Power of Metal

pan_Heathen

sie za Bleed wiasnie mam zabrać zamiar ja

piciu6

z tobą moc niech będzie

pan_Heathen

Niektóre pojedyncze kawałki (czy ich zbitki Smile

) na Bleed są nawet lepsze niz wszystko na Enlighten..., mowa tu o tytułowym i Follow Me I + II (geniusz). Ale są i słabe kawałki (Addicted To Serenity!!!! czy to ma być Freedom Call tribute?), które sprawiają, że całościowo Enlighten jest nieco lepsza. Ale Bleed też klassssa.

Olej

cos w tym jest
to co - pora na border of reality, z jednymi z najlepszych kawalkow w ich karierze czyli coming home, when i die oraz where the wind blows? Wink

pan_Heathen

No nie inaczej, bo nie wiem czemu, ale Of Human Bondage jakoś mi się nieprzyjemnie kojarzy :>

Olej

tez nie wiem czemu, bo moim zdaniem nie odstaje jakos bardzo in minus

firesoul

Jak dla mnie Of Human Bondage kojarzy się Heathenowi dobrze. Płyta może nie jest zła ale jest po prostu bardzo, bardzo przeciętna i na tle trzech wcześniejszych wypada bledziutko. W końcu pomiędzy "przeciętna" a "znakomita" są jakieś dwie-trzy klasy różnicy. Świeżo po kontakcie Bleed i ETD lepiej się za nią nie łapać. Borders Of Reality natomiast jak najbardziej- generalnie prostsze i w większości nie tak klimaciarskie granie niż na dwóch następnych ale jest sporo mocnych strzałów, najważniejsze Olej już wypunktował

Olej

ja oceniam ja wyzej niz jako przecietna, fakt ze slabsza od poprzednich trzech ale nadal dobra
podobny problem jest jak z bleed - tytulowy czy cover seal mozna spokojnie wypieprzyc, ale pomiedzy pare porzadnych petard, chociazby the cultman, forever czy chyba moj ulubiony disbeliever

pan_Heathen

Wzialem na ruszt Border Of Reality i trudno się nie zgodzic z Bugsem - tego klimatu obecnego na następnych jeszcze nie wypracowali, ale i tak nie jest to już durny europower, tylko niebanalne i pomysłowe granie z paroma przemocarnymi momentami. Płyta na pewno słabsza od dwóch następnych, ale i bez wstydu można ją obok nich postawić.

Moongleam

into the dark past poszla dzisiaj na ebayu za 356 dolarow. ludzie ocipieli.

pan_Heathen

Przynajmniej oryginał. Evil Sinner poszedł za ponad 500 baksów.

Alvacast

1. Bleed
2. Enlighten The Darkness
3. Into The Dark Past
4. Border Of Reality
5. To Dust You Will Decay
6. Of Human Bondage

Tak to u mnie wygląda.

pan_Heathen · Wysłany: Nie 19:27, 10 Mar 2013 Temat postu:

Dorwałem w koncu To Dust You Will Decay na CD i nawet nie musiałem w tym celu rozbijać świnki z oszczędnościami.

Pierwsze wrażenie można opisać tak: niezły speed/power/heavy/thrash! Tam jest wszystko a podgatunek zmienia się z kawałka na kawałek. Wokal tak srednio daje radę... Zdecydowanie wolę wokalistę Grinder Smile

Kilka kawałków zaczyna mi się juz wkręcać, jak np tytułowy z nośnym refrenem (zepsutym trochę przez ograniczony głos wokalisty).

Alvacast · Wysłany: Nie 19:34, 10 Mar 2013 Temat postu:

Płyta - jak zresztą widać w moim rankingu - budzi mieszane uczucia. Największą wadą jest brak sprecyzowanej stylistyki i tak naprawdę to granie nie było skierowane do nikogo konkretnego.
Choć Banxowi i Assmuthowi wyszło nawet tu kilka fajnych kawałków jak prosty i melodyjny The Duell, The King z niezłym motywem przewodnim oraz rozbudowany To Dust You Will Decay.
Taka płytka do posłuchania raz na parę lat.

firesoul · Wysłany: Nie 19:55, 10 Mar 2013 Temat postu: