Power of Metal

Karma

A wiecie, to samo odczucie mam na Wasz punkt widzenia Smile

Ale każdy ma prawo do własnego zdania. Jak już kiedyś mówiłam.. próba statystyczna tego forum jest za mała na szersze wnioski. Poza forum na szczęście jest wiele osób myślących podobnie, dzięki czemu mniej znaczące dyscypliny zaczyna się wspierać i bardzo mnie to cieszy. Cokolwiek myślicie i jakkolwiek niegrzecznie to okazujecie Wink

berba

Wiesz dlaczego w Polsce wspiera się najbardziej Piłkę Nożną?? Z tego samego powodu co w Kanadzie hokej, w USA futbol amerykański, w Korei E-sport, a w Indiach krykieta.

;P

firesoul

berba

Olej

Olej

berba

Kamilbolt

Karma

Bez przesady.. nie mówię, że ma się z tego robić od razu sport narodowy, ale był przykładowo taki czas kiedy skoki narciarskie były dla nas ważniejsze niż np. siatkówka. Później trochę się to odwróciło. I chodzi o to, by ludzi interesować również innymi dyscyplinami.

Mi chodzi o to, by nasza kadra wzięła się wreszcie w garść i okazała się godna pompowanej w nią kasy, skupianej uwagi, pokładanych w nich nadziei przez niektórych i przestała rozczarowywać niektórych. Żeby wreszcie coś wygrali i nadali temu trochę sensu, bo póki co to mamy nową dyscyplinę - granie w reklamach, a wyników faktycznych mało.

I chodzi mi o to, by młodzież wspierać (choć tu się powtórzę n-ty raz), dotować mniej popularne dyscypliny, podsycać pasję młodych, a nie gnieść ich mówiąc "dajcie sobie spokój, bo przecież i tak nie zarobicie, to nie piłka nożna".

A o co Tobie chodzi Olej? Bo nad tym samym się zastanawiam? Masz jakieś konkretne postulaty, czego byś sobie życzył, czy tylko tak, aby Twoje na wierzchu było? Wink

SwordMaster

Olej

jak beda wystarczajaco dobrzy to zarobia
ja po prostu nie jestem w stanie zaakceptowac rozumowania "nie jestem wystarczajaco dobry zeby wygrac zawody za 10tys zl, ale za to wygralem w pcimiu i jestem zazenowany ze tam nie bylo do wygrania 10tys zl"
i uwazam ze "inne" dyscypliny wcale nie sa wspierane przez panstwo mniej niz pilka, bo w pilce jakos nie kojarze zeby komus wyplacano miesieczna pensje z publicznych pieniedzy, a w takim plywaniu juz tak
i w zwiazku z powyzszym nie bardzo wiem jak sobie wyobrazasz redystrybucje srodkow pomiedzy dyscyplinami, pomijajac ze nie jestem pewnie w ogole jakie srodki masz na mysli? mozesz sprecyzowac - jakie konkretnie pieniadze (zrodla pieniedzy) bys chciala zabrac pilce i jak je rozdystrybuowac, najlepiej konkretnie - na jakie dyscypliny i dlaczego na te a nie inne?
i nie rozumiem nadal o jakiej pompowanej w polska kadre kasie piszesz?
i nie bardzo rozumiem dlaczego to czy lewandowski (czyli jeden z 5 obecnie najlepszych pilkarzy na swiecie wg wielu) ma uzalezniac swoje wystepy w reklamach od tego czy kadra wyjdzie z grupy, albo czy wygra sparing z holandia?

itp. itd.

Karma

Olej.. zobacz jaka ładna pogoda na dworze Wink

A na pytania wszystkie już odpowiedziałam. Nie będę przecież składać Ci raportu zarobków, finansowań czy planów finansowych na dany rok XD
Nie jesteś w stanie zaakceptować mojego rozumowania, bo mamy po prostu inne poglądy.

Last Axeman

Karma ja ci tylko radzę, żebyś zeszła na ziemię i zaczęła myśleć realistycznie, zamiast ideowo. Wszystko kręci się wokół pieniędzy. Sport nie jest tu wyjątkiem. Im większe zainteresowanie daną dyscypliną, tym większe pieniądze się na niej zarabia, bo punktem wyjścia jest liczba osób, które chcą ją oglądać. Polska piłka nożna jest średnia, jeśli chodzi o poziom czysto sportowy, ale dopóki na stadiony przychodzi po kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy ludzi, co z kolei przyciąga sponsorów, to nadal będzie na pierwszym miejscu i będą w niej największe pieniądze. I przestań na każdym kroku podkreślać kwestię twojego lub naszego zdania, bo to nie jest do cholery kwestia czyjegoś zdania tylko prawidła sterujące już nawet nie tylko sportem, ale generalnie światem. Można się z nimi co najwyżej nie zgadzać, krytykować itp. ale trudno nazywać je nielogicznymi. Piłka nożna nie dlatego zyskała dużą popularność, bo ktoś w 1910 wpakował miliard zł w jej promocję i drugi miliard w szkolenie młodzieży. Zaczęło się od zainteresowania. Czy ty naprawdę myślisz, że jeśli np. urząd miasta przeznaczy 1 mln zł ze swojego budżetu w ramach puli przeznaczonej na szkolenie młodzieży na np. klub badmintonowy, to nagle setka łebków zapisze się do niego zamiast biegać za piłką?
To samo z mediami. Nie dlatego piłka jest popularna, bo media uparły się, żeby ją promować, tylko dlatego, że zdecydowana większość widzów oczekuje przede wszystkim informacji o piłce nożnej. Media działają na takiej samej zasadzie jak firmy w każdej innej branży - zarabiają na tym co ludzi interesuje (jak firma sprzedaje produkty, które nie znajdują nabywców, to wcześniej czy później upada).
Mnie też np. irytuje, że sport po wiadomościach na TVP 1 najpierw informuje o pierwszym dniu zgrupowania piłkarskiej reprezentacji Polski, a dopiero potem o historycznym triumfie Vive Targi Kielce w "ręcznej" Lidze Mistrzów. Ale niestety piłka ręczna - mimo wielu sukcesów w ostatnich latach - wciąż pod względem popularności i zainteresowania pozostaje daleko za piłką nożną. Jej sytuacja jednak znacznie się poprawiła, ale dlatego, że najpierw przyszedł sukces, więc poszły za nim większe pieniądze. Podobnie było w siatkówce.
Podsumowując - jeśli chcesz do kogoś skierować pretensje za obecny stan rzeczy, to kieruj je do ludzi/kibiców m.in. takich, którzy mimo braku większych sukcesów, nadal chcą piłkę oglądać, chodzić na mecze, kupować koszulki, piłki, korki, czyli dawać zarabiać klubom piłkarskim.

firesoul