|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:37, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
oblak napisał: |
Nie odbieraj monopolu na zainspirowanie klasycznego heavy metalu Bogom z Judas Priest. |
Mogłem się tego spodziewać Najpierw był Sabbath, który stworzył fundament oparty na ciężkich gitarach, mrocznych tekstach i takowym też klimacie. Dopiero później pojawił się Judas Priest, który w oparciu o wzorce Sabbathowe oraz innych kapel hard rockowych grających na początku lat 70-tych, ukierunkował mocne granie w stronę tego co kilka lat później okrzyknięto mianem NWOBHM. Judas Priest może i był bliższy stylistycznie brytyjskiej fali, ale ciąg przyczynowo-skutkowy rozpoczął Black Sabbath. Judas Priest go pociągnął dalej i uformował w kierunku czystego brytyjskiego heavy. Odnoszę wrażenie, że twoja miłość do Judasów momentami całkowicie Cię zaślepia i negatywnie wpływa na zdrowy i obiektywny osąd sytuacji |
daj spokój przecież on nawet prawdopodobnie nie słyszał sabbs
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
oblak
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 13:40, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak jak Ty prawdopodobnie nie słyszałeś Slayera. Zdemaskowałem Cię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:56, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie ma co hollowman, musisz się poddać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 14:05, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bezwarunkowa kapitulacja
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:07, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
uhhh....
gary w children of the grave niszczą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ivanhoe
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sprzed monitora
|
Wysłany: Sob 15:28, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Oblak zaorał dokumentnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Sob 15:38, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
spalil, zaoral i polal kwasem zeby nie wyroslo, po prostu was pokonal nie jestescie dosc komparatywni w swojej immanencji wzgledem wartości sprzężenia kadencyjnego
Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Sob 15:43, 04 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:04, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
sarcofag napisał: |
wzgledem wartości sprzężenia kadencyjnego |
To super techniczne sprawy, zwyczajni odbiorcy muzyki nie mają szans. To jak tłumaczenie kim/czym jest bóg czy neandertalczykowi fizyki kwantowej, no nie da się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katar
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 16:47, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Last Axeman napisał: |
oblak napisał: |
Nie odbieraj monopolu na zainspirowanie klasycznego heavy metalu Bogom z Judas Priest. |
Mogłem się tego spodziewać Najpierw był Sabbath, który stworzył fundament oparty na ciężkich gitarach, mrocznych tekstach i takowym też klimacie. Dopiero później pojawił się Judas Priest, który w oparciu o wzorce Sabbathowe oraz innych kapel hard rockowych grających na początku lat 70-tych, ukierunkował mocne granie w stronę tego co kilka lat później okrzyknięto mianem NWOBHM. Judas Priest może i był bliższy stylistycznie brytyjskiej fali, ale ciąg przyczynowo-skutkowy rozpoczął Black Sabbath. Judas Priest go pociągnął dalej i uformował w kierunku czystego brytyjskiego heavy. Odnoszę wrażenie, że twoja miłość do Judasów momentami całkowicie Cię zaślepia i negatywnie wpływa na zdrowy i obiektywny osąd sytuacji |
myślę Panowie, że większość wątku o wpływie BS czy JP na NWOBHM i tak nie jest trafiona. Owszem, oba zespołu miały wpływ ( BS znacząco więszy od JP ), ale zapominacie o Deep Purple ( in Rock w szczególności ) czy Led Zeppelin ( I - IV ) , a nawet AC/ DC z pierwszych płyt. Tak, tak ... pomyslcie o tym ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 17:18, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nikt nie zapomina:
Cytat: |
Dopiero później pojawił się Judas Priest, który w oparciu o wzorce Sabbathowe oraz innych kapel hard rockowych grających na początku lat 70-tych |
czyli m.in. Zeppelin i Purple
