Forum Power of Metal
+ mocna strona metalu +
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Test na JANUSZA / GRAŻYNĘ - jakim jesteś kibicem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Sport
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamilbolt



Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7333
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 20:17, 06 Cze 2016    Temat postu:

Ja tylko podpowiem, że nie chciałbym być w teraz skórze sworda Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
berba



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:18, 06 Cze 2016    Temat postu:

SwordMaster napisał:
Królowa Ziemniaka – droga do sławy
Fragmenty, rozdz.3 – wspomnienia ojca

Ach tak, więc chcecie usłyszeć jak zaczęła się przygoda mojej córki ze sportem? Jak stała się Mistrzynią Turlingu? Jak stała się Królową Ziemniaka?
Opowiadałem to już setki razy ale mogę jeszcze raz, proszę bardzo, ale w dużym skrócie, bo sami wiecie, że chwilę moja córka odbiera złoty medal olimpijski.

To był przypadek.
Pewnego dnia wracając z zakupów upuściłem w przedpokoju siatkę z ziemniakami i kilkanaście niesfornych warzywek wyturlało się ze środka. Zanim cokolwiek zrobiłem moja córeczka dopadła ziemniaki i jeden po drugim wturlała je z powrotem do przewróconej torby. To było wtedy.
Uwierzcie lub nie ale to właśnie w tym momencie zrozumiałem, że moja córka ma niespotykany talent. Nie mogłem tego tak zostawić.

Następnego dnia udaliśmy się prosto do Ministerstwa Sportu. Skierowano nas do pokoju, w którym siedziała bardzo miła pani Urzędnik.
- Moja córka jest sportowcem – zacząłem nieśmiało - czy moglibyśmy wobec tego prosić o dotację…. albo sponsoring?
- Oczywiście – uśmiechnęła się bardzo miło pani Urzędnik – Jest tylko jeden warunek.
- Jaki? – zapytałem niepewnie.
- Prosiłabym aby nie nazywać naszej pomocy słowami dotacja ani sponsoring – głos urzędniczki był ciepły i kojący. – To po prostu Wsparcie.
- Ach, oczywiście – odetchnąłem z ulgą.
– A jak to dyscyplina?
- Turlanie ziemniaka.
Pani Urzędnik odchyliła się lekko w stronę komputera.
- Hm… nie mam tu takiej dyscypliny – zafrasowała się patrząc na monitor – ale to nic nie szkodzi. Za chwilę niezwłocznie wpiszę ją na Listę Wspieranych Dyscyplin Sportowych.
Wklepywanie niezbędnych danych poszło szybko.
- Czy możemy tą nową dyscyplinę nazwać po prostu turlingiem? – zapytała jeszcze pani Urzędnik.
- Oczywiście.
Stuk, stuk na klawiaturze.
- Jak duże ma być to wsparcie?
- No hm… - zmieszałem się lekko – w sumie sam nie wiem jakie to są sumy i nie chciałbym się wygłupić.
- Rozumiem, że jak na razie turalanie ziemniaka uprawia tylko pana córka? – zapytała i nie czekając na odpowiedź kontynuowała: - A zatem zakwalifikujemy tą dyscyplinę do kategorii „Sporty Nowe”. Na obecną chwilę będzie to najniższa kategoria. Ale proszę się nie martwić; po rozegraniu trzech turniejów międzymiastowych turlanie ziemniaka wskoczy do kategorii „Sporty Rozwijające się”.
- Tylko, że… - ścisnąłem mocniej córkę za ramię
- Tak?
- Jak rozegramy jakikolwiek turniej… bez przeciwników, publiczności…. i w ogóle…
Pani Urzędnik nieoczekiwanie roześmiała się perliście.
- Ależ kochani! Jesteście tacy rozbrajający w tej waszej nieśmiałości. – Pochyliła się czule w kierunku mojej córki – Będziesz miała wszystko co potrzebujesz, skarbie. I rywali i publiczność. Nasz Kraj wspiera każdego sportowca każdymi możliwymi środkami.
- Ale jak…
- Och, po prostu przesuniemy kilka dziewczynek z sekcji pływackiej i gimnastycznej. Publiczność natomiast zostanie przydzielona standardowo według rejonizacji.
W tym momencie popatrzyliśmy na siebie z córką i uśmiechnęliśmy się szczęśliwi.

Nadszedł dzień pierwszych zawodów. Organizacja, trzeba przyznać, była pierwsza klasa. Przydzieleni kibice gromko śpiewali hymny i piosenki nie wyróżniając nikogo z zawodników. Panował autentyczny duch sportu.
Dziewczynki z przydzielonych sekcji nie miały jeszcze odpowiedniej wprawy w turlaniu ziemniakiem, ale byłem pewien, że przy odpowiednim treningu i zaangażowaniu wskoczą na odpowiedni poziom. Jedna z przydzielonych dziewczynek miała jednak wyraźne trudności z opanowaniem niesfornego kartofla, siorbała mocno nosem pod zaczerwienionymi oczami. Z trybun dopingowali ją jednak rodzice:
- Dajesz, Zuzia! – krzyczeli, starając się by ich doping nie był głośniejszy od innych, aby nie deprymować innych zawodniczek. – Jesteś DE BEST!

Zawody wygrała, jak się domyślacie, moja kochana córka.

Zaraz po dekoracji podszedł do nas dziennikarz gazety „Sport i Równość”.
- Czy możemy prosić o kilka słów naszej młodej mistrzyni dla prasy?
- Oczywiście - odparła córka i ośmielona sukcesem wypaliła rezolutnie: - Ale proszę mi nie robić żadnych zdjęć, gdyż chciałabym zachować zdrowy rozsądek – popatrzyła na mnie szukając potwierdzenia. – Nie jestem jeszcze aż tak znana aby umizgiwać się i wdzięczyć do aparatu. Nie po to zostaje się sportowcem.
Dziennikarz zapisał te słowa z uznaniem kiwając głową.

Nastrój tego pięknego dnia zepsuła jednak Zuzia - ta dziewczynka, która miała trudności z ziemniakiem. Zajęła ostatnie miejsce, ale nie chodzi o to – zrobiła po prostu niesmaczną scenę histerii. Nie chcieliśmy słuchać jak rozmawia z rodzicami, bo to nie nasza sprawa, ale tak się darła, że zwyczajnie nie dało rady nie słyszeć.
- Ja nie chciałam do turlingu!!!!! – wyła – buuuuuuuuuu!!!!
- Kochanie, następnym razem będzie lepiej – pocieszała ją mama – będziesz przedostatnia.
- Buuuuuuuu!!!!!
- Córeczko, naprawdę radziłaś sobie świetnie.
- Nie radziłam, buuuuuuuuuu, ja chciałam być pływaczką, buuuuuuuu, przecież ja kocham pływać, buuuuu…
- Dość tego – zdenerwował się wreszcie ojciec Zuzi. - Dlaczego nie walczyłaś? Dlaczego nie wykazujesz ducha rywalizacji, przecież masz wszystko a nawet więcej od dzieci, które nie są sportowcami! – grzmiał groźnie – Ogarnij się i weź się do roboty!

Ten incydent, mimo, że nieprzyjemny, nie zepsuł jednak nam humorów. Wiedzieliśmy już, że przed nami kolejne wspaniałe zawody, zwycięstwa i sukcesy!
I to wszystko. A teraz przepraszam, bo za chwilę dekoracja . Jeśli można to chciałbym zostać sam, za każdym razem gdy córka zwycięża bardzo się wzruszam. Proszę to zrozumieć. Dziękuję.



Brzmi jak cytat z super expressu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
progmetall



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 12960
Przeczytał: 27 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:19, 06 Cze 2016    Temat postu:

buhaj napisał:
A w ogóle to o co chodzi? Wink


Nie wiem,jakieś elaboraty się pojawiły,chyba zbliża się turniej w piłce kopanej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:19, 06 Cze 2016    Temat postu:

Karma napisał:
Myślę, że Chris Pratt pomoże Ci w wenie..

[link widoczny dla zalogowanych]


Sad Sad Sad
wiem, pewnie zasłużyłem
zbyt późno do mnie dotarło jak wrażliwą istotą jesteś, rozczuliłaś mnie do głębi tymi głodującymi dziećmi i chcesz nam przekazać głębokie prawdy, których nie dostrzegamy
ech, szkoda, że nie można cofnąć czasu

ale wierzę, że może kiedyś, jak emocje opadną, poturlamy jeszcze razem ziemniaka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karma



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: From Hell

PostWysłany: Pon 20:25, 06 Cze 2016    Temat postu:

Ja raczej myślę nowej dyscyplinie - rzut kartoflem na odległość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
berba



Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:34, 06 Cze 2016    Temat postu:

W Twoim poście lepiej by zabrzmiało "rzut burakiem", ale co tam ;p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karma



Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3945
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: From Hell

PostWysłany: Pon 20:38, 06 Cze 2016    Temat postu:

Jak skończą się kartofle to można o tym pomyśleć Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SwordMaster



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 4922
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:12, 07 Cze 2016    Temat postu:

takie tam:

https://www.youtube.com/watch?v=oGxvOpHcpDM
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piciu6
Moderator


Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16244
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec przede wszystkim

PostWysłany: Wto 9:30, 07 Cze 2016    Temat postu:

green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Power of Metal Strona Główna -> Sport Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin