Power of Metal

zbigniew_ramirez

Był przez pierwsze 20-25 minut drugiej połowy, kiedy Wisła wyrównała i stworzyła sobie jeszcze 3-4 sytuacje pod bramką przeciwnika. To był moment żeby przechylić szalę na swoją korzyść. Nie został wykorzystany, a przy tym co odstawiała wczoraj obrona, to musiało się źle skończyć.

berba

ale nie strzeliła, a z taką skutecznością mecz nie był do wygrania. Nawet bramka wpadła nieco fartownie...

firesoul

Jestem w stanie wybaczyć dużo- porażkę, brak formy, słabszy dzień. Ale nigdy nie zrobię się wyrozumiały wobec przechodzenia obok meczu, olewania swoich obowiązków i braku szacunku dla kibiców. Za to co zrobili w pierwszej połowie kilku gnojom należy się natychmiastowe nabicie w armatę i wystrzelenie w pizdu, jak najdalej od stadionu TS Wisła Kraków.
Odense było spokojnie do ogrania przy profesjonalnym i rzetelnym podejściu do meczu od jego początku do końca. Niestety najwyraźniej od części piłkarzy nie można tego wymagać. Dla kilku z nich nie widzę miesca w klubie (z resztą nie od wczoraj). Zawiódł mnie bardzo Iliev ale w jego przypadku to pierwsza tak poważna wpadka. Oby ostatnia. Większych zastrzeżeń do postawy w I połowie nie mam własciwie tylko wobec Sobola, Kirma i Meleksa. Reszta bez komentarza

Kamilbolt

Można wręcz odnieść wrażenie, że części grającym obcokrajowcom w skisłej chyba nie bardzo się u nas podoba.

Inna sprawa że w kilka miesięcy nie zrobią drużyny takiej, jaką mieli w latach 2002-2005. Po prostu nie ma w tej chwili w polskiej lidze zawodników o choć odrobinę zbliżonej klasie do tamtego Żurawskiego, Kosowskiego, Cantoro czy Uche.

berba

Ile Andży dawala za tego Hulka?? 80 melonów??

http://www.youtube.com/watch?v=DNDKbAerd4U&feature=player_embedded#!

Dobra cena.

zbigniew_ramirez

KingOdin

Kamilbolt

Vismund

W stylu Carlosa. Aż łezka mi się w oku zakręciła.

firesoul

Mnie się z Koemanem skojarzyło

berba

firesoul

Blaugrana do przerwy 5:0 z Osasuną (mogło być spokojnie z Cool

, posiadanie piłki 85-15. Po co ludzie na to Camp Nou chodzą nie rozumiem, normalnie można się porzygać z nudów oglądając takie drużyny jak Barcelona...

berba

firesoul

ślepy fanatyzm jest chyba rzeczywiście jedynym wyjaśnieniem bo przecież dla normalnego kibica piłkarskiego już bardziej interesująca byłaby transmisja ze zbiorów trzciny cukrowej w Nowej Gwinei od tego usypiającego klepania. Podejrzewam z resztą że wynik jest głównie efektem tego że piłkarzy Osasuny po prostu pozasypiali z nudów na boisku patrząc na grę Barcelony