Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Śro 11:23, 02 Lip 2008 Temat postu: powermetal - serwis |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 20:37, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Z dniem dzisiejszym serwis PMZ został uruchomiony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartek (BD)
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 1800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:35, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Yea, kurwa, tak, tak, tak! :toast:
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:53, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ze tak powiem : jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele jednemu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 22:09, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Fakt.
Ten znajomek to miszcz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUBETTO
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hangar 18
|
Wysłany: Wto 6:11, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
gites
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 7:21, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety jest jeszcze kilka błędów, ale przycisnę kolesia żeby je poprawił.
Takie drobne rzeczy do poprawki zostały. Aha.. Na moją prośbę jedna z rubryk zniknęła ze strony głównej. Była już zbędna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrSin
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Pią 22:18, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Doskonale - bardzo dobry powód aby się wódki napić!
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:00, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
zauważam wzmożony ruch w komentarzach. dawno tyle nie zatwierdzałem........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Pon 21:06, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie większość idzie na nowy album Mety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
benek
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 3976
Przeczytał: 33 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:18, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Pewnie większość idzie na nowy album Mety. |
w tym rzecz że nie. jest masa opinii dotyczących starszych płyt w tym sporo z lat 80-tych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BUBETTO
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Hangar 18
|
Wysłany: Śro 12:42, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
fajnie że T/N znowu pisze recki dla PMZ
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:20, 03 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
fajnie że T/N znowu pisze recki dla PMZ
|
wróciłem na stare śmieci... zresztą nie ukrywałem tego, że po "śmierci" PMM wrócę tu do pisania (głównie recenzji)
|
|
Powrót do góry |
|
|
sarcofag
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z mrocznego sromu
|
Wysłany: Czw 7:27, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przepraszam ale chcialbym sie dopytac dla pewnosci, bo ostatnia recenzja plyty Slayera na serwisie wydaje mi sie niemal identyczna kopia tekstu Rafa dla Pure Metal? Tak w kontekscie pretensji do vlada ze przeklejanie wywiadu Death Angel, chcialbym sie zapytac czy Raf udzielil zgody na przeklejke swego tekstu? Kwestie moralne pomijam.
Ostatnio zmieniony przez sarcofag dnia Czw 7:29, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek/Nevermore
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:47, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Przepraszam ale chcialbym sie dopytac dla pewnosci, bo ostatnia recenzja plyty Slayera na serwisie wydaje mi sie niemal identyczna kopia tekstu Rafa dla Pure Metal? |
zaraz wkleję Ci tekst Rafała
Cytat: |
„Reign In Blood” (1986)
Pomimo zachwytów fanów ekstremalnego grania nad „Hell Awaits”, Slayer nie poprzestał na laurach i całkowicie zmienił koncepcję następnego albumu. Postanowił jakby w charakterze antytezy dla „Hell Awaits” zrezygnować z monumentalnych, rozbudowanych kompozycji i zaprezentować swoją muzykę w jednej zwartej energetycznej pigułce. Kolejną płytę, „Reign In Blood” (1986) wypełnił krótkimi, szybkimi, wściekłymi i agresywnymi thrash metalowymi kompozycjami, będącymi swoistą esencją stylu Slayera. Zgodnie z regułami, jakimi rządziły się czadowe albumy punk/hc lat 80-tych, dzieło Zabójcy także nie przekraczało pół godziny. Niczym wzorem grup hardcore album miał wypełniać ultra zwarty przekaz energetyczny bez jakiegokolwiek smęcenia i nie nużący przesadnie długim czasem trwania. „Reign in Blood” taki po prostu być musiał. Od początku to końca mamy bezustanny atak szybkich riffów i galopujących jazgotliwych solówek, z tylko chwilowymi zwolnieniami tempa, prezentowanych przez dziesięć krótkich, niespełna trzyminutowych, thrash metalowych wystrzałów. Robiło to wtedy na słuchaczach oszałamiające wrażenie. Ale chyba jeszcze bardziej oszałamiające wrażenie sprawiała wówczas produkcja tego albumu. Rick Rubin, który wziął Slayera pod swój płaszcz producencki, idealnie wyeksponował energię drzemiącą w tej płycie i pokonał kolejną barierę schematów obowiązujących w ówczesnej produkcji takiej muzyki, nadając jej absolutnie nowoczesny i nowatorski szlif. Wiele albumów z tamtych lat brzmi w porównaniu do dzisiejszych możliwości produkcyjnych dość słabo, zaś „Reign In Blood” brzmi dumnie, jakby niemal dopiero co wczoraj zszedł z taśmy. Należy w tym miejscu wspomnieć dość charakterystyczną zmianę części tematyki utworów Zabójcy na tej płycie. Można zauważyć wyraźne stopniowe przesuwanie z tej globalnej pandemoniady odziedziczonej po Venom w kierunku tematyki związanej ogólnie z II WŚ. Nadało ono numerom Slayera bardziej militarnego, wojennego charakteru, do dziś będącego kolejnym znakiem firmowym zespołu. O „Reign In Blood” napisano już setki artykułów i recenzji, wiele z nich wywyższa ten album ponad wszystko, co nagrał Slayer, niektórzy uważają ten album wręcz za najwybitniejszy w historii muzyki thrash metalowej, choć krytyczne opinie też się oczywiście sporadycznie zdarzają. W sumie nie ma co tych powszechnie znanych rzeczy powtarzać. Warte podkreślenia jest to, jak różna jest stylistyka tego albumu od innego, przez wielu uważanego za równie wielkie i znamienne arcydzieło thrash metalu, czyli „Master Of Puppets” Metalliki, wydanego w tym samym roku. Dwie płyty, porównawczo bardzo klasycznie grająca Metallica i wyważający kolejne drzwi ekstremy Slayer, dwa wielkie dzieła, ale każde absolutnie inne. Co ciekawe, można jeszcze bardziej wyraziście unaocznić jak szerokie były w drugiej połowie lat 80-tych granice thrash metalu jako gatunku, porównując „Reign In Blood” do „And Justice For All” (1988) Metalliki, stojącej już na kompletnie przeciwległym biegunie względem samej stylistyki grania. Krótkie, zwarte, szybkie, niezwykle energetyczne i czadowe utwory Slayera i dla przeciwnego kontrastu, długie, stonowane, monumentalne utwory Metalliki. A obydwie płyty to przecież thrash metal pełną gębą. Warto także wspomnieć, że „Reign In Blood” był ostatnim albumem Slayera w swoistym wyścigu, kto szybciej, ostrzej i ciężej, jaki w ekstremalnym metalu lat 80-tych zdominował poczynania wielu zespołów. Doszedłszy do samego szczytu metalowego Olimpu, jaki osiągnął na „Reign In Blood”, na kolejnym albumie Slayer po prostu sobie wyścig zbrojeń odpuścił.
|
i gdzie tu jest kopia tekstu Rafała? aaa napisałeś - 'wydaje Ci się'
a teraz spierdalaj...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|