Power of Metal

piciu6

oesu oboże, czyli mecz o honor Laughing

SwordMaster

mecz otwarcia jest jednocześnie meczem o wszystko

benek

w pierwszym meczu zrobimy rywalom meksyk. w drugim dowalimy z grubej rury a w trzecim będzie : don't cry for me Argentina. wychodzimy z pierwszego miejsca Cool

piciu6

Teoretycznie Argentyna gra brzydko w chuj i wszystko możliwe, Meksyk to już nie ta wichura co parę lat temu, ale indywidualnie nas biorą bez trzymanki. Arabia nie mam pojęcia, ale ambicji im nie zabraknie, prawie u siebie No i pytanie co wymyśli spasiony prymityw od autobusów, pan 711.

Kamilbolt

SwordMaster

Trzeba wyjaśnić pewne sprawy.

progmetall

Benzema dzik !!! Very Happy

piciu6

O Bayernie nic nie piszecie Rolling Eyes

metalowe antyniemieckie towarzystwo ? Laughing

SwordMaster

Ja nakładam swoje prywatne sankcje na TVP.
Zawsze, ale to ZAWSZE musi być u nich mecz z Lewym.
Najbrzydziej grający zespół z LaLiga vs kwadratowa Bundes.
To nie mogło być dobre. No ale z Lewym.
Skowyt Januszy rozległ się po Polsce.
Wink

Kamilbolt

Mię tu proszę nie podpuszczać Wink

benek

hit ligi angielskiej na remis. niby remis nie krzywdzi żadnej z drużyn ale obiektywnie muszę przyznać że Pep odrobił pracę domową i lepiej ustawił swój zespół niż Klopp. City miało więcej sytuacji (w tym meczówkę w doliczonym czasie) i generalnie przeważało. w pierwszej połowie obywatele grali lepiej od rywali, dużo lepiej. mogli prowadzić dwoma lub nawet trzema bramkami. w drugiej Liverpool był bardziej zdecydowany ale nie na tyle aby można było zaryzykować stwierdzenie że wygrana im się należała.
wiele tzw meczy na szczycie widziałem w życiu i bardzo często były to średniej klasy widowiska. dzisiejsze to była bitwa na bardzo wysokim poziomie. już nie mogę doczekać się soboty kiedy to obie ekipy spotkają się na neutralnym gruncie (Wembley) w bitwie o finał pucharu Anglii.

obie ekipy mogę jeszcze na siebie trafić w lidze mistrzów........

progmetall

Kiedyś na zawał zjadę przez te mecze Realu Very Happy

progmetall

Kolejny mecz miazgator z 2:0 na 2:3 Sewilla vs Real Very Happy

benek

bramka Vinniego prawidłowa. real ma klasę, charakter, wiarę w swoje możliwości i wolę walki. Sevilla nie. dlatego zasłużenie przegrała.
City ma się kogo obawiać w półfinale LM.

czyżby powtórka finału z Kijowa?
bez Kariusa w bramce LFC ma szanse na rewanż Laughing