieprzecietne.
BG skonczyl sie na Nightfall
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Pon 19:50, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
na ostatnim jeszcze znalazłem parę kawałków dla siebie... Na ANATO niestety nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Władca Much
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 21:54, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ANATO jest bardzo dobrym krążkiem.
Brzmieniowo lepiej niż w ATITM, jeśli chodzi o instrumenty, natomiast jeśli chodzi o zgranie w całość, to początkowo niestrawne, jednak później wchodzi niczym gorący nóż w masełko
Equalizer mógłby by być jakoś znormalizowany, bo jednocześnie wdzierający się w środek głowy sopran przyprawia o ciarki, jak i dudniący bas przyprawia ból głowy ...ale na szczęście tylko na początku.
Trzeba osłuchać, odpocząć, zrozumieć ...i delektować się płytką.
Co do kompozycji - Wszystko pięknie, bogato, jednak bez przesady - dużo się dzieje, ale mózg człowieka (lub Władcy Much) nadąża zazwyczaj
Nietypowy również jak na BG wokal (chyba wynik naturalnej ewolucji muzycznej), który jest 'bardzo dobry+', ale 'niestety' tylko tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:19, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ostatnio w końcu sprawiłem sobie "A Night at the Opera" na srebrnym krążku i znów nie mogę się od niego uwolnić. Album wybitny w każdym calu.
|
znaczy się - bardzo Ci się podoba... bo wybitny to nie jest, nie był i nigdy nie będzie... zresztą na temat ANATO napisano już na iluś tam odsłonach forum PMZ wystarczająco wiele
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanctified
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3570
Przeczytał: 31 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 8:20, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tomek/Nevermore napisał: |
Cytat: |
Ostatnio w końcu sprawiłem sobie "A Night at the Opera" na srebrnym krążku i znów nie mogę się od niego uwolnić. Album wybitny w każdym calu.
|
znaczy się - bardzo Ci się podoba... bo wybitny to nie jest, nie był i nigdy nie będzie... |
Blablabla. Blabla. Blabla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|