Tutaj akurat toczy się dyskusja na temat Black Sabbath bo to temat o...Black Sabbath. Wątek Judas Priest pojawił się przy okazji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Nie 7:35, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Meltorm napisał: |
sarcofag napisał: |
wzgledem wartości sprzężenia kadencyjnego |
To super techniczne sprawy, zwyczajni odbiorcy muzyki nie mają szans. To jak tłumaczenie kim/czym jest bóg czy neandertalczykowi fizyki kwantowej, no nie da się. |
W rzeczy samej, prosty zjadacz chleba tego nie zrozumie, ja na razie czytam i notuje, kiedys wyskocze z takim tekstem w towarzystwie czym sobie zyskam miano muzykologa i eksperta, kazdemu polecam to samo, uczcie sie od obloka!! `!111
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:45, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Katar napisał: |
Last Axeman napisał: |
oblak napisał: |
Nie odbieraj monopolu na zainspirowanie klasycznego heavy metalu Bogom z Judas Priest. |
Mogłem się tego spodziewać Najpierw był Sabbath, który stworzył fundament oparty na ciężkich gitarach, mrocznych tekstach i takowym też klimacie. Dopiero później pojawił się Judas Priest, który w oparciu o wzorce Sabbathowe oraz innych kapel hard rockowych grających na początku lat 70-tych, ukierunkował mocne granie w stronę tego co kilka lat później okrzyknięto mianem NWOBHM. Judas Priest może i był bliższy stylistycznie brytyjskiej fali, ale ciąg przyczynowo-skutkowy rozpoczął Black Sabbath. Judas Priest go pociągnął dalej i uformował w kierunku czystego brytyjskiego heavy. Odnoszę wrażenie, że twoja miłość do Judasów momentami całkowicie Cię zaślepia i negatywnie wpływa na zdrowy i obiektywny osąd sytuacji |
myślę Panowie, że większość wątku o wpływie BS czy JP na NWOBHM i tak nie jest trafiona. Owszem, oba zespołu miały wpływ ( BS znacząco więszy od JP ), ale zapominacie o Deep Purple ( in Rock w szczególności ) czy Led Zeppelin ( I - IV ) , a nawet AC/ DC z pierwszych płyt. Tak, tak ... pomyslcie o tym ... |
no ale przecież nikt nie neguje zasług tych kapel dla NWOBHM
|
|
Powrót do góry |
|
|
hollowman
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:29, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
oblak napisał: |
Tak jak Ty prawdopodobnie nie słyszałeś Slayera. Zdemaskowałem Cię. |
oblak znasz ty w ogóle motorhead że tak monopole przyznajesz judas priest ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwern
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
Wysłany: Czw 11:43, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
...to wracając do urwanego wątku o czasach ewidentnie przedjudasowych:
- wszystkie pierwsze sześć płyt z Ozzem są IMO genialne
- "ta przećpana czwórka" też, a otwierający ją "Wheels Of Confusion", to IMO jeden z lepszych utworów BS w ogóle.
- największy sentyment mam do "Sabbath Bloody Sabbath", bo od niej zaczynałem, tzn to była pierwsza poznana z całości i w całości, be wyjątku pokochana (wszystkie 8 utworów)
- ale obiektywnie chyba jednak najlepszy jest "Master Of Reality"
- to Was może zdziwi, ale z 1970 roku wolę debiut od "Paranoid", tzn obydwie są dla mnie ważne i wielkie, ale debiut ma jakiś taki niepowtarzalny , specyficzny klimat, którego zgodnie z definicją "niepowtarzalności" nie udało się powtórzyć na "Paranoid".
Teraz będzie nieco w bok i z grubej rury:
- Tony Martin jest... ok
- i tak wolę płyty z Dio, zwłaszcza pierwszą. Ona ma u mnie 11/10, jeśli by przyjąć, że takie "Sabbath Bloody Sabbath" ma 10/10.
- ostatnio nawet się przekonuję do "The Devil You Know", bo pomimo, że nadal uważam gdieś z połowę tego materiału za wymęczony i wymęczający, to zdążyłem już polubić "Bible Black", "Double The Pain", "Rock And Roll Angel", a zwłaszcza "The Turn Of The Screw"
(tak się akurat pod rząd ustawiły, te lepsze wałki). Tak nota bene: czy tylko mi tytułowy okrzyk "Fear!" kojarzy się z Halfordem?
A tak w ogóle, to jak słyszę takich starych dziadów, takie żywe legendy grające i śpiewające i zjadające na śniadanie wszystkie młode kapele, które po nich i na nich powstały, to czuję... właściwie, to nie umiem sprecyzować tego co czuję, ale to jest coś mocnego.
Ostatnio zmieniony przez Wiwern dnia Czw 11:46, 02 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16228
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Czw 12:05, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
wzruszyłeś mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|