Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bathory
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:04, 22 Paź 2008    Temat postu:

Wiwern napisał:
o, to ja wolę piłę, niż dół. green


Zależy co do czego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiwern



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

PostWysłany: Śro 11:12, 22 Paź 2008    Temat postu:

tzn nie lubię rzeczy bardzo "dolnych", ale bez dobrze wyeksponowanej , konkretnej, melodyjnej piły. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Śro 11:24, 22 Paź 2008    Temat postu:

Merin napisał:
ciezar to strojenie gitar + odpowiedni rytm jak dla mnie.


Moge ci znalezc cos bez gitar ale bedzie niesamowicie ciezkie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Śro 11:31, 22 Paź 2008    Temat postu:

Wagner ? Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:43, 22 Paź 2008    Temat postu:

piciu6 napisał:
Wagner ? Cool


Myślę, że jeśli myślimy o podobnych rzeczach, to Wagner wysiada przy tym Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadzio



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:46, 22 Paź 2008    Temat postu:

Nie no, Mel, chłopie, załamujesz mnie czasami... Wink
Pierwsze płyty Bathory to absolutny kanon ekstremy, i nie ma tu nic do rzeczy, że np. jedynka była nagrywana na 20 watowym piecu Yamahy w ciągu kilkudziesięciu godzin w starym garażu, bo zawsze liczy się EFEKT, a nie środki. Wiem, ze masz jakies zboczenie na punkcie narzędzi muzykowania (brzmienia, czystości, sprzet, technikalia), więc dla ułatwienia skojarz sobie tak: Quorthon to McGyver metalu, potrafił zrobić śmiercionośnie skuteczną rakietę balistyczna z pudełka zapałek, sznurowadła i gumy do żucia Wink
Jak to mawia mój kumpel z kapeli "Ty mówisz o muzyce tak: Jaki śliczny pasaż minorowo septymowy w postępie kwintowym!, a ja mówię: Przy tych riffach można palić wioski!" I to jest takie zgrabne podsumowanie różnicy w postrzeganiu przez nas istoty metalu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oenologist



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 5153
Przeczytał: 15 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:02, 22 Paź 2008    Temat postu:

Dziadzio napisał:
Nie no, Mel, chłopie, załamujesz mnie czasami... Wink
Pierwsze płyty Bathory to absolutny kanon ekstremy, i nie ma tu nic do rzeczy, że np. jedynka była nagrywana na 20 watowym piecu Yamahy w ciągu kilkudziesięciu godzin w starym garażu, bo zawsze liczy się EFEKT, a nie środki. Wiem, ze masz jakies zboczenie na punkcie narzędzi muzykowania (brzmienia, czystości, sprzet, technikalia), więc dla ułatwienia skojarz sobie tak: Quorthon to McGyver metalu, potrafił zrobić śmiercionośnie skuteczną rakietę balistyczna z pudełka zapałek, sznurowadła i gumy do żucia Wink
Jak to mawia mój kumpel z kapeli "Ty mówisz o muzyce tak: Jaki śliczny pasaż minorowo septymowy w postępie kwintowym!, a ja mówię: Przy tych riffach można palić wioski!" I to jest takie zgrabne podsumowanie różnicy w postrzeganiu przez nas istoty metalu Wink


Prawda to. Quorthon potrafił zrobić coś z niczego. I to też się chwali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Śro 13:02, 22 Paź 2008    Temat postu:

no toś zgrabnie wykoncypował Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarcofag



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z mrocznego sromu

PostWysłany: Śro 13:13, 22 Paź 2008    Temat postu:

Dziadzio napisał:
Nie no, Mel, chłopie, załamujesz mnie czasami... Wink
Pierwsze płyty Bathory to absolutny kanon ekstremy, i nie ma tu nic do rzeczy, że np. jedynka była nagrywana na 20 watowym piecu Yamahy w ciągu kilkudziesięciu godzin w starym garażu, bo zawsze liczy się EFEKT, a nie środki. Wiem, ze masz jakies zboczenie na punkcie narzędzi muzykowania (brzmienia, czystości, sprzet, technikalia), więc dla ułatwienia skojarz sobie tak: Quorthon to McGyver metalu, potrafił zrobić śmiercionośnie skuteczną rakietę balistyczna z pudełka zapałek, sznurowadła i gumy do żucia Wink
Jak to mawia mój kumpel z kapeli "Ty mówisz o muzyce tak: Jaki śliczny pasaż minorowo septymowy w postępie kwintowym!, a ja mówię: Przy tych riffach można palić wioski!" I to jest takie zgrabne podsumowanie różnicy w postrzeganiu przez nas istoty metalu Wink


Dobrze ujete, porzyczam se ten tekst, ile przelac za tamtiemy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadzio



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:41, 22 Paź 2008    Temat postu:

sarcofag napisał:
Dziadzio napisał:
Nie no, Mel, chłopie, załamujesz mnie czasami... Wink
Pierwsze płyty Bathory to absolutny kanon ekstremy, i nie ma tu nic do rzeczy, że np. jedynka była nagrywana na 20 watowym piecu Yamahy w ciągu kilkudziesięciu godzin w starym garażu, bo zawsze liczy się EFEKT, a nie środki. Wiem, ze masz jakies zboczenie na punkcie narzędzi muzykowania (brzmienia, czystości, sprzet, technikalia), więc dla ułatwienia skojarz sobie tak: Quorthon to McGyver metalu, potrafił zrobić śmiercionośnie skuteczną rakietę balistyczna z pudełka zapałek, sznurowadła i gumy do żucia Wink
Jak to mawia mój kumpel z kapeli "Ty mówisz o muzyce tak: Jaki śliczny pasaż minorowo septymowy w postępie kwintowym!, a ja mówię: Przy tych riffach można palić wioski!" I to jest takie zgrabne podsumowanie różnicy w postrzeganiu przez nas istoty metalu Wink


Dobrze ujete, porzyczam se ten tekst, ile przelac za tamtiemy?


Użyczenie jest bezpłatne, tylko proszę nie robic na jego podstawie koszulek i innego merchu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:46, 23 Paź 2008    Temat postu:

Dziadzio napisał:

Jak to mawia mój kumpel z kapeli "Ty mówisz o muzyce tak: Jaki śliczny pasaż minorowo septymowy w postępie kwintowym!, a ja mówię: Przy tych riffach można palić wioski!" I to jest takie zgrabne podsumowanie różnicy w postrzeganiu przez nas istoty metalu Wink


No nie bardzo bo jakoś Reugiem i Octagon mnie niszczą a ani to przystępne granie, ani ładne wypieszczone brzmienie, na dodatek ma pierdolnięcie, no i przede wszystkim to metal na dobrym poziomie Wink Jest jeszcze jeden problem, riffy i ogólnie kompozycje na tych pierwszych dwóch LP w porównaniu do Metki czy Slayera czy innych kapelek z wtedy to nic szczególnego a wręcz bida.Także kult ok, ekstrema no ok, ale sama muzyka bardzo słaba porównując do najlepszych i dlatego dla mnie Bathory zaczęło się (w sensie dobrej muzy i tylko to) od trójki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:48, 23 Paź 2008    Temat postu:

Kazz napisał:
Meltorm napisał:
Raf napisał:


A, tak, na pewno te ballady na Ride The Lightning były bardziej ekstremalne niż utwory Bathory, hahaha rotfl .
Temu panu już dziękujemy.


Umówmy się, że ballady byśmy porwónali do ballad Bathory gdyby tam były. Tak poza tym to jakiś nonses porównywać, która ballada jest cięższa. Także argument dość lichy.


ROTFL


Proszę jaśniej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadzio



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:58, 24 Paź 2008    Temat postu:

Meltorm napisał:

No nie bardzo bo jakoś Reugiem i Octagon mnie niszczą a ani to przystępne granie, ani ładne wypieszczone brzmienie, na dodatek ma pierdolnięcie, no i przede wszystkim to metal na dobrym poziomie Wink Jest jeszcze jeden problem, riffy i ogólnie kompozycje na tych pierwszych dwóch LP w porównaniu do Metki czy Slayera czy innych kapelek z wtedy to nic szczególnego a wręcz bida.Także kult ok, ekstrema no ok, ale sama muzyka bardzo słaba porównując do najlepszych i dlatego dla mnie Bathory zaczęło się (w sensie dobrej muzy i tylko to) od trójki.


Mel, przecież R i O to najsłabsze albumy Bathory w ogóle... Wink Metal na poziomie? Co niby wyznacza ten poziom? Kasa przeznaczona na nagranie? Czystośc brzmienia? Głośność masteringu? Kompozycje na pierwszych dwóch albumach Bathory sa znakomite! Co jest dla Ciebie wyznacznikiem jakości kompozycji? Ilość riffów? Stopień skomplikowania solówek albo innych zagrywek? Równość grania? Mel, masz jakies skrzywione, ilościowe podejście do muzyki. Wybierasz sobie z niej jakieś elementy typu solówki i na tej podstawie oceniasz. Popatrz na muzyke jako całość. Może takie a nie inne solówki to akurat część wizji muzyków? Może takie brzmienie do takiej muzyki zajebiście pasuje i nadaje jej niepowtarzalnego smaku? Muzyka ma wywoływac emocje, poruszać wyobraźnię i tworzyć klimat, a brzmienie, solówki itd to tylko narzędzia. Wolę powiedzieć: "zajebisty obraz" niz "zajebisty pędzel" Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weresso The Infallible



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Spiral Castle

PostWysłany: Pią 13:06, 24 Paź 2008    Temat postu:

Dziadzio napisał:
Meltorm napisał:

No nie bardzo bo jakoś Reugiem i Octagon mnie niszczą a ani to przystępne granie, ani ładne wypieszczone brzmienie, na dodatek ma pierdolnięcie, no i przede wszystkim to metal na dobrym poziomie Wink Jest jeszcze jeden problem, riffy i ogólnie kompozycje na tych pierwszych dwóch LP w porównaniu do Metki czy Slayera czy innych kapelek z wtedy to nic szczególnego a wręcz bida.Także kult ok, ekstrema no ok, ale sama muzyka bardzo słaba porównując do najlepszych i dlatego dla mnie Bathory zaczęło się (w sensie dobrej muzy i tylko to) od trójki.


