|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 0:20, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jan Łomignat napisał: |
Atreju napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych] |
nie podoba mi się ten felieton |
Musimy być dumni z Metalu i naszego forum. Nie będzie nam jakiś pijany fan Slayera psuł opinii. :kill:
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jan Łomignat
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:20, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Elven Queen napisał: |
Jan Łomignat napisał: |
nie podoba mi się ten felieton |
bo źle napisany czy że z takim spojrzeniem się nie zgadzasz? |
Bo rozmemłane flaki z olejem. I zupełnie nic nie wnosi, nie skłania do żadnych rozważań ani refleksji (a to dlatego, że każdy już się nad tym zastanawiał, albo i ma to w dupie, bo w sumie to po co się głowić "dlaczego metal mi się podoba?" podoba się i tyle). W sumie to nawet polemikę bym napisał, ale nie mam na to czasu.
Elven Queen napisał: |
A Atreju świetnie pisze, czy to recenzje czy artykuły, no ma do tego dryg i tyle. Tak samo lubię czytać jego teksty, jak i kolegi Est'a (no albo Est'ów hehe;)). |
O matko, podnieś sobie trochę poprzeczkę
Atreju w felietonie napisał: |
Czy to faktycznie Szatan ma wpływ na nasze zachowania? |
Oczywiście żeby nie było - daleki jestem od wyszydzania Atreja. Fajnie, że są pasjonaci, którym się chce. Moje zdanie jest tylko moim zdaniem.
Ostatnio zmieniony przez Jan Łomignat dnia Pon 7:25, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 8:36, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jan Łomignat napisał: |
Bo rozmemłane flaki z olejem. I zupełnie nic nie wnosi, nie skłania do żadnych rozważań ani refleksji (a to dlatego, że każdy już się nad tym zastanawiał, albo i ma to w dupie, bo w sumie to po co się głowić "dlaczego metal mi się podoba?" podoba się i tyle). W sumie to nawet polemikę bym napisał, ale nie mam na to czasu. |
oczywiście, że każdy słucha czego chce i powinien mieć centralnie wywalone na to, co kto o tym myśli. Natomiast Atrejowi chodziło, jak mniemam, o coś zgoła innego - o dystans do pewnych spraw, albo raczej jego brak. Sądząc po Twoich niektórych tekstach tu na forum w stylu 'kurwa kiedy w końcu się nauczycie co to są wokalizy' raczej Ci nieco tego dystansu brak No chyba że to taki żarcik miał być w stylu znawcy muzykologii;]
Jan Łomignat napisał: |
O matko, podnieś sobie trochę poprzeczkę |
Wujku Dobra Rada - pysznie - dziękuję za rady
obstawiam w ciemno, że gdybyś nie wiedział, że to recenzje Atreja, to byś był nimi zachwycony (mowa też o stylu pisania, samej formie) Zresztą masz często zwyczaj "podpierać się" tekstami typu 'a przecież na takim czy siakim forum' to chwalą albo mają takie a nie inne zdanie. Wiesz - mi akurat to lata, że stu osobom się nie podoba, jeśli mi się dany album podoba.
Jan Łomignat napisał: |
Atreju w felietonie napisał: |
"Czy to faktycznie Szatan ma wpływ na nasze zachowania?" |
|
oj tam - wyrwałeś z kontekstu i zacieszasz
Kostek napisał: |
Musimy być dumni z Metalu i naszego forum. Nie będzie nam jakiś pijany fan Slayera psuł opinii. |
naturalnie, musimy być też dumni z naszego krajana Darkena, wcale się za niego nie wstydzimy ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Łomignat
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:23, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Elven Queen napisał: |
oczywiście, że każdy słucha czego chce i powinien mieć centralnie wywalone na to, co kto o tym myśli. Natomiast Atrejowi chodziło, jak mniemam, o coś zgoła innego - o dystans do pewnych spraw, albo raczej jego brak. Sądząc po Twoich niektórych tekstach tu na forum w stylu 'kurwa kiedy w końcu się nauczycie co to są wokalizy' raczej Ci nieco tego dystansu brak No chyba że to taki żarcik miał być w stylu znawcy muzykologii;] |
Gatunek dziennikarski jaki jest felieton powinien poruszać jakąś problematykę. Najlepiej by było, żeby autor zadawał pytania, jakie wcześniej się nie pojawiły. Rzucał nowe światło na - zdawałoby się - wyczerpany już temat. Prowokował do dyskusji. Nie przeczę, że ten felieton zadaje pytania, ale te pytania zadawano już wielokrotnie, czasami ubrane w inne słowa, czasami w takie same. I to dlatego mi się nie spodobał. Oczywiście - jak już wspomniałem - to nie jest poważna publikacja a prywatna inicjatywa. Niech sobie Atreju zamieszcza na swojej stronie nawet przepisy kulinarne. Nic mi do tego, ale prawo do krytyki mam
Co do mojego dystansu - nie jestem żadnym znawcą muzykologii. Ja jestem wdzięczny, kiedy ktoś mi zwróci uwagę i pokaże mój błąd (nawet jeżeli chodzi o te głupie wokalizy). Spinanie się na to, że ktoś wykazuje czyjeś błędy jest niepoważne.
