Power of Metal

SwordMaster

Pierwsza runda za nami, zaczęła się druga i chociaż poziom do dupy to pojawiają się chociaż jakieś emocje. W trzeciej będzie myślę lepiej bo kilka meczów będzie "o wszystko".

A tak w ogóle nie zwróciliście uwagi, że spory odsetek goli to jakieś bramkarskie farfocle, dobitki, samobóje, rykoszety, samobóje-rykoszety albo bramki przypadkowe - jak ta Szwajcarów, która wyglądała jakby Bóg grał w bilard.
Coś jest na rzeczy, że futbolufka na ten mundial musi być jakaś "zrobiona", na mundialu w Niemczech piłka też miała swoiste parametry, tam znowu dużo bramek padało z dystansu.

progmetall

firesoul

Bez porównania. Z tym że oni raczej zawsze stawiają na duet napastników na zasadzie jeden mały, szybki wkrętak - jeden duży, silny snajper, więc duet Tevez - Aguero raczej nie wchodzi w grę i chociaż Teveza bardzo lubię i trzeba mu oddać że walczy za dwóch, to widać że formę ma średnią. Aguero - Milito to jak dla mnie na ten moment najlepsze zestawienie

Est

progmetall

Pierwszy raz będę kibicował latynosom.

SwordMaster

Meksyk CZADU!!!

He, he, bramkarz Azteków jest grubszy niż Boruc a to prawie niemożliwe.

Z innej beczki - fajne nazwiska na MŚ:

Nakazała
Shittu
C.Vella

firesoul

EVIVA MEXICO!!!

:jump: :jump: :jump:

firesoul

Acha, ktoś się orientuje czy przy równej ilości punktów decydują bramki czy wynik bezpośredniego meczu? Wczoraj w TVP coś mówili że mecz ale ja tym chujom nie wierzę

progmetall

:jump: :jump: :jump:
Trzeba to jutro opić trunkiem z agawy:)

KingOdin

Ja właśnie nie wiem jak to jest przy jednakowej liczbie punktów.
Brawa dla Meksyku, chociaż Francja to już nie TA Francja, która ponad dekadę temu grała świetny futbol.

Est

Ciekawe ile jeszcze czasu Domenech będzie trenerem Wink

Gratulacje dla Meksyku.

wsk

no powiezili szwabów

myśleli że uda się jak z słabą Australią a tu trza było grać a Klosemu się należało za śpiewanie hymnu zapomniał skąd pochodzi.... Rolling Eyes

Last Axeman

Ha. Słoweńcy łoją Amerykanów. Jak to dowiozą to mają pewne wyjście z grupy. Kurwa nasi nie mogli tak na ostatnich imprezach mistrzowskich? Rolling Eyes

Słowenia to zespół na naszym poziomie (tzn wtedy kiedy reprezentowaliśmy solidny poziom;)).

progmetall

Co się wyrabia Shocked

, Niemcy przegrali , bo trudno powiedzieć,że Serbia wygrała. Trochę sędzia przesadzał z kartonikami, byle faul i żółta...
Teraz Słoweńcy łoją faworyzowanych(czarny koń, może finał pisali niektórzy) Amerykanów.
Francja , Niemcy, Hiszpania , USA (jak tak dalej pójdzie) nie wyjdą z grupy .

KingOdin

Ja tam nie wiem kto faworyzował Amerykanów (i dlaczego), ale Słoweńcy tworzą dobry team, zresztą nawet obstawiłem ich wygraną z hamburgerami.

Jak na razie to dobrze zaprezentowała się Argentyna, Urugwaj a i Meksyk może trochę namieszać (mam nadzieję). Z ekip europejskich liczę na Holandię, co do Hiszpanii to mam mieszane uczucia.