Mel, przecież R i O to najsłabsze albumy Bathory w ogóle... Wink Metal na poziomie? Co niby wyznacza ten poziom? Kasa przeznaczona na nagranie? Czystośc brzmienia? Głośność masteringu? Kompozycje na pierwszych dwóch albumach Bathory sa znakomite! Co jest dla Ciebie wyznacznikiem jakości kompozycji? Ilość riffów? Stopień skomplikowania solówek albo innych zagrywek? Równość grania? Mel, masz jakies skrzywione, ilościowe podejście do muzyki. Wybierasz sobie z niej jakieś elementy typu solówki i na tej podstawie oceniasz. Popatrz na muzyke jako całość. Może takie a nie inne solówki to akurat część wizji muzyków? Może takie brzmienie do takiej muzyki zajebiście pasuje i nadaje jej niepowtarzalnego smaku? Muzyka ma wywoływac emocje, poruszać wyobraźnię i tworzyć klimat, a brzmienie, solówki itd to tylko narzędzia. Wolę powiedzieć: "zajebisty obraz" niz "zajebisty pędzel" Wink


O to to. Ja tam średnio lubię zarówno te pierwsze albumy Bathory jak i te w stylu Requiem czy Octagon, ale do stwierdzenia, że te dwie ostatnie w jakimkolwiek stopniu są lepsze od kultowych początków Bathory bym się nie posunął. Octagon to przecież jakaś kpina :kill:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meltorm



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:52, 24 Paź 2008    Temat postu:

Dziadzio napisał:
Mel, przecież R i O to najsłabsze albumy Bathory w ogóle...


Dla mnie zdecydowanie Octagon i Reguiem biją tamte i to pod każdym względem no ale o gust nie będziemy się spierać Wink Zresztą teraz role mogły by się odwrócić i to ja mógłbym takie rzeczy ja Ty pisać (zresztą nie wiem skąd takie zarzuty do mnie Smile ). Wizje i przekazy to już prędzej na tych albumach, dobre brzmienie i solówki to nie wszystko Wink

Cytat:
Metal na poziomie? Co niby wyznacza ten poziom? Kasa przeznaczona na nagranie? Czystośc brzmienia? Głośność masteringu?


Owszem, dobrze jak brzmineie jest dobre (nie mylić z wygłaszczone). Slayer takie miał. Czytelne ale surowe i z przyjebem.


Cytat:
Kompozycje na pierwszych dwóch albumach Bathory sa znakomite! Co jest dla Ciebie wyznacznikiem jakości kompozycji? Ilość riffów? Stopień skomplikowania solówek albo innych zagrywek?


Nic z tych rzeczy, żadna matematyka. Ma to być bardzo dobre i tyle. Tak, że mi kopara opada jak słyszę jakiś riff, melodię czy świetny wokal. Ważny też jest klimat i to jedyna rzecz której nie mogę naprawdę odmówić tamtym krążkom. Za to nie ma dobrych riffów, dobrych wokali, melodii czy co tam inne. Wszystko to przęciętniaki jakby wymyślone na kolanie.


Cytat:
Mel, masz jakies skrzywione, ilościowe podejście do muzyki. Wybierasz sobie z niej jakieś elementy typu solówki i na tej podstawie oceniasz. Popatrz na muzyke jako całość. Może takie a nie inne solówki to akurat część wizji muzyków? Może takie brzmienie do takiej muzyki zajebiście pasuje i nadaje jej niepowtarzalnego smaku?


Jakieś dziwne wnioski wysnuwasz, coś sobie sam dopowiadasz Wink
To, że solówki tam są beznadziejne to oczywiste bo oni jeszcze grać nie potrafili więc nie ma się czemu dziwić. Żadnej wizji większej w tym nie było. Miało być szybko i zadziornie i tak jest ale ponieważ umijętności np. Hammetta Quorthon nie miał to efekt jest jaki jest. W tej materii nic nowego nie wprowadzili, tak się grało, świrdujące, szybkie, bezsesnwone sola, niekoniecznie nawet po odpowiednich skalach z tym, że im to dobrze nie wychodziło... tak, cóż za wizja Wink Nazywanie tych bachorów muzykami to też jakiś absurd, co niektózy prawdziwi muzycy to moją prawo nawet się obrazić Wink

Cytat:
Muzyka ma wywoływac emocje, poruszać wyobraźnię i tworzyć klimat, a brzmienie, solówki itd to tylko narzędzia.


Stary, nie mówimy o Pink Floyd tylko o wczesnym Bathory Kids Wink
Ja rozumiem kult itp. ale ludzie litości Smile


Ostatnio zmieniony przez Meltorm dnia Pią 21:54, 24 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Zespoły Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 5 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin