Power of Metal

firesoul

Marzyłem przed Mundialem, że zoabczę wieką Argentynę ale rozum mówił, że skończy się jak zawsze. I mało brakło, przy 2:2 przestałem wierzyć, myślałem, że w dogrywce już będzie egzekucja. Futbol rzako ale jednak czasem bywa sprawiedliwy. Nawalę się dzisiaj tak jak nie nawaliłem się od 1986.
VAMOS ARGENTINA, CAMPEONES DEL MUNDO!!!

piciu6

hehe, epicki finał.Francja do 80 minuty była w szatni, potem skopała pasiastych i w dogrywce miała piłkę meczową. Przy karnych wiedziałem że tak będzie, bo Francja nie umie w karne to raz, Lloris ich w ogóle nie czyta, natomiast Martinez miał wszystkich rozpisanych. Brawo Messi i Mbappe.

SwordMaster

Tomek/Nevermore

Est

Francja przez większą część finału była...po prostu słaba. Mbappe z kolegami obudzili się dopiero po karnym. Ewidenitnie patrząc na przebieg wczorajszego spotkania Argentyna bardziej zasłużyła na zwycięstwo i na szczęście im się udało, późno, ale jednak. Brawo dla Argentyny, Messi w końcu dopiął swego i chociaż też wracał z mundialu we łzach, to były to inne łzy niż te Cristiano Ronaldo.
I brawo Marciniaka! To on zapewnił nam największą promocję Polski na tym mundialu, wczorajsze spotkanie poprowadzone bezbłędnie.

Największy zawód tych MŚ? Lautaro Martinez. Ja wiem, że on jest pod formą, ostatnio jest pod nią dość często. Ale jednak liczyłem na jakiś przebłysk, na obudzenie się. Ale wczoraj jak wchodził z ławki, to wiedziałem, że i tak nic nie strzeli, chociażby stał sam na sam z bramką. Nie wiem, co mu siedzi w głowie, bo kiedy wykorzysytwać "setki" jak nie na MŚ? :-/

firesoul

firesoul

moja 11 turnieju:

Martinez- Hakimi, Gvardiol, Thiago Silva, Theo Hernández - Brozovic, Amrabat, Griezmann, Bellingham - Messi, Mbappe

Największą wątpliwość miałem przy bramkarzu bo niby Martinez wpuszczał wszystko co leciało w jego bramkę ale jak dochodziło do momentów decydujących o wyniku najważniejszych meczów to zamieniał się w ośmiornicę z szóstym zmysłem

piciu6

Miał skubany wszystkich rozpisanych wzorowo no i dodatkowo czyta karne jak i wkurwia egzekutorów. Bramkarz top, sportowiec łajza.

Olej

czytam sobie "aniolowie o brudnych twarzach", koncze rozdzialy o erze maradony i szczerze mowiac jestem troche w kropce

ja sie nie zalapalem ani na mundiale 1986-1990 ani na zlote napoli wiec na zywo tylko koncowego maradone kojarze, za to legendy o nim mocno przemawialy do wyobrazni

po lekturze szczerze mowiac ciezko mi zrozumiec jakim cudem mowilo sie i nadal mowi o nim w kontekscie pilkarza wszechczasow, indywidualne umiejetnosci z pewnoscia byly wyjatkowe, moze i najlepsze, ale wg mnie to nie wszystko a to co przeczytalem interpretuje tak ze mial moze ze 3-4 wielkie sezony gdzie faktycznie robil roznice Rolling Eyes

a reszta to przecietnosc lub kontuzje lub konflikty

dla mnie historie raczej z kategorii "mogl byc najlepszy w historii gdyby nie...", troche taki igor sypniewski z lepszymi momentami green

mocno jestem zaskoczony, nie wiem, moze autor byl stronniczy (choc nie wydaje mi sie), ale czyta sie to jak opis kariery pilkarza "uwazanego za najlepszego w historii (i to glownie u siebie)" a nie "najlepszego w historii"

progmetall

Real pokonał w rzutach karnych Valencie i zagra w finale Superpucharu Hiszpanii z Barcelona/Real Betis.

zbigniew_ramirez

Gavi do Lewego, Lewy do Gaviego.

progmetall

Juventus jakąś karę dostał i spadł na 11 miejsce, dzieje się tam ostatnio we Włoszch, same afery.Napoli ma szansę na scudetto.

progmetall

Znowu Portugalczyk trenerem kadry, tym razem 300 tysi za miesiąc przytuli.

sonen

sonen

Kiwior w Arsenalu. Smile