Power of Metal

Olej · Wysłany: Śro 17:24, 18 Mar 2009 Temat postu:

przedkoncertowo:

blaze - the man who would not die
blaze - silicon messiah

hollowman · Wysłany: Śro 17:25, 18 Mar 2009 Temat postu:

Oenologist · Wysłany: Śro 17:27, 18 Mar 2009 Temat postu:

Olej · Wysłany: Śro 17:28, 18 Mar 2009 Temat postu:

ja ostatnio odswiezajac sobie dyskografie stwierdzilem ze chyba jednak minimalnie wyzej trojeczke bym postawil Smile

a nowa niestety najslabsza, ale i tak dobra, wolalbym zeby poswiecil pare nowych kawalkow na koncercie na rzecz starszych rzeczy, no ale trudno, i tak czekam z niecierpliwoscia green

Olej · Wysłany: Śro 17:31, 18 Mar 2009 Temat postu:

hollowman · Wysłany: Śro 17:33, 18 Mar 2009 Temat postu:

Olej · Wysłany: Śro 17:35, 18 Mar 2009 Temat postu:

no chociazby:)

Oenologist · Wysłany: Śro 17:45, 18 Mar 2009 Temat postu:

Last Axeman · Wysłany: Śro 21:34, 18 Mar 2009 Temat postu:

Tutaj możecie tłuc o panu Bayley'u do woli Wink

Wszystkie 4 albumy bardzo lubię. Najbardziej jedynkę i trójkę. Niby jest to tradycyjne heavy, ale ciężar ma konkretny. Najlepiej słyszalne jest to na masywnym "Blood and Belief" choć wszystkie prezentują ciężarne podejście do tematu. Naturalnie jest grupa kawałków, z których Maiden sączy się aż miło, generalnie jednak Blaze na pewno gra "swoją" muzę, nie oglądając się zanadto na poczynania brytyjskiej legendy, której częścią miał okazję być. Ostatni, zeszłoroczny wypiek również bardzo dobry choć spodziewałem się, że zmasakruje mnie mocniej. Nie wiem czy jest to najsłabszy album Blaze'a, ale z pewnością nie jest najlepszy. Wokalnie panicz spisuje się jak zwykle na poziomie. Żaden słuchacz, który wcześniej lubił jego głos, nie powinien kręcić nosem na twórczość solową byłego gardłowego IM.

Gość · Wysłany: Śro 23:05, 18 Mar 2009 Temat postu:

słyszałem tylko drugą płytkę tego pana, przeciętne granie

evildead · Wysłany: Czw 6:36, 19 Mar 2009 Temat postu:

słyszałem tylko Wolfsbane, przeciętne granie

Meltorm · Wysłany: Czw 13:35, 19 Mar 2009 Temat postu:

Dla mnie jak na heavy metal ostatniej dekady bardzo dobre ale może mało słyszałem?

Last Axeman · Wysłany: Czw 17:14, 19 Mar 2009 Temat postu:

Nie wiem czy dużo czy mało słyszałeś, ale masz rację, że ten Blaze'owy heavy jest bardzo dobry

Wiwern · Wysłany: Czw 20:40, 19 Mar 2009 Temat postu:

ej, a zagrał moje ulubione "ajronyzblejzem"? Było "Lighting Strikes Twice" i "Aftermath"? Aż wstyd, tej, ale nie poszedłem. Jak były bilety - nie miałem kasy. Jak miałem kasę- zapomniałem, eh...

hollowman · Wysłany: Czw 20:50, 19 Mar 2009 Temat postu: