Power of Metal

SwordMaster

Marzec 2022. Lizbona.
Pierwszy mecz barażowy o awans na MŚ w Katarze.

Polska przegrywa z Portugalią 4:0.

12′- Ronaldo
31′- Ronaldo
47′- Szczęsny (sam.)
76′- Ronaldo

Konferencja prasowa po meczu. Dziennikarze z Portugalii zadają pytania:

– Witaj, Paulo. Znamy się długo, więc nie odbierzesz tego złośliwie, ale bardzo pomogłeś całej Portugalii nie wystawiając Roberta Lewandowskiego, Zielińskiego i kilku innych podstawowych zawodników. Dlaczego?
– Witaj João. Doszliśmy do wniosku, że kluczowy będzie dla nas drugi mecz.
– Ale drugiego meczu już nie będzie, Paulo.
– Mamy w kadrze wielu zawodników, których trzeba budować ale żaden z nich nie pokazał takiego poziomu, jaki może pokazać. Możemy być lepsi i musimy grać lepiej taktycznie. Po pierwszych dwóch golach zareagowaliśmy bardzo dobrze ale 4-ta bramka ustawiła mecz.
– Nasi koledzy dziennikarze z Polski zastanawiają się dlaczego wystawiasz wciąż piłkarzy, którzy nie grają w swoich klubach.
– Drogi João, powiem wam to samo co Polakom: „Mentality”
– Mimo wszystko wystawienie Płachety na szpicy było bardzo zastanawiające. Kluczowymi zawodnikami dla twojego stylu gry są wahadłowi a obaj wahadłowi nie grali od roku.
– Juziu daje dużo serca z przodu ale musi popracować nad grą defensywną. A Tymek po ciężkiej kontuzji w salonie tatuażu wraca powoli do formy. W klubie go skreślili ale ja w niego wierzę. Wiara, to coś na czym musimy się budować.
– Sorry Paulo, ale czy nie popełniłeś błędu upierając się na taktykę, do której nie masz wykonawców? W poprzednich klubach też ci to wypominano.
– Wiara. Zespół musi się rozwijać.
– Do Kataru nie pojedziecie, czy nie przekombinowałeś jednak trochę?
– Łatwo jest teraz rozmawiać, gdy wiemy jaki jest wynik. Ale ja tu jestem szefem, ja podejmuję decyzje i nic bym nie zmienił.
– Jaka przyszłość teraz przed tobą i kadrą Polski?
– Pokazaliśmy, że możemy wygrywać z każdym.
– Ale przegraliście. Wygrałeś tylko z Albanią, Andorą i San Marino!
– Mentality.

Obserwujący konferencję menadżerowie przekreślają coś w swoich notesach.

W siedzibie PZPN zamyślony Cezary stuka paznokciami o szklankę z bursztynowym płynem.
– Do cholery, tu nie ma co myśleć. Tu trzeba dzwonić – mówi do siebie i wychyla szklankę.

Zdecydowanym ruchem chwyta za telefon.

– Michał, kopę lat!
– ……
– Wypocząłeś już? O piłeczce znów myślisz?
– ……
– Co się głupio pytasz, robotę mam dla ciebie, mordo!

Est

Nadal nie rozumiem jak to się stało, że Lewandowski nie był nawet zgłoszony do składu i siedział sobie na ławce rezerwowych jako kibic. No głupota totalna. Czy ktoś widział kiedyś taką sytuację w reprezentacji Portugalii? Żeby Cristiano Ronaldo sobie po prostu siedział na meczu reprezentacji jako kibic? Już pomijam fakt, że mamy słabą sytuację i pewnie dowalą nam Włochów, albo Portugalię w pierwszym meczu. Ale mecz nie odbędzie się na Narodowym, czyli nie będzie też pieniążków z biletów. Sami siebie osłabiliśmy na własne życzenie...

SwordMaster

Ronaldo to dzik. On gra wszystko. Tego mu nie można odmówić, tej ambicji.
Myślę, że Lewy z Sousą się dogadali, póki co nasz kapitan milczy.

Mentality. Ambition. Respect.

Fajnie, że Sousa nie przykłada wagi z kim gramy, bo zawsze mamy grać tak samo. Z silnym i słabym.
No ale coś w Respect nie wyszło. Nie poszanowali rywala, bo myśleli, że pukniemy Bratanków Puchaczem i Piątkiem. A Bratankowie nas wydymali.
Czyli, krótko mówiąc sami się wydymaliśmy.

Tomek/Nevermore

wyszło marnie, bo baraż mamy na wyjeździe (a na moje będzie miało to zasadnicze znaczenie)

ja nie nastawiałem się na awans na mundial - bo droga daleka, mało uczciwa dla zespołów (co to za baraż, gdzie tylko jeden mecz jest, grupy eliminacyjne nie były równe, zatem - mocno naciągana ta cała drabinka), poza tym gra naszej kadry mało przekonująca...

no, ale na własne (trenera) życzenie mamy gorszy scenariusz... i to boli

progmetall

SwordMaster

Est

A czy Jan Tomaszewski już zdążył powiedzieć, co trzeba zrobić z trenerem reprezentacji Polski? Very Happy

progmetall

Tomek/Nevermore

progmetall

No to gramy z ruskimi w barażach, mogło być gorzej, ale potem jak wygramy trafiamy na Szwecja i jest pozamiatane.

SwordMaster

zbigniew_ramirez

Podsumowując, katarski mundial mamy z głowy.

Frank

Trochę zmieniając temat:

Jeśli Papszun da się kupić Mioduskiemu to zostanie głupcem tysiąclecia.

Est

Po tej edycji Złotej Piłki w głowie zostanie mi tylko rżący Luiz Suarez podczas odbierania przez Lewandowskiego nagrody dla najlepszego napastnika.