Power of Metal

Est

A ja napisałem, że to powinny być moje ulubione fps-y, a nie że są to moje ulubione fps-y Wink

Z tego gatunku najbardziej lubię pierwszą odsłonę "Blood", a zaraz za nią jest właśnie "Soldier Of Fortune".

K0stek

firesoul

Est

Masakra to jest dopiero jak się gra w trybie kooperacji.

firesoul

Pewnie tak ale nie wiem czy do tego dojdę bo miałem problemy z uruchomieniem. Swoją drogą może będziesz wiedział- jak się okazało po instalacji do gry potrzebne jest założenie profilu w Windows live, co jest dla mnie trochę bez sensu, ale jak mus to mus więc to zrobiłem, po czym zaczęła mi się ładować jakaś aktualizacja, bez zainstalowania której automatycznie jestem wylogowywany z konta. Coś mi się pierdoli z tą aktualizacją więc gram bez profilu i mam wszystkie pozostałe tryby niedostepne. Da się to jakoś obejść?

Meltorm

ten cały windows live to jakiś bezsens. raz, ze polaków mają w dupie bo nie należymy do tego. no a nawet jeśli to są z tym liczne problemy.

Est

No właśnie Windows Live jest dla Polski niedostępny. Ja grałem akurat w "Gears Of War" na X360 - więc nie musiałem niczego obchodzić, jedynie musiałem mieć dwa pady.

firesoul

Czyli chociaż grę w Polsce sprzedają to większość trybów jest niedostepna bo Windows live u nas nie działa? Popierdolone to jakieś kompletnie Confused

Est

Ale to samo jest z GTA IV, w którym na okładce jest info o Windows Live, a tego u nas nie ma - mimo tego, że wydanie gry jest polskie, bo za dystrybucję odpowiedzialna jest Cenega.

Meltorm

w ue jesteśmy... jaaasne

firesoul

No, dało radę Smile

W sumie prosty myk wystarczy żeby się save'owało i hulały wszystkie tryby razem z online, co nie zmienia faktu że ten cały Windows Live to jakiś skrajny debilizm i co się nawkurwiałem to moje

Weresso The Infallible

Ja teraz łupie w System Shock 2, który kiedyś olałem, bo teoretycznie nie bardzo lubię gry z tak intensywnym, ciężkim klimatem, ale teraz się wkręciłem. Świetny, wymagający miks rpga i strzelanki, klimat typu "survival", wrażenie osamotnienia i kruchości wobec mrocznych tajemnic statku kosmicznego, na którym bohater raczył utknąć. Poza klimatem same mechanizmy rozgrywki również jak dla mnie świetne. Doskonały dźwięk, potęgujący wspomniany wcześniej klimat. Jako minus jedynie przestarzała oprawa graficzna, co mi jednak absolutnie nie przeszkadza. Aha, gra jest z 1999 roku i tworzyli ją ludzie, którzy w 2007 uraczyli graczy świetnym Bioshockiem, który swoją drogą zapożyczał z System Shocka całe mnóstwo rozwiązań. Nie wciągnął mnie jednak aż tak jak SS2 z powodu mojej miłości do oldskulu jak i do erpegów (SS2 jest dużo bardziej "erpegowy" niż Bioshock).

SwordMaster

Might & Magic 6 - oldskul i klasyka. Co tam głód, pragnienie, potrzeby fizjologiczne i płaczące dziecko. Można wsiąknąć na amen.

Weresso The Infallible

Na kompie:

System Shock 2
Deus Ex

Na DSie:

Knights in the Nightmare
Shin Megami Tensei: Devil Survivor
Ninja Gaiden: Dragon Sword

Na emulatorze gameboy'a:

Golden Sun: The Lost Age
Final Fantasy VI

Bartek (BD)

Pogrywam w Rune. Gierka z 2000 roku. Jesteś młodym wikingiem, którego zadaniem jest pomszczenie śmierci ojca i kamratów. Biegasz, skaczesz, wspinasz się, walczysz-walczysz-i-jeszcze-raz-walczysz, kombinujesz. Na początku gra sprawia wrażenie przeciętnej, ale od poziomu w piekle okazuje się być cholernie grywalna.

[link widoczny dla zalogowanych]