Power of Metal

http://heavyrock.pl/wp-content/uploads/2017/10/orphanedlandunsungcd.jpg

01. The Cave
02. We Do Not Resist
03. In Propaganda
04. All Knowing Eye
05. Yedidi
06. Chains Fall To Gravity
07. Like ...

Nowa piosenka Orphaned Land, promuje album "Unsung Prophets and Dead Messiahs" który ukaże się 26 stycznia.
https://www.youtube.com/watch?v=hurWzo01FpM&feature=youtu.be

Kiko Loureiro, najlepszy gitarzysta Ameryki Południowej (a może nie tylko), nowym członkiem Megadeth.

A tymczasem Matos i Oliva zaśpiewali w duecie i nikt na świecie o tym nie wiem.

https://www.facebook.com/savatage/posts/1607964616089335

Cały satanistyczny black metal, np. to:
https://www.youtube.com/watch?v=kHlfpkkCxO0

Jest znakomicie, przypomina kawałki z lat 80. Trik brzmieniowy daje dobrą wymówkę dla sąsiadów, iż trzeba słuchać jak najgłośniej. "El Gringo" moim zdaniem najgorsze na płycie, co nie znaczy ...

01. The Lord Of Steel
02. Manowarriors
03. Born In A Grave
04. Righteous Glory
05. Touch The Sky
06. Black List
07. Expendable
08. El Gringo
09. Annihilation
10. Hail Kill And Die

Album ...

Wiadomo o kilku nazwach utworów "Expendable" (coś o Stallone?)
http://i405.photobucket.com/albums/pp135/bozcurtis/mm1.jpg

Zapowiada się ciekawie, El Gringo całkiem dobry utwór.
Ostatnio ...

Son House, Charley Patton, Missisipi Sheiks, Mississippi John Hurt, Blind Lemon Jefferson, wspominany Robert Johnson. Naprawdę wśród miłośników metalu nie ma nikogo, kto wielbi oprócz mocniejszych brz ...

Kawałki z lat 80-tych dużo bardziej wolę w wersjach z "In Hellfire Forged", "From the Vaults" z powodu piszczącego niemiłosiernie wokalisty prawie nie da się słuchać Cool

No właśn ...

Świetny zespół, ale to normalne wśród powstałych w latach 80 amerykańskich zespołów heavy/power metalowych. Wrócili z bardzo dobrą płytą (choć kompilacja z lat 80. "From the Vaults" IMO jesz ...

I jedynka i dwójka to jedne z najlepszych albumów w ogóle. Poziom wyrównany, bardzo wysoki. Ale mój głos idzie na jedynkę za kapitalne "Lost Reflections".

Tak, "Exit Clause". Pierwszy utwór na płycie to Freakshow. Zawsze mi się myli w przypadku albumów, które słuchałem ostatnio parę lat temu.

To ja bardzo mało płyt mam. W ciemno nie biorę, ponoć strasznie oszczędny jestem. Tylko około setki płyt posiadam.

Bardzo dobra płyta. Średnie tempa w tym wypadku są zaletą, nadają taki klimat całości. Ale następny album, bodajże Freakshow mi nie podchodził - szybszy, ale znacznie gorszy.