Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 8:09, 17 Lip 2008 Temat postu: Annihilator |
|
|
supermnich napisał: |
Kirk napisał: |
firesoul napisał: |
Hmmm, to Rampage prezentował jakąś specjalną klasę? |
Taaaaa.... |
a jakże! a gdybyście mieli wybierać? |
Rampage w odróżnieniu od Paddena po prostu dobrze pasował do stylu muzyki Annihilatora natomiast lepszy głos ma Padden.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Czw 8:15, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z przedmówcą.
Dwa wokalne światy, ale Padden jest wszechstronniejszy, a Rampage tylko skrzeczał i nic poza tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:29, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Irytuje mnie głos Rampage, choc nie da sie ukryc, ze to z nim za mikrofonem Waters nagrywał najlepsze płyty. Pewnie dlatego większosc fanów za najlepszego wokaliste Annihilatora uwaza Rampage'a. Sugerują się muzyką, do której przyszlo mu spiewac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:34, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
dla mnie najlepszy głos w Annihilatorze to Coburn Pharr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pan_Heathen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 9422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:35, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
dla mnie najlepszy głos w Annihilatorze to Coburn Pharr. |
o to to!
W sumie jakos zapomnialem w powyzszym poscie, ze to on spiewal na NN. A wiec najlepsze plyty Waters nagrywal z Rampagem i Pharrem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 8:36, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
dla mnie najlepszy głos w Annihilatorze to Coburn Pharr. |
Amen
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUBETTO
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hangar 18
|
Wysłany: Czw 9:40, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Aaron też był niezły - tylko sztarsnie szeplenił
(ale to podobno wina mikrofonu )
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 24 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:48, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
podobno.
na Powertrip pigs już nie sepleni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7663
Przeczytał: 38 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Czw 9:56, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wokalnie poza Pharrem najbardziej podpasował mi... Waters. Ma fajną barwę głosu i styl śpiewania pasujący do tego co wtedy grał.
Comeau też oczywiście świetny w "dociążonej" wersji Annihilatora.
Randall neutralnie, pewnie dlatego że Set The World On Fire bardzo lubię. Mam wrażenie że na innej płycie by mnie drażnił.
Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Czw 9:57, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
supermnich
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:27, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
bo z*j*b*s*e jest to "skrzeczenie" Rampage'a
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 15:45, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Najlepszy wg mnie Aaron Randall - potrafi krzyknąć i bardzo dobrze, czysto zaśpiewać. Seplenienie nigdy mi nie przeszkadzało "Set The World on Fire" to zajebisty choć już nie thrashowy, a bardziej heavy metalowy album. Dużo udanych melodii i harmonii. Jak dla mnie lepiej było tylko na pierwszych dwóch i "Criteria For A Black Widow"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebol
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2681
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:27, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
I jescze na Carnival Diablos
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meltorm
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 3889
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:15, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
benek napisał: |
podobno.
na Powertrip pigs już nie sepleni. |
Dziwne bo ja coś tam z nim słuchałem i też seplenił. Poza tym nie wierzę w ten mikrofon. Chyba panowie od razu przy nagrywaniu by się skapneli i wymienili na nowy. To nie był ich debiut przecież, byli juz całkiem doświadczeni.
Pharr :super:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pią 12:20, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
firesoul napisał: |
Waters. Ma fajną barwę głosu i styl śpiewania pasujący do tego co wtedy grał. |
+1
Świetnie mu idzie śpiewanie jednak w wywiadzie przyznał, że wolał skupić się na grze na gitarze i powierzyć to zadanie komuś innemu. Według jego filozofii trzeba być albo dobrym wokalistą, albo gitarzystą. Zamiast sitka wybrał wiosło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Last Axeman
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 13369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 12:48, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sebol napisał: |
I jescze na Carnival Diablos |
"Carnival" jednak lubię mniej, ale to też bardzo dobry materiał z kilkoma killerskimi wałkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
|