Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:58, 25 Sty 2013 Temat postu: Amorphis |
|
|
Cytat: |
The record is set to be released via Nuclear Blast in April 2013.
The CIRCLE tracklist reads as follows:
1. Shades Of Gray
2. Mission
3. The Wanderer
4. Narrow Path
5. Hopeless Days
6. Nightbird’s Song
7. Into The Abyss
8. Enchanted By The Moon
9. A New Day
The album’s ltd. digi book version will come with a
Bonus track: Dead Man’s Dream + bonus DVD, including:
- The Making Of “Circle”
- Nightbird’s Song (video clip)
Apart from the CD+DVD digi book version, “Circle” will be available on CD (without bonus track), black 2LP in gatefold, brown 2LP in gatefold and as a bulging ltd. box, including 3 bonus tracks + a wristband – exclusively available via the Nuclear Blast mail order. |
Ostatnio zmieniony przez Moongleam dnia Czw 18:00, 09 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:55, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Brzydki cover:/ Gdzie się podziały klimaty Skyforger :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:45, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Z przyjemnością posłucham.
Ta grupa zawsze czymś mile zaskakuje od czasów "Eclipse".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:38, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
mnie zaskakuja od 2giej plyty, chociaz nie zawsze pozytywnie.
a okladka fajna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16216
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pią 16:50, 25 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Alvacast napisał: |
Z przyjemnością posłucham.
Ta grupa zawsze czymś mile zaskakuje od czasów "Eclipse". |
właśnie tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 1:26, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
świetność Amorphis juz minęła, nie bardzo mają czym zaskoczyć, Elegy to było coś!, potem swietna Tuonela i równie udany Am Universum.Po Far from the Sun odszedł Pasi i to juz nie było to .
Silent Waters nawet sobie zakupiłem, ale mało słuchałem , płyta leży jak nowa...niestety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 14:10, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
A mnie najbardziej się podoba Amorphis od "Eclipse" wzwyż, ze szczególnym naciskiem na płytę "Skyforger". Z wcześniejszych dokonań najbardziej pasi mi "Elegy".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:52, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie okres Tuonela - Far From The Sun to symbol porażki i kryzysu fińskiego melancholijnego grania jako takiego. Brak głównej koncepcji co grać i bezradnie miotanie się na aranżacyjnej mieliźnie.
Omijam szerokim łukiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:23, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ja rowniez te plyty pomijam, aczkolwiek mam w planach niedlugo sie za nie zabrac na powaznie. ostatnie 2 to dla mnie mile zaskoczenie, bo sa dobre. eclipse tez jest swietna, w ogole jakos lepiej im idzie odkad pasi odszedl, a wszystko zaczelo sie psuc jak doszedl. najlepsza plyta - tales. 10/10 i jedna z najlepszych plyt w historii. mam na CD (od stosunkowo niedawna) i na niebieskim winylu (od stosunkowo dawna).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvacast
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 1730
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:21, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Woody Allen napisał: |
lepiej im idzie odkad pasi odszedl, a wszystko zaczelo sie psuc jak doszedl |
Ta teoria byłaby prawdziwa gdyby nie Elegy. Ale można uznać, że nagrali ją siłą rozpędu, a Koskinen tylko na niej zaśpiewał
Woody Allen napisał: |
najlepsza plyta - tales. 10/10. |
O to to Bez ogródek można by ją nazwać fińskim Jester`s Race.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moongleam
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 27 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:24, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
elegy tez jest swietna, ale nie dam jej 10/10. 9/10 w zupelnosci wystarczy. A tego chamskiego techno w jednym kawalku nigdy im nie wybacze. Na tales tez juz zreszta o to gowno minimalnie zahaczyli. I po co bylo sobie tak zjebac plyte? Zreszta nie tylko oni takie jebane badziewie nagrywali - vide dark t. i archetype. A co do in flames tez sie zgadzam - ich najlepsza plyta i pierwsza trojka melodeath, nawet pierwsza dwojka powiedzialbym.
Ostatnio zmieniony przez Moongleam dnia Nie 22:27, 27 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LordAlvar
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 16:34, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o tę trójkę "Tuonela", "Am Universun", "Far From The Sun" to najlepsza moim zdaniem i jedyna warta uwagi jest ostatnia. Takie numery jak "Day Of Your Beliefs", "Ethreal Suicide", "Killing Goodness", "Smithereens", "Planetary Misfortune" czy "Evil Inside" są świetne. Poza tym jest najbardziej zróżnicowana z nich.
A tak poza tym to nie wiem skąd przyszło wam na myśl żeby porównywać "The Jester Race" do "Tales...".
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16216
Przeczytał: 34 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Pon 17:55, 28 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
dla mnie Amorphis zaczął się wraz ze zmianą wokalisty, bo co z tego że taki Tales jest dobry i kimatyczny muzycznie skoro ten bezsensowny bulgot pierdoli całą muzę, nic nie poradzę na alergię na miśki, dla mnie jedno z większych kalectw w historii muzyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
progmetall
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:39, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
heheh, mam tak tylko jak słucham tego krowiego wokalu Opeth. Generalnie growl jak jest dobry lubię, ale ten co wyprawia (Akerfeldt) to mnie normalnie szlag trafia. Dziwne, bo na jednej płycie mi pasuje.
Natomiast Amorphis i Tales jest bardzo dobry, ale nie jest lepszy od Elegy, zdecydowanie najlepszej płyty fińczyków jak to piciu mawia.
Słucham pominietej przeze mnie The Beginning Of Times i jest całkiem spoko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maania
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Nie 11:07, 17 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jak na razie przesłuchałam jedynie "Tales...". "The Beginning..." było dla mnie za lekkie Rzeczywiście ta techniawka na "Tales..." trochę psuje całość
|
|
Powrót do góry |
|
|
|