Power of Metal

Est

Ramu mam 16gb, a miejsca na dysku mam przynajmniej 700gb. Może i windowsowy program radzi sobie z nagrywaniem płyt CD i DVD, ale z nagrywaniem płyt BR sobie nie radzi.

Karma

No to nie powinno być problemów, widocznie jakieś konflikty programów. Aczkolwiek, widzę właśnie na necie, że niektóre wersje Windowsa mają taki problem jak mówisz, przy danych >23GB i przy 46GB dla dualów. Osobiście nie miałam z tym problemu.
Ale..jeśli Nero nagrywa i jest wszystko w porządku, to ok. Jest teraz trochę darmowych programów.

SwordMaster

Ja akurat z Nero miałem same złe wspomnienia i koszmary senne, brrrrrrrr, od dawna używam ImgBurn, mały lekki program z naprawdę dużą możliwością konfiguracji, nie potrzebuje septyliona giga ultra bajtów na twardzielu i nie ma super hiper niepotrzebnych wodotrysków. co prawda nie mam zielonego pojęcia jak wypada u niego wypalanie BD (najnowsze wersje) ale myślę, że można go śmiało przetestować pod tym kątem. poza tym jest bezpłatny.

Karma

Est

Też kiedyś nie korzystałem z Nero, ale tylko dlatego, że nie było w stanie nagrywać płyt CD o zwiększonej pojemności (np. 800 mb). Wtedy korzystałem z jakiegoś koreańskiego programu do nagrywania płyt. A Nero wcale nie jest takie znowu pamięciożerne, o ile ma się zainstalowaną podstawową wersję zawierającą sam program do nagrywania.

Yemmen

Nero było dobre póki miało jakiekolwiek funkcje. Teraz gdy (chyba) żaden darmowy program nie ma nawet overburningu to korzystam z Ashampoo i jest OK.

Zmień program ...i nagrywaj wolniej. Zewnętrzna nagrywarka pociągnie pewnie z kilkadziesiąt MB/s na USB3 czy eSATA, danymi "fabrycznymi" nie ma co się sugerować Wink

Uważaj też na drgania (muzyka, bas etc.), stuknięcia itd. bo to też może powodować błędy.

SwordMaster

o, tu się z kolegą zgodzę

Karma

Nie wiem gdzie to wrzucić, więc zarzucam tutaj. Ta wizja mi się nawet podoba Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Est

Wywalił mi się ostatnio laptop, miał kilka lat na karku, a tak naprawdę nie wywalił się sam, tylko przypadkowo go zespułem, bo zacząłem w nim grzebać, ale nieważne. Kwestia jest taka, że czekam właśnie na nowy sprzęt i zaczynam się zastanawiać nad takim pakietem Office - mam wykupioną licencję na Office 2007 w wersji Enterprise, wcale to nie oznacza, że taki pakiet jest mi potrzebny, kiedyś przez firmę udało mi się kupić klucz za niewielkie pieniądze akurat na taki zestaw. Ale to wersja 2007, teraz mamy 2021 i patrzę, co oferuje Microsoft, a tu Office 365, którego nie kupuje się raz i ma się na zawsze, tylko jakaś złodziejska subskrypcja, która pozwala na użytkowanie przez rok. Jest w ogóle jakaś opcja, żeby zakupić Office'a w starym stylu? Tzn. bez rocznej licencji/subskrybpcji, tylko tak, że płaci się raz i już? Oczywiście nie interesują mnie te wszystkie "dożywotnie" licencje, które sprzedawane są na allegro.

Karma

Nie kojarzę takiej możliwości, nowa polityka firmy, by zarobić więcej. Ostatnia z wersji dożywotnich to chyba 2019.

Opcja domowa - [link widoczny dla zalogowanych]
Lub dom i biznes - [link widoczny dla zalogowanych]

Ja nie korzystam już od lat z office od MS. Korzystam z darmowych programów biurowych.

Est

Tak też myślałem, w takim razie rozejrzę się za Office 2019, bo nie uśmiecha mi się płacić co roku za możliwość korzystania z Office na kompie Wink

Dzięki.

Karma

Chodziły plotki, że chcą wrócić w tym roku do wersji dożywotnich, ale póki co jeszcze taka opcja nie pojawiła się. Jak Ci się nie spieszy, to można jeszcze poczekać, może puszczą taką opcję. Mi do szczęścia już ten office nie jest potrzebny, skoro darmowe też otwierają te pliki i w gruncie rzeczy działają podobnie. Przynajmniej na użytek domowy. Choć w firmowym też jeszcze nie potrzebowałam innej opcji.

Podobnie zrobiło Adobe z aplikacjami dla grafików, gdzie miesięcznie trzeba płacić ok. 240zł, by mieć pełen pakiet. Niby daje to dostęp do zawsze nowej wersji, ale tych aktualizacji tyle wychodzi, że i tak wgrywam je może raz do roku :/

Est

Zaraz wszystko będzie na subskrypcjach, bo to się firmom bardziej opłaca niż sprzedać produkt raz, skoro można ciągnąć kasę z danego produktu latami :-/

Oczywiście obym się mylił.

Kubeusz

Niestety do tego to zmierza.

Zawsze można zainteresować się innymi produktami, LibreOffice lub dokumenty google jeśli nie przeszkadza Ci trzymanie rzeczy w chmurze. Zależy też jak bardzo tego używasz, lata temu otwarcie dokumentu w LO utworzone w Officie skutkowało rozwaleniem całego dokumentu Smile

Est

Niestety korzystam w pracy, więc nie mam innej opcji niż wybór MS Office :-/