Elven Queen napisał: |
Jan Łomignat napisał: |
O matko, podnieś sobie trochę poprzeczkę |
Wujku Dobra Rada - pysznie - dziękuję za rady
obstawiam w ciemno, że gdybyś nie wiedział, że to recenzje Atreja, to byś był nimi zachwycony (mowa też o stylu pisania, samej formie) Zresztą masz często zwyczaj "podpierać się" tekstami typu 'a przecież na takim czy siakim forum' to chwalą albo mają takie a nie inne zdanie. Wiesz - mi akurat to lata, że stu osobom się nie podoba, jeśli mi się dany album podoba. |
Recenzje czytam bardzo rzadko. Od recek Atreja odstrasza mnie przyznawanie co drugiej płycie dziewiątki. To, że akurat Atreju jest autorem nie ma żadnego wpływu na postrzeganie przeze mnie jego tekstów. Zresztą ja generalnie nie jestem do gościa jakoś uprzedzony. Zdarza mu się pisać głupoty na forach, ma niekiedy wkurzający sposób bycia, ale staram się to rozgraniczyć podczas oceniania tekstów. Myślę, że jeżeli sam Atreju ma do siebie dystans, to doskonale zdaje sobie sprawę, że każda krytyka w dzisiejszych "nieczytajacych" czasach jest na wagę złota Poza tym przypomnij mi proszę, gdzie podpierałem się takimi tekstami jak przytaczasz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 10:36, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jan Łomignat napisał: |
Gatunek dziennikarski jaki jest felieton powinien poruszać jakąś problematykę. Najlepiej by było, żeby autor zadawał pytania, jakie wcześniej się nie pojawiły. Rzucał nowe światło na - zdawałoby się - wyczerpany już temat. Prowokował do dyskusji. Nie przeczę, że ten felieton zadaje pytania, ale te pytania zadawano już wielokrotnie, czasami ubrane w inne słowa, czasami w takie same. I to dlatego mi się nie spodobał. Oczywiście - jak już wspomniałem - to nie jest poważna publikacja a prywatna inicjatywa. Niech sobie Atreju zamieszcza na swojej stronie nawet przepisy kulinarne. Nic mi do tego, ale prawo do krytyki mam |
oczywiście, konstruktywna krytyka zawsze mile widziana:) Wiesz, ja się dziennikarstwem nie zajmuję, a tym bardziej muzycznym (co prawda miałam taki przedmiot m.in. z p. Budrewiczem w szkole średniej, ale to inna bajka, poza tym już niewiele z tego pamiętam), ale z przyjemnością sobie czytam przeróżne felietony czy artykuły, m. in. te Atreja. Jako poważnych publikacji ich nie rozpatruję. O - przepisy kulinarne mile widziane:))) Jak coś Ty napiszesz (chodzi o to dziennikarstwo muzyczne), to też chętnie poczytam.
Btw - może pomógłbyś mi skończyć edycję kolejnego tekstu średniowiecznego (chodzi o XV-wieczny manuskrypt)? - to ma być poważna publikacja
Jan Łomignat napisał: |
Co do mojego dystansu - nie jestem żadnym znawcą muzykologii. Ja jestem wdzięczny, kiedy ktoś mi zwróci uwagę i pokaże mój błąd (nawet jeżeli chodzi o te głupie wokalizy). Spinanie się na to, że ktoś wykazuje czyjeś błędy jest niepoważne. |
wszystko zależy od formy wypowiedzi. Raczej zaczynanie od 'kurwa kiedy coś tam...' świadczy o takiej napince:) Zresztą ja np. nie lubię, gdy w takiej formie "uświadamiają" mnie inni, niezależnie już od wieku.
Jan Łomignat napisał: |
Recenzje czytam bardzo rzadko. Od recek Atreja odstrasza mnie przyznawanie co drugiej płycie dziewiątki. To, że akurat Atreju jest autorem nie ma żadnego wpływu na postrzeganie przeze mnie jego tekstów. Zresztą ja generalnie nie jestem do gościa jakoś uprzedzony. Zdarza mu się pisać głupoty na forach, ma niekiedy wkurzający sposób bycia, ale staram się to rozgraniczyć podczas oceniania tekstów. Myślę, że jeżeli sam Atreju ma do siebie dystans, to doskonale zdaje sobie sprawę, że każda krytyka w dzisiejszych "nieczytajacych" czasach jest na wagę złota |
pewnie tak jest:) Mi to akurat nie przeszkadza, że ktoś w reckach daje same 9/10 czy 10/10 - to i tak jest tylko umowne. Czytam gł. ze względu na samą formę wypowiedzi, a jeśli jeszcze mam zbieżny gust z autorem recenzji, to już w ogóle bomba:D Każdy czasem pisze głupoty na forach, od tego jest internet, wszystko łyknie hehe. Oj tam... najwyżej będzie mi wstyd jak mnie ktoś spotka na koncercie albo udam, żę "ja" to nie ja, a swoje zdjęcie wkleiłam dla niepoznaki No albo będę zachowywać się jak Darken
Jan Łomignat napisał: |
Poza tym przypomnij mi proszę, gdzie podpierałem się takimi tekstami jak przytaczasz? |
nie pamiętam, gdzie to dokładnie było (przepraszam, nie chce mi się szukać), ale chodziło o Morbus Chron Dziwiłes się, że jak mogę nie lubić, skoro na "Majesterfulu" chwalą, no a mnie akurat to mało obchodzi, bo przecież takiej ekstremy nie lubię Podobnie jak Ty Witchery na przykład i nikt Cię nie zmusza, abyś słuchał hehe.
Btw - no i niezłą ekspresją pojechałeś w temacie deathcory, metalcory itp.
Ostatnio zmieniony przez Elven Queen dnia Pon 10:38, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pon 12:09, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Łomatko! Ależ się dyskusja wywiązała poważna, aż mi się głupio zrobiło, żem się do tego przyczynił
Felieton, jak każdy zapewne wie, to bardzo luźna forma pisarstwa, w której można dowolnie lać wodę na dowolny temat. Felieton to nic innego jak przedstawienie swojego zdania na jakiś temat, wyrażenie opinii, zastanowienie się nad czymś i może nawet taka pisemna forma pojęczenia, postękania, ponarzekania na coś.
"Diabeł tkwi w szczegółach", czyli moje luźne spojrzenie na to, jak "diabeł" w sztuce (jako pewna kreacja) często przekłada się na diabła kierującego postępowaniem. Cały ten tekst to nic innego, jak mój prztyczek w nos starym chłopom, którym głupoty we łbach i zamiast spoważnieć, dalej bawią się w zbuntowanych przeciwko wszystkiemu "szatanistów". Fajnie jest się za dzieciaka pobawić w takie rzeczy, bo jest dreszczyk emocji, fajnie się spędza czas z kolegami, ale z tego się wyrasta. Zazwyczaj się wyrasta, ale są tacy, którzy nie wyrastają.
Tak, takie pytania stawiano miliard lat temu i miliard razy, ale napisałem to nie bez powodu. Jakiś czas temu wywiązała się dyskusja na masterfulu o tych właśnie rzeczach w kontekście twórczości i sposobu bycia Blaze Of Perdition i choć tak naprawdę ten felieton napisałem chyba w 2007 roku, to teraz go uaktualniłem w świetle nowych faktów.
Felieton można napisać o wszystkim i o niczym. Korci mnie, żeby teraz napisać coś na temat sposobu zachowania na koncertach, czyli jak to drzewiej bywało, czym jest pogo, mosh, stage diving itd., a jak się bawią dzisiejsi "metalofcy", mylący metalowe koncerty z koncertami reggae na ten przykład. Ostatnio na gigu Pandemonium obserwowałem grupkę gimnazjalistów pozujących na metalofców, w pełnym rynsztunku, którzy wytykali palcami i obśmiewali starych chłopów, którzy robili pod sceną młyn, wykonując nieskoordynowane ruchy, napieprzając się łokciami i pięściami. Dziś młodzi nie znają pogo, znają tylko podskakiwanie jak piłeczki
Jeśli chodzi o moje recenzje, to po paru latach myślę wyrobiłem sobie jakitaki styl, a to że oceniam płyty wysoko wynika z jednego, a mianowicie nie biorę się za recenzowanie słabych płyt, bo po co tracić czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pon 12:14, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dla fanów mojego pisarstwa ( ) nowy materiał:
-> [link widoczny dla zalogowanych] Bo dobry rock zawsze w cenie.
Zagrali: Polska B, Pigface Beauty, Complane. Oprócz relacji jest też galeria zdjęć.
W składzie Pigface Beauty m.in. Icanraz (Abused Majesty, Devilish Impressions). Niespodzianką był występ Brovara, znanego też jako Frost (Behemoth, Blindead, obecnie Crionics) w roli basisty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 12:35, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Ostatnio na gigu Pandemonium obserwowałem grupkę gimnazjalistów pozujących na metalofców, w pełnym rynsztunku, którzy wytykali palcami i obśmiewali starych chłopów, którzy robili pod sceną młyn, wykonując nieskoordynowane ruchy, napieprzając się łokciami i pięściami. |
Btw - u nas w Madnessie na Pandemonium (grali 17.02) było zaledwie ok. 50 osób Nie bardzo miał kto pogować. Spodziewałam się, że ok. 300 będzie, a tu frekwencja kiepska. Szkoda, bo koncert bardzo dobry i zadziwiająco dobra akustyka, jak na ten klub.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Łomignat
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:56, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Elven Queen napisał: |
Atreju napisał: |
Ostatnio na gigu Pandemonium obserwowałem grupkę gimnazjalistów pozujących na metalofców, w pełnym rynsztunku, którzy wytykali palcami i obśmiewali starych chłopów, którzy robili pod sceną młyn, wykonując nieskoordynowane ruchy, napieprzając się łokciami i pięściami. |
Btw - u nas w Madnessie na Pandemonium (grali 17.02) było zaledwie ok. 50 osób Nie bardzo miał kto pogować. Spodziewałam się, że ok. 300 będzie, a tu frekwencja kiepska. Szkoda, bo koncert bardzo dobry i zadziwiająco dobra akustyka, jak na ten klub. |
Chciałem iść na ten koncert, ale koniec końców wybrałem urodzinową domówkę koleżanki. Potem jeszcze przechodziłem koło Madnessu, tak koło 4tej nad ranem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elven Queen
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 13:10, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jan Łomignat napisał: |
Chciałem iść na ten koncert, ale koniec końców wybrałem urodzinową domówkę koleżanki. Potem jeszcze przechodziłem koło Madnessu, tak koło 4tej nad ranem |
hehe, zawsze jakoś się mijamy:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jan Łomignat
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:23, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Jeśli chodzi o moje recenzje, to po paru latach myślę wyrobiłem sobie jakitaki styl, a to że oceniam płyty wysoko wynika z jednego, a mianowicie nie biorę się za recenzowanie słabych płyt, bo po co tracić czas. |
Ja jestem zdania, że oceny przy recenzjach są niepotrzebne. W ten sposób robisz odsiew leni, którym nie chce się przeczytać całej recki, tylko rzucają okiem na ocenę i lecą dalej
|
|
Powrót do góry |
|
|
K0stek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 14:42, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Atreju napisał: |
Cały ten tekst to nic innego, jak mój prztyczek w nos starym chłopom, którym głupoty we łbach i zamiast spoważnieć, dalej bawią się w zbuntowanych przeciwko wszystkiemu "szatanistów". Fajnie jest się za dzieciaka pobawić w takie rzeczy, bo jest dreszczyk emocji, fajnie się spędza czas z kolegami, ale z tego się wyrasta. Zazwyczaj się wyrasta, ale są tacy, którzy nie wyrastają.
|
No i właśnie dzięki temu, że część z tych starych chłopów nie wyrosło na "przeciętnych obywateli", ale dalej napierdala z pianą na pysku ekstremalny metal dla Dibała wychodzą jeszcze dobre płyty w tej stylistyce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pon 16:52, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja mówię o rzeczach pozamuzycznych, kiedy gasną światła jupiterów, ostatni w klubie gasi światło po koncercie, a na półkach już od dawna leży gotowy krążek, to grupka ludzi dalej zachowuje się, jakby trwała ciągle sesja zdjęciowa, lub kręcono raport ze studia, w którym trzeba wyglądać groźnie. Mówię o tym, kiedy na co dzień ktoś zachowuje się tak, jak na scenie i w "życiu publicznym".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Śro 8:31, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejne dwie recki:
KLIK: [link widoczny dla zalogowanych]
KLIK: [link widoczny dla zalogowanych]
i wywiad:
KLIK: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Atreju dnia Śro 8:33, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atreju
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 2627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grajewo
|
Wysłany: Pią 20:30, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
KLIK: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|