|
Power of Metal + mocna strona metalu +
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 18:17, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
To co polecacie? Biegać czy siłownia?
Aż tak otyły nie jestem żeby nie moc biegać. 92kg przy 182cm wzrostu. Po prostu zrobił się brzuszek i coś trzeba z tym robić. W chwili obecnej praktycznie odstawiłem pieczywo, bo to był główny element mojego codziennego żywienia. Dodatkowo zauważyłem, że tłuszczyk to jedno, ale pieczywo powoduje u mnie prawdopodobnie wzdęcia i teraz próbuje żyć bez chleba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:35, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Bieżnia
Ja będę się siłował. Ty możesz spróbować biegać, chyba że nie podpasuje, to wtedy siłka
Chyba że masz za dużo kasy to od razu możesz na siłkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 19:02, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Na karnet mnie stać, a odżywek i tak bym nie kupował. Już to kiedyś przerabiałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
berba
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 7656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:06, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Ale przecież możesz i siłkę i bieg, np. biegiem na siłkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 19:34, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Albo po prostu zrobić tak:
- poniedziałek, środa, piątek siłka (najlepiej obwodówka albo jakiś full body workout)
- wtorek, czwartek, sobota bieganie. Nie muszą to być dystanse maratończyków lub amatorów myślących, że mogą być maratończykami Trasa 4 - 6 km spokojnym, rekreacyjnym tempem, niemal truchtem wystarczy w zupełności.
Co do siłki, postaw na ćwiczenia wielostawowe. Możesz tu wykorzystać zarówno sztangę, kettlebell, piłkę lekarską, jak i masę własnego ciała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 19:40, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Haha. No tak.
Po prostu chciałbym wybrać najlepszą opcję spalenia zbędnego balastu. Fire mówi, że bieganie jest najlepsze. Szczerze to już miałem dużą ochotę na to, a później naczytałem się opinii o szkodliwym wpływie na stawy. Jeszcze zatem pomyślę. Może spróbuję biegania, bo nic mnie nie kosztuje, a później ewentualnie siłownia. Człowiek był młody to nie miałem takich problemów. Ech...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 19:56, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Nie ma co się wykręcać artykułami, tylko trzeba korzystać z pogody, póki jest, bo potem będzie zima i po ptokach
Moim zdaniem warto robić zarówno biegi, jak i siłownię, bo stawiając wyłącznie na biegi będziesz wyglądał, jak wychudzony maratończyk. O wiele lepiej wyglądać, jak sprinter albo chociaż Bond, James Bond
Tylko że ten drugi wariant to kwestia włożenia w to paru lat sumiennej pracy - z doświadczenia wiem, że łatwo nie jest
Ostatnio zmieniony przez Kamilbolt dnia Wto 20:00, 02 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
firesoul
Administrator
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 7665
Przeczytał: 41 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Albuquerque
|
Wysłany: Wto 20:00, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Kirk napisał: |
Haha. No tak.
Po prostu chciałbym wybrać najlepszą opcję spalenia zbędnego balastu. Fire mówi, że bieganie jest najlepsze. Szczerze to już miałem dużą ochotę na to, a później naczytałem się opinii o szkodliwym wpływie na stawy. Jeszcze zatem pomyślę. Może spróbuję biegania, bo nic mnie nie kosztuje, a później ewentualnie siłownia. Człowiek był młody to nie miałem takich problemów. Ech... |
No tak, przy dłuższym bieganiu stawy mniej lub bardziej ale pewnie jednak ucierpią i jeśli się zdecydujesz to po pierwsze nie żałuj kasy na dobre buty, a po drugie nie biegaj po asfalcie.
A jeśli będziesz chciał znaleźć złoty środek pomiędzy bieganiem a siłką to najlepszy i przy tym najzdrowszy jest basen i tutaj się chyba wszyscy zgodzimy
Kamilbolt napisał: |
stawiając wyłącznie na biegi będziesz wyglądał, jak wychudzony maratończyk. |
Bez przesady, to tak jakby powiedzieć że stawiając wyłącznie na siłownię będzie wyglądał jak Burneika.
Ostatnio zmieniony przez firesoul dnia Wto 20:03, 02 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
robpal
Dołączył: 19 Sie 2008
Posty: 4449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:32, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Z dala od bieżni, kolana sobie zniszczysz.
Od 2,5 roku chodzę 4x/tyg na siłownię i polecam absolutnie każdemu, kto chce się wziąć za siebie.
Przede wszystkim zmień nawyki żywieniowe, bo zazwyczaj tutaj jest pies pogrzebany. Policz kalorie, ile średnio dziennie jesz i utnij tak ze 300 (zbalansuj sobie dietę białko/węglodowany/tłuszcze, żeby dobrze się czuć). Dołóż do tego trening z ciężarami tak ze 3 razy w tygodniu i pokręć trochę na rowerku. Efekty murowane, choć nie spodziewaj się "od zera do pakera w 3 miesiące". 0,5kg/tydzień spadku wagi to dobry wynik, który można utrzymywać miesiącami i robić progres.
Najważniejsza jest wytrwałość. Idę na tę siłownie niezależnie od tego, czy mi się chce, czy nie, czy świeci słońce, czy leje, czy spałem 10 godzin, czy 6. A szczególnie na początku warto być terrorystą i bardzo rzetelnie wszystkiego pilnować, potem wchodzi to w nawyk.
Ostatnio zmieniony przez robpal dnia Wto 20:34, 02 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kirk
Administrator
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 7302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Małej Moskwy
|
Wysłany: Wto 21:16, 02 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Liczyć kalorii chyba nie będę, bo nie mam na to czasu. Co bym nie policzył to i tak wyjdzie za dużo, bo prowadzę tryb siedząco kanapowy. Co bym nie zjadł to i tak nie spalam, bo kiedy skoro brakuje mi ruchu. Póki co ratuje się aplikacją, która pokazuje ile zrobiłem kroków i niestety jak się okazuje nawet w tej dziedzinie ruchu też nie zawsze, a wręcz często, nie wyrabiam normy. Pozostaje mi po prostu ruszyć dupsko i robić cokolwiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buhaj
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Sob 16:06, 06 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Rajd po Beskidzie Żywieckim. Pogoda wspaniała. Humor jeszcze lepszy. Zyć nie umierać
|
|
Powrót do góry |
|
|
piciu6
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 16222
Przeczytał: 35 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec przede wszystkim
|
Wysłany: Sob 16:50, 06 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
buhaj napisał: |
Rajd po Beskidzie Żywieckim. Pogoda wspaniała. Humor jeszcze lepszy. Zyć nie umierać |
no szlag mnie trafi przez tę pogodę , miałem zaliczyć ze 20 taczek z nawierzchnią, co to ją wypłukało do lasu, skończyło się na trzech, bo znowu niebo lunęło
A Ty se hasasz w słoneczku, i to po Beskidzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamilbolt
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 7326
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 17:01, 06 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
No a mnie się jakiś problem z prawym barkiem (nie wiem, czy nie jaki rotator) albo coś innego - nie znam się na anatomii tak, jakbym chciał) napatoczył w tym tygodniu i mam niestety przymusową przerwę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buhaj
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Sob 17:02, 06 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Prawdę powiedziawszy to wczoraj wieczorem wróciłem po 4 dniach słonecznych. Jak jest dzisiaj to nie wiem . Babia góra, Mosorne, Barankowa, wodospad, Mędralowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buhaj
Dołączył: 18 Maj 2014
Posty: 1550
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Sob 17:06, 06 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Kamilbolt napisał: |
No a mnie się jakiś problem z prawym barkiem (nie wiem, czy nie jaki rotator) albo coś innego - nie znam się na anatomii tak, jakbym chciał) napatoczył w tym tygodniu i mam niestety przymusową przerwę. |
Rozmasuj piłeczka tenisową o sciane sie opierając łopatkę, bark, kruczy i miesien piersiowy. Tam gdzie będzie cie kłuło pod piłeczka to szczególnie. Pomoże